Rozumiem Twój zapał do pracy. Ja tez bym już chciała zacząć. Jak pomyślę, ile mam do zrobienia, to płakać mi się chce, ze jestem tak uziemiona w domu
Działka korzo_m
- andriu53
- 1000p

- Posty: 1590
- Od: 6 maja 2007, o 10:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Dorciu nie męcz się z ukorzenianiem wierzby , po świętach będzie dostawa zielonych na miejsce , tylko sobie musisz odebrać i dla Madzi też .
Pozdrawiamy - Zosia i Jędruś!!!
Spis wątków
Spis wątków
- agaxkub
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3753
- Od: 3 paź 2007, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Dorotko cudnie i wiosennie u Ciebie
u mnie jeszcze buro i błotniście, ale z dnia na dzień pokazuje się coś nowego
dziś rano spacerując z psem znalazłam rozwinięte pąki porzeczki czarnej, spore listki na róży pnącej sąsiadki, listki na aroni i krokusa siłacza - wypuścił kwiatuszek z cebulki którą mój kochany piesek chyba łapą gdzieś wywlókł z ziemi
cebulka sobie leży i kwitnie na zółto
a hosty śliczne - niebieska szczególnie
natomiast trzy ostatnie biało zielone - uhm... myślałąm że wiem jaka mam hoste u siebie, ale teraz zwątpiłam - one takie podobne wszystkie
u mnie jeszcze buro i błotniście, ale z dnia na dzień pokazuje się coś nowego
dziś rano spacerując z psem znalazłam rozwinięte pąki porzeczki czarnej, spore listki na róży pnącej sąsiadki, listki na aroni i krokusa siłacza - wypuścił kwiatuszek z cebulki którą mój kochany piesek chyba łapą gdzieś wywlókł z ziemi
cebulka sobie leży i kwitnie na zółto
a hosty śliczne - niebieska szczególnie
natomiast trzy ostatnie biało zielone - uhm... myślałąm że wiem jaka mam hoste u siebie, ale teraz zwątpiłam - one takie podobne wszystkie
-
bona
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1032
- Od: 30 wrz 2007, o 19:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Witaj Dorotko! na imię mam bożena,jak syn wróci ze szkoły to poproszę go aby uzupełnił mój profil podpisem
szalenie podobają mi się rojniki,a zwłaszcza ten czerwony,zieloniutki i ten zielony z końcami czerwonymi,czy Ty je siałaś czy kupowałaś sadzonki?ja zasiałam i na torebce pisało mix,a wzeszła tylko jedna odmiana taki pół na pół zielono-czerwony..,
szalenie podobają mi się rojniki,a zwłaszcza ten czerwony,zieloniutki i ten zielony z końcami czerwonymi,czy Ty je siałaś czy kupowałaś sadzonki?ja zasiałam i na torebce pisało mix,a wzeszła tylko jedna odmiana taki pół na pół zielono-czerwony..,
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Bożenko rojniki kupowałam, one bardzo szybko się rozrastają, proszę zaglądnij na pw.
Aga u mnie też wiosna spowolniona, dziś byłam na działce i od soboty już coś podrosło do góry, krokusiki delikatnie się rozwijają,błoto też mam nie da się nic robić kopaczką bo się oblepia. Póżniej pokażę krokusiki, teraz idę pikować pomidorki.
Aga u mnie też wiosna spowolniona, dziś byłam na działce i od soboty już coś podrosło do góry, krokusiki delikatnie się rozwijają,błoto też mam nie da się nic robić kopaczką bo się oblepia. Póżniej pokażę krokusiki, teraz idę pikować pomidorki.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Bernatko siałam pomidorki koraliki, malinowe i odmiany pod folię Tukan, Bekas, Perkoz
Izuniu mam owszem kotki,ale nie do głaskania, był rok, że dokarmiałam 5 kotów. One pojawiały sie o stałych godzinach, siadały i czekały ,aż im dam do misek, ale ponieważ były to dzikuski nawet nie pozwalały się dotknąć. Kilka lat temu przywędrowały do mnie dwa małe kotki-kocórki, było z nimi wiele radości przez 2 miesiące, one nie schodziły z kolan o które wiecznie ze sobą walczyły. Póżniej pod koniec wakacji miałam problem z szukaniem dla nich domów, poszły do dobrych ludzi, okazało się wtedy ,że kotki trafiły do mnie jak miały 2 miesiące. Długo tęskniłam za nimi

Izuniu mam owszem kotki,ale nie do głaskania, był rok, że dokarmiałam 5 kotów. One pojawiały sie o stałych godzinach, siadały i czekały ,aż im dam do misek, ale ponieważ były to dzikuski nawet nie pozwalały się dotknąć. Kilka lat temu przywędrowały do mnie dwa małe kotki-kocórki, było z nimi wiele radości przez 2 miesiące, one nie schodziły z kolan o które wiecznie ze sobą walczyły. Póżniej pod koniec wakacji miałam problem z szukaniem dla nich domów, poszły do dobrych ludzi, okazało się wtedy ,że kotki trafiły do mnie jak miały 2 miesiące. Długo tęskniłam za nimi
- andriu53
- 1000p

- Posty: 1590
- Od: 6 maja 2007, o 10:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Dorotko czy Ty czytałaś , że w drugim tygodniu po świętach będą rośliny , tylko jeszcze raz podaj dokładnie co chcesz mieć i wierzbę też , bo to bardzo tani krzak .
Czekam
Czekam
Pozdrawiamy - Zosia i Jędruś!!!
Spis wątków
Spis wątków








