Miejsce na ziemi Ave - cz.5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
_ninetta_
1000p
1000p
Posty: 1361
Od: 19 maja 2010, o 01:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5

Post »

Ave pisze:Anetko-Ninetto , niestety... berberys w takich warunkach zafunduje sobie np. mączniaka (nie lubi zraszania liści)... :(
a może pęcherznica DIABLO - jeśli miejsce słoneczne, będzie ładnie wybarwiona na ciemnoczerwono...
Ewo, dziękuję za odpowiedź. Pęcherznica Diablo bardzo bardzo mi się podoba, nie wiesz gdzie to cudo można kupić w Łodzi?

Widziałam tą Twoją różę z guzowatością, czy to ta u której podejrzewałaś wertycyliozę? Ja moją Rosarium wykopałam i spaliłam, korzenie miała zdrowe.

Piękne różyczki z Niemiec dostałaś, będzie co oglądać wiosną ;:108

Polecasz Tracza w Sosnowcu, muszę się do niego wybrać wiosną i zakupić kilka powojników bo planuję pergolę różano - powojnikową :) Bliżej mam do tego na Retkinii ale tam jest raczej skromny wybór. Mam Polish Spirit, Arabellę i Jackmani i jestem z nich zadowolona bo nie chorują i pięknie kwitną, szczególnie ten pierwszy.
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5

Post »

Oj, Ewuś, jakie Ty masz super podejście do życia, jakoś ostatnio różne problemy roślinne (mam nadzieję, że nie zyciowe) Cię trapią, a Ty spokojnie szukasz wyjścia...a niechże Ci Natura wynagrodzi :-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5

Post »

Hortensję dębolistną mogła bym posadzić u siebie dla samych liści , jesiennie wygląda wręcz cudnie :D
Ewuś a ja się naczytałam o chorobach różanych i aż wstyd się przyznać ale zwątpiłam :( Mam kilka i na tym poprzestanę a w miejscu przeznaczonym do nasadzeń będą chryzantemy ;:224 już zaklepane , teraz czekam wiosny .
Różane piękności będę podziwiać u Ciebie ;:65
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5

Post »

Witajcie :wit ;:3

Agniesiu-Agness - mówią ludziska, że zimy co najmniej do grudnia nie będzie... ;:224 :uszy zdążysz ze wszystkim. Kompost nawet jak lekko zmrozi w nocy, to w dzień "odpuszcza" i można kopać.

Zamierzam w przyszłym tygodniu spróbować wbić łopatę w tawniczek ;:224 i jak się uda, to rabata pod przyszłoroczne rugosy się powiększy... :tan bo ja chcę zaprzyjaźnić się z różyczkami, które dadzą sobie radę same...
a tydzien temu, jak byłam na działce rozłożyłam na sporym odcinku czarną folię i mam nadzieję, że "wyduszę" , przez zimę i do lata, trawę pod nią, potem posieję nawóz zielony, a jesienią będzie kolejne miejsce pod jadalne różyce... :uszy

Obrazek


Izulek-Chatte - chciałabyś raju na ziemi ? :;230

Obrazek


Anetko-Ninetto - pecherznicę można kupić w marketach budowlanych i wszystkich centrach ogrodniczych, i pod Halą Sportową na kiermaszu i na Rynku Bałuckim ... jest bardzo popularna ... a może wiosną wybierzemy się w okolice Rogowa ? wyczaiłam tam jesienią fajną szkółkę ;:108 :uszy mają tanie roślinki, nawet Arboretum od nich bierze... ;:7
U Tracza w Sosnowcu jest spory wybór... ale minęły te czasy, kiedy było też ... tanio...

Te chore róże nie miały werticiliozy...

Obrazek

Agniesiu-100krociu - ja mam wysokie ciśnienie (do leczenia ;:224 ) to "po kiego grzyba" mam je sobie jeszcze podnosić z powodu zieleninek... jak coś nie chce u mnie rosnąć - to nie będzie... zawsze mogę z powrotem posadzić trawę i "leżeć pod gruszą na dowolnie wybranym boku.... ze świętym spokojem". :;230
Niestety gliniasta ziemia jest z natury "zimna" i nie wszystko będzie chciało na niej rosnąć...
Pierwsze "zatchnięcie się" różami już poza mną i podchodzę do nich z mniejszą euforią... lubię je oczywiście i jak któraś wypada to mi jej szkoda, ale nie rwę sobie z tego powodu włosów z głowy... i jak zatęsknię to... mam jeszcze fotki :D
Nie odżegnuję się od róż zupełnie... w przyszłym roku będę ekserymentować z rugosami...

o tej np. już nie ma, bo plamistość na niej co roku mnie tak wkurzała...
Obrazek

Tija - bardzo mądre podejście - lepiej sadzić to, co na naszej ziemi udaje się najlepiej, a nie ulegać zbiorowej "chorobie forumowej pt.... i tu wstawić sobie nazwę tego, co akurat zakupowego szaleje na forum" :uszy
Zobaczymy co będzie do podziwania w przyszłym roku... w tym, długi deszczowy okres wiosenny zaowocował u róż wielgaśnymi przyrostami i... rozpanoszonym mączniakiem... nie lubię takich atrakcji i mam nadzieje, że w przyszłym sezonie będzie coś takiego oszczędzone, moim lalkom.

Aby do wiosny...

Obrazek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5

Post »

Ewunia, jak ja lubię takie podejście do ogrodu ;:196
Po pierwszym okresie "zatchnienia" się forum i róznymi roslinkami, o których wcześniej (o wstydzie) nie miałam pojecia, teraz wchodze w okres stabilizacji.
Oczywiście chciałabym aby wszystko u mnie rosło i najlepiej zdrowo i w dużych ilościach ale niestety tak dobrze to nie ma.
Nasadzone jest, jak coś wypadnie po zimie to trudno, nie będzie chciało rosnąć - pokój z nim.
To ogród jest dla mnie a nie ja dla ogrodu. Lubie grzebac w ziemi, ale bez przesady. W tym roku stałam się wyrobnikiem, nigdy więcej.
Drobne przeróbki, doglądanie tego co juz rośnie i tyle!
To drzewko przy bramie to liliak? pieknie wygląda ;:63 ;:63
O hortensji bukietowych sobie jeszcez posadzę. One piękne i w zasadzie bezproblemowe :)
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5

Post »

Ave pisze: Róże okopcowane, h.dębolistne i ogrodowe zapatulone, liście pograbione, trochę podlane (bo co to jest dzień podlewania wężem :? ) - ogród działkowy idzie spać... a ja wracam do moich prac ręcznych, które zarzuciłam dla sezonu ogrodowego ...do zobaczenia wiosną ...
Ave pisze:Zamierzam w przyszłym tygodniu spróbować wbić łopatę w tawniczek i jak się uda, to rabata pod przyszłoroczne rugosy się powiększy...
Żelazna konsekwencja :;230
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5

Post »

Ewuś, ;:167 to powiedz jeszcze, że Ritausmę będziesz kupować, bo ja na pewno :-)
Oprócz rugos są jeszcze inne dzikusy - Nevada, MArgueritte Hilling (tę ostatnią też będę zamawiać wiosną) i mnóstwo, mnóstwo innych...

Ja tam też uważam, że takich delikatnych to można mieć z siedem - osiem, po co sobie ciśnienie podnosić ;-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5

Post »

Kto by nie chciał, Ewulku :lol:
Szkoda tej Fairy. Takie piękne bukieciki miała ... I nawet nie widać na zdjęciu, żeby była chora.
Ale rozumiem Cię ;:108
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5

Post »

A dla mnie plamistość jest po\prostu jedną z nieodłącznych cech róż.
Nie stresuję się za bardzo, po prostu szkoda mi róż bo się męczą.
Jak miałam ich mniej to panowałam nad plamistością obrywając każdy porażony listek ale teraz po prostu nie dałabym rady, więc udaję że nie widzę :wink:
Awatar użytkownika
_ninetta_
1000p
1000p
Posty: 1361
Od: 19 maja 2010, o 01:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5

Post »

Ewcia, do Rogowa się chętnie wybiorę, do szkółki i do Arboretum przy okazji. Wiosną, jak kwitną azalie i magnolie to jest tam bajecznie.
A pęcherznica Diabolo, hmm, nie słyszałam wcześniej o niej :)
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5

Post »

Anetko-Ninetto - ja słyszałam... ale nie mam... mam żółte odmiany pęcherznic

Ja w tym roku jeszcze się bawiłam z obrywaniem listków porażonych plamistością, ale obawiam się, że w przyszłym roku ,z powodu innych prac, zaniecham tego "procederu" :;230 ,
Mam też świadomość, że przy małej ilości krzaczków to można jakoś nad tym zapanować, ale jak się ma więcej... to fizycznie niemożliwe, no chyba, że się człek zamieni w "czołgającego wybieracza liści" i od rana do wieczora będzie zbierał, zbierał, zbierał... bo na całkowicie zdrowe różyce to tez raczej nie mam nadziei ;:224 :;230
I podba mi się podejście Mariolki-Comci - "najlepiej nie widzieć" :uszy

Ta Fairy wiosną ładnie startowała, ale już po pierwszych deszczach pokazywała "swoją gorszą twarz" :? no to...paszła...

100krociu - a pewnie, że będę kupowała ... i Ritausme i Rote Hannover , Gelbe Dagmar Hastrup, Blanc Double de Coubert, F.J. Grootendorst i Pink Grootendorst, Moje Hammarberg, Rotes Meer, Kórnik... tyle zapamiętałam, ale ta moja lista chyba jeszcze dłuższa... no i nie wiadomo co sie z tego uda kupić... a jak jeszcze wlazłam na strony zagraniczne.. to głowa mnie rozbolała... :;230
a wszystko przez to, że mój Połowek wlazł na dach domku i porobił fotki panoramiczne - i okazało sie, że z góry to moje miejsce na ziemi strasznie ... gołe jest... mało co tam rośnie.... to niedopuszczalne - w ogóle nie ma buszu... więc będzie sadzenie dużych roslin, drzew i krzewów - trzeba zasłonić się od satelitów szpiegujących... :;230 - zaczynamy od kolczastych zasieków z rugos...

Gośka - Potworze ;:14 "spróbować wbic łopatę... to nie znaczy przekopać... tylko spróbować... :;230 :;230 :;230

Dorotko-Dodad - :wit - tak hortensje bukietowe i krzewiaste to jest to co na pewno da nam duzo radości ;:108
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3191
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5

Post »

Mówisz, że niepełna ta twoja lista :;230
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5

Post »

no... niepełna, bo z rozmów tel. już wiem, że nie wszystkie marzenia da się spełnić....więc trzeba mieć na liście "zastępstwa"... ;:224 :;230
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5

Post »

Ave pisze:a wszystko przez to, że mój Połowek wlazł na dach domku i porobił fotki panoramiczne - i okazało sie, że z góry to moje miejsce na ziemi strasznie ... gołe jest... mało co tam rośnie.... to niedopuszczalne - w ogóle nie ma buszu... więc będzie sadzenie dużych roslin, drzew i krzewów - trzeba zasłonić się od satelitów szpiegujących... :;230 - zaczynamy od kolczastych zasieków z rugos...
A, no to jest to, co ja widzę z balkonu :-) tylko muszę sobie tłumaczyć, że docelowa wysokość kaliny, świerka, klonu i czego tam jeszcze jest taka i taka - trzeba parę lat poczekać.

Na szybko, to można posiać rączniki :-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5115
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5

Post »

... i paulownię, i miskanty, i oliwnika...
Albo jeżynę bezkolcową i winorośl - rocznie po kilka metrów przyrastają :wink:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”