Grażynko, cały czas jest coś do roboty w ogródku więc póki nie ma zimy - działam non stop. Przygotowuję nową rabatę dla cieniolubnych, przekopuję najdalszą rabatę północną, jeszcze trochę przesadzam przed wejściem ekipy od kanalizacji (to już na dniach) i takie tam rutynowe czynności (grabienie liści, pielenie, porządkowanie rabat). Ja mogę grzebać na okrągło
Nowy ogród Jacka 2011/12
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Nowy ogród Jacka 2011/12
Moniko, białą pokazaną powyżej mógłbym się z Tobą podzielić. Ta zimuje bardzo dobrze więc przetestowana
Grażynko, cały czas jest coś do roboty w ogródku więc póki nie ma zimy - działam non stop. Przygotowuję nową rabatę dla cieniolubnych, przekopuję najdalszą rabatę północną, jeszcze trochę przesadzam przed wejściem ekipy od kanalizacji (to już na dniach) i takie tam rutynowe czynności (grabienie liści, pielenie, porządkowanie rabat). Ja mogę grzebać na okrągło
Grażynko, cały czas jest coś do roboty w ogródku więc póki nie ma zimy - działam non stop. Przygotowuję nową rabatę dla cieniolubnych, przekopuję najdalszą rabatę północną, jeszcze trochę przesadzam przed wejściem ekipy od kanalizacji (to już na dniach) i takie tam rutynowe czynności (grabienie liści, pielenie, porządkowanie rabat). Ja mogę grzebać na okrągło
Re: Nowy ogród Jacka 2011/12
W tym roku posadziłam pierwsze zimujące chryzantemy i też kupiłam skandynawską. Bardzo jestem ciekawa jak przezimują. Robię też eksperymenty - wsadziłam dwie, o których nie wiem, czy zimują. Choć jeżeli ta zima będzie taka jak zapowiadają - krótka i łagodna, to nie będzie wiadomo, czy przezimowały bo zimujące, czy po prostu udało im się tym razem
.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Nowy ogród Jacka 2011/12
Jacku czytam, że wciąż bardzo intensywnie działasz w ogrodzie
wielki podziw, bo ja już późną jesienią dostaję lenia i jak od wczesnej wiosny mogłabym ,,dniować i nocować ,, w ogrodzie, to teraz już tracę zapał, jest mi zimno i jakoś tak......niefajnie
Robię tylko to co trzeba, ale większość prac zostawiam już na wiosnę
Wciąż pięknie kwitną ci chryzantemki, moje też jeszcze w pełnej krasie, już teraz obok żurawek tylko one kolororują ogród. Zachwycona jestem tymi wysokimi odmianami, one tworzą piękne, wielkie, z daleka widoczne kępy, nie sposób ich nie zauważyć
Wciąż pięknie kwitną ci chryzantemki, moje też jeszcze w pełnej krasie, już teraz obok żurawek tylko one kolororują ogród. Zachwycona jestem tymi wysokimi odmianami, one tworzą piękne, wielkie, z daleka widoczne kępy, nie sposób ich nie zauważyć
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Nowy ogród Jacka 2011/12
Ja podobnie jak Agnieszka ,ledwo mogę się zmusić żeby zrobić to co najpotrzebniejsze , za to już w marcu mogę grzebać nawet jak jest błoto, nie lubię ogrodu o tej porze roku .
Gdybym miała tylko iglaki, berberysy i trawniki ,no może jeszcze ogniki to ogród by mi się podobał .
Genia
Gdybym miała tylko iglaki, berberysy i trawniki ,no może jeszcze ogniki to ogród by mi się podobał .
Genia
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Nowy ogród Jacka 2011/12
Mnie dzisiaj dopadło podlewanie świeżo posadzonych róż i żurawek, bo sucho u mnie strasznie.
Ale dalsze przerabianie ogrodu też zostawiam do wiosny.
Zbyt zimno już i ręce mi marzną a potem bolą, więc unikam już cięższych prac w ogrodzie.
Ale dalsze przerabianie ogrodu też zostawiam do wiosny.
Zbyt zimno już i ręce mi marzną a potem bolą, więc unikam już cięższych prac w ogrodzie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Nowy ogród Jacka 2011/12
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Nowy ogród Jacka 2011/12
Marysiu, ja też eksperymentuję z chryzantemami. Posadziłem już dwie na próbę. A dzięki czemu przezimują - mniejsza z tym. Grunt, by przezimowały
Agnieszko, wczoraj i dziś jest ponad 10 stopni na plusie więc aż człowieka ciągnie, by trochę pogrzebać w ziemi
Moje mieszkanie zimne jest więc ja się rozgrzewam taką pracą w ogrodzie.
Jeszcze coś tam kwitnie prócz chryzantem, co poniżej pokażę
Geniu, ogniki, berberysy czy iglaki pięknie wyglądają o tej porze ale na nich uroki jesieni się nie kończą. Jestem przekonany Geniu, że u Ciebie jest sporo ciekawych obiektów do pokazania. Szkoda, że tego nie robisz
Przy tak bogatym w nasadzenia ogrodzie jak Twój nie może być inaczej
Grażynko, ja dziś trochę popieliłem. Będzie mniej chwastów wiosną. Choć tak jak większość z nas nie lubię zimna, zdążyłem już przywyknąć, mieszkając z zimnym domu
.
Tosiu, chyba faktycznie u mnie trochę cieplej, bo woda jeszcze nie zamarza, chryzantemy podmarznięte ale kwitną i ogólnie jest dosyć ciepło jak na ten okres.
Oprócz chryzantem jeszcze trochę kwiatów jest:
ajania chyba na takim etapie rozwoju kwiatów przywita zimę

astry jeszcze dają radę, zwłaszcza białe nowobelgijskie


ten to chyba jakiś botaniczny, bo mało ma kwiatków i jest najpóźniejszy

ostatni kwiatek astra nowoangielskiego

nawłoć wyrosła na kupie piachu

topinambur też wyrósł sam sobie (ja go nie sadziłem
)

truskawce też niewiele potrzeba do szczęścia

Agnieszko, wczoraj i dziś jest ponad 10 stopni na plusie więc aż człowieka ciągnie, by trochę pogrzebać w ziemi
Jeszcze coś tam kwitnie prócz chryzantem, co poniżej pokażę
Geniu, ogniki, berberysy czy iglaki pięknie wyglądają o tej porze ale na nich uroki jesieni się nie kończą. Jestem przekonany Geniu, że u Ciebie jest sporo ciekawych obiektów do pokazania. Szkoda, że tego nie robisz
Grażynko, ja dziś trochę popieliłem. Będzie mniej chwastów wiosną. Choć tak jak większość z nas nie lubię zimna, zdążyłem już przywyknąć, mieszkając z zimnym domu
Tosiu, chyba faktycznie u mnie trochę cieplej, bo woda jeszcze nie zamarza, chryzantemy podmarznięte ale kwitną i ogólnie jest dosyć ciepło jak na ten okres.
Oprócz chryzantem jeszcze trochę kwiatów jest:
ajania chyba na takim etapie rozwoju kwiatów przywita zimę

astry jeszcze dają radę, zwłaszcza białe nowobelgijskie


ten to chyba jakiś botaniczny, bo mało ma kwiatków i jest najpóźniejszy

ostatni kwiatek astra nowoangielskiego

nawłoć wyrosła na kupie piachu

topinambur też wyrósł sam sobie (ja go nie sadziłem

truskawce też niewiele potrzeba do szczęścia

Re: Nowy ogród Jacka 2011/12
U mnie ajania nigdy nie zakwitła i czytałam, że ona właśnie tak ma - dochodzi tylko do pąków. Ale w google pokazują zdjęcia kwiatów, więc nie wiem, co jest prawdą.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Nowy ogród Jacka 2011/12
Jacku faktycznie jeszcze kwiatuszki dają radę. U mnie po astrach już dawno ślad zaginął.....już nawet badylki wycięte
u ciebie jeszcze ślicznie kwitną.....no i nawłoć
Truskawka śliczniutka, taki wyróżniający sie tej porze kolorek, ja dziś u siebie odkryłam, ze dzwoneczek kwitnie kilkoma kwiatkami

Re: Nowy ogród Jacka 2011/12
Też mam tego najpóźniejszego astra
Pierwszy raz od 3 lat mi zakwitł 
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Nowy ogród Jacka 2011/12
Jacku nic nie poradzę ,ogród o tej porze roku wcale mi się nie podoba ,oprócz iglaków, nie cierpię też zdjęć z tymi paskudnymi zżółkniętymi liśćmi, , ale one pokazywane były już nie raz .
Genia
Genia
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Nowy ogród Jacka 2011/12
Marysiu, myślę, że ajania w optymalnych dla siebie warunkach jest w stanie zakwitnąć. Można ją traktować jako późną chryzantemę. Na Forum jeszcze nie spotkałem kwitnącej (zresztą u niewielu osób ją widziałem). Ale listki ma piękne i nie szkodzi, że nie zakwitnie
Agnieszko, teraz każdy kwiatek na wagę złota więc cieszę się nawet z dzikiej nawłoci i astra
A truskawka nie do zdarcia i w zasadzie bez większych wymagań. Może chciałabyś na skalniak
Siberio, rósł ten aster dziko, jak tu zamieszkałem i raczej przez niedopatrzenie nie wyrwałem. Teraz się cieszę
Geniu, "de gustibus....". Sama zresztą wiesz
Agnieszko, teraz każdy kwiatek na wagę złota więc cieszę się nawet z dzikiej nawłoci i astra
Siberio, rósł ten aster dziko, jak tu zamieszkałem i raczej przez niedopatrzenie nie wyrwałem. Teraz się cieszę
Geniu, "de gustibus....". Sama zresztą wiesz
Re: Nowy ogród Jacka 2011/12
To ja upoluję w przyszłym sezonie ajanię - może u mnie zdąży zakwitnąć? Listki ma rzeczywiście ładne i z tego co czytałam , jest spokrewniona z chryzantemami. 
Pozdrawiam,Małgorzata
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Nowy ogród Jacka 2011/12
Jacku bardzo dziękuję za propozycję, ale mój skalniak już zapełniany na maxa.......marzy mi się jeszcze cieszynianka i urdzik....i dla nich miejsce muszę znaleźć jakimś cudemJacekP pisze: Agnieszko, teraz każdy kwiatek na wagę złota więc cieszę się nawet z dzikiej nawłoci i astraA truskawka nie do zdarcia i w zasadzie bez większych wymagań. Może chciałabyś na skalniak
![]()
![]()
Astry to naprawdę świetne kwiaty, mam nadzieję, ze moje młodziaczki troszkę się rozrosną w przyszłym roku
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Nowy ogród Jacka 2011/12
Małgosiu, u Ciebie cieplej więc masz większe szanse na zobaczenie kwiatów ajanii. Tak, to bliska krewna chryzantem. Nawet listki tak samo pachną.
Agnieszko, cieszyniankę chcesz na skalniak? Chyba że masz tam trochę cienia. Moja, odkąd przesadziłem ją na słońce przypala się i nie wygląda już tak ładnie jak wcześniej, gdy rosła w cieniu.
Dziś odkryłem kolejną zaletę astrów. U niektórych, zwłaszcza drobnokwiatowych są bardzo ozdobne puszyste nasienniki.
Agnieszko, cieszyniankę chcesz na skalniak? Chyba że masz tam trochę cienia. Moja, odkąd przesadziłem ją na słońce przypala się i nie wygląda już tak ładnie jak wcześniej, gdy rosła w cieniu.
Dziś odkryłem kolejną zaletę astrów. U niektórych, zwłaszcza drobnokwiatowych są bardzo ozdobne puszyste nasienniki.


