Moje zielone wielokąty 2011 cz.2
Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2
Wspominajmy lepsze czasy! Zanim znów nadejdą lepsze czasy...Póki zdjęcia jeszcze bezpiecznie tkwią w laptopie
Bo dyski zewnętrzne jako zewnętrzne mogą się gdzieś zawieruszyć...Jak płyty...Moje zdjęcia z tamtego roku na płytach właśnie jakąś kryjówkę sobie znalazły...
Bardzo ładny syberyjski!
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2
I mnie syberyjski wpadł w oko
Ale pierwsze zdjęcie z hortensją i budleją śliczne
I tak cieplutko
Ale pierwsze zdjęcie z hortensją i budleją śliczne
I tak cieplutko
Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2
Syberyjski pochodzi z zakupów dokonanych w pierwszym sezonie zachłystywania się grzebaniem w ziemi
i na pewno nie jest tym, co zamawiałam... cokolwiek to było, więc pozostaje NN...
Szaro... zróbmy z tym coś



Szaro... zróbmy z tym coś



Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2
Hostka cudo! Jak miło dla oka popatrzeć teraz na tak intensywne barwy 
-
x-d-a
Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2
Gosiu, u Ciebie szaro? W Sobótce po porannej prześlicznej szadzi, słońce świeci jak szalone i zrobiło się całkiem miło
Co nie zmienia faktu, że widok róż zawsze działa pobudzająco i energetyzująco
Co nie zmienia faktu, że widok róż zawsze działa pobudzająco i energetyzująco
Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2
Szaro... szaro... stan niezmienny, radio podpowiada, że zachmurzenie ma się utrzymać na wschodzie kraju, na zachodzie mają się pojawić liczne przejaśnienia... a ja na środku... zobaczymy, co jeszcze przyniesie ten listopadowy dzień 
A ja przynoszę ze sobą odgrzewane kotlety
Kwiecień 2011

Maj 2011

Czerwiec 2011

Lipiec 2011

Październik 2011

A ja przynoszę ze sobą odgrzewane kotlety
Kwiecień 2011

Maj 2011

Czerwiec 2011

Lipiec 2011

Październik 2011

- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5111
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2
Ostatnio dyski zdrożałyrispetto pisze:[...]Po cichu doradzę - odżałujcie 150 zł na dodatkowy dysk i zróbcie kopię zapasową
A ja zauważyłem coś innego - wraz z rosnącymi matrycami aparatów robimy coraz większe zdjęcia. To, co w starym aparacie było L teraz jest M lub S - a przecież nie będę tego drukował w wielkim formacie, więc po co mi takie wielkie zdjęcia?
Miejsce na dyskach się kurczy w zastraszającym tempie, trzeba było podjąć trudną decyzję - teraz robię małe zdjęcia
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2
na środku, czyli w Wawie, piękne słońce... wysyłam trochę przejaśnień do Ciebie, Gosiu 
jak się nazywa brzoskwiniowa róża parę fotek wyżej? przypomina mi trochę moją Bonitę R.
jak się nazywa brzoskwiniowa róża parę fotek wyżej? przypomina mi trochę moją Bonitę R.
Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2
Kotlety mogą być nawet na zimno, bo i tak są pyszne ;-)
Ta pomarańczowa piękność to co jest?
Ta pomarańczowa piękność to co jest?
Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2
Święte słowa
Krzysiu... a ten dysk to ja już mam zewnętrzny... nooo... trochę więcej kosztował, ale ma 500GB... na chwilę starczy...
Pomarańczowa, brzoskwiniowa... to drań o wielu twarzach - Westerland!
Krótka historia trawnika: od października do października






Pomarańczowa, brzoskwiniowa... to drań o wielu twarzach - Westerland!
Krótka historia trawnika: od października do października






Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2
... czy Gosia zostawiam
(podobało mi się, szkoda, że edytowałeś
)
Jak się zużyją, zastąpię nowymi...
Jak się zużyją, zastąpię nowymi...
Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2
Faktycznie drań ten W.
ale do zakochania na zabój ;-)
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2
Poglądowo-przekorojowe fotki bardzo optymistycznie mnie nastrajają
To jest nadzieja, że i moje klepisko kiedyś zamieni się w trawnik
Na postanowienia noworoczne jeszcze trochę za wcześnie, ale obiecuje sobie COŚ zrobić z tym wyrobem trawnikopodobnym w moim ogrodzie
Na postanowienia noworoczne jeszcze trochę za wcześnie, ale obiecuje sobie COŚ zrobić z tym wyrobem trawnikopodobnym w moim ogrodzie
Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2
Ewolucje... rewolucje...
Październik 2010


Kwiecień 2011

Lipiec 2011

Wrzesień 2011

Październik 2010


Kwiecień 2011

Lipiec 2011

Wrzesień 2011

Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2
Ugorek zmienił całkowicie swoje oblicze. Jak niewiele czasu trzeba, by świat wypiękniał... tylko roku... Do tego chęci... wyprzedaży w marketach... zdrowych kończyn i talentu 


