U mnie sroki biją się z sójkami o żołędzie i wesoło jest i strasznie głośno.
Ogródek pod dębami część 4
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek pod dębami część 4
Wandziu jutro ma być więcej słoneczka to będzie weselej
a do wiosny już tylko kilkanaście tygodni więc coraz bliżej.
U mnie sroki biją się z sójkami o żołędzie i wesoło jest i strasznie głośno.
U mnie sroki biją się z sójkami o żołędzie i wesoło jest i strasznie głośno.
Re: Ogródek pod dębami część 4
Ja Wandziu już kilka dni nie widziałam swojej działki, tam dopiero szaro w te pochmurne dni. Dużo śpię teraz i tak jakoś mijają dni. Zakładam, mniej inwestowac w rośliny, i tak nie ma gdzie wsadzac, a więcej czasu poświęcic zdrowiu. To taka inwestycja w przyszłośc.
Pozdrawiam Krystyna
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek pod dębami część 4
Julcia, kąpiel pomogła, dzisiaj nastrój o wiele lepszy. W ramach doświetlania się wyszłam do ogródka i zgrabiłam dwa kolejne wory liści. Spacery będą jutro przy niedzieli 
Tajeczko, dziękuję, że pochwaliłaś zdjęcie. Rzadko udaje mi się schwycić w obiektyw ptaka. Tutaj sroczka chyba tak naprawdę mnie nie widziała zza firanki. Teraz, gdy nie ma na drzewach liści, ptaszki stały się bardziej widoczne i dzięki temu czasem można im zrobić jakąś fajną fotkę.
aguniado, te 15 planowanych różyczek to już chyba dość sporo, chociaż jak czytam ile róż mają nasze koleżanki, to aż mi się wierzyć nie chce, że można tyle mieć
Krysiu, wiadomo, że zdrowie jest najważniejsze, ale ogród sprawia nam ogromną radość i to ogromnie wpływa na nasze zdrowie. No ale cóż. Teraz akurat jest czas na odpoczynek, a nie na ogród
agatko123, mimo tego przysłowia gości jednak w domu nie było, ale troszkę gości w wątku się na szczęscie pojawiło ze słowami pociechy
dalu, wyobrażam sobie, że jak się ma do czynienia z prawdziwymi problemami, to człowiek dochodzi do wniosku, że ona sam jest w gruncie rzeczy szczęśliwy. No i wtedy sam siebie beszta za te rózne chandry i depresje. Podziwiam cię po raz kolejny za hart ducha w kontaktach z prawdziwym nieszczęściem
100krotko, dobrze przepowiedziałaś, gości w wątku trochę było

Edulkotku, u mnie także oprócz srok są sójki. Ganiają się po ogrodzie i choć jedne i drugie są pięknymi ptakami, to wszystkie mają okropny głos. Zupełnie jak przekupy na targu
Teresko, ale się na zmianę pocieszamy
Raz ty mnie, raz ja ciebie
Halu67, oj kotki to u mnie z sąsiedztwa biegają za srokami lub sójkami, ale czasem i kotkom się od ptaków po pysku obrywa, jak się kotki do nich zbyt zbliżą

Tajeczko, dziękuję, że pochwaliłaś zdjęcie. Rzadko udaje mi się schwycić w obiektyw ptaka. Tutaj sroczka chyba tak naprawdę mnie nie widziała zza firanki. Teraz, gdy nie ma na drzewach liści, ptaszki stały się bardziej widoczne i dzięki temu czasem można im zrobić jakąś fajną fotkę.
aguniado, te 15 planowanych różyczek to już chyba dość sporo, chociaż jak czytam ile róż mają nasze koleżanki, to aż mi się wierzyć nie chce, że można tyle mieć
Krysiu, wiadomo, że zdrowie jest najważniejsze, ale ogród sprawia nam ogromną radość i to ogromnie wpływa na nasze zdrowie. No ale cóż. Teraz akurat jest czas na odpoczynek, a nie na ogród
agatko123, mimo tego przysłowia gości jednak w domu nie było, ale troszkę gości w wątku się na szczęscie pojawiło ze słowami pociechy
dalu, wyobrażam sobie, że jak się ma do czynienia z prawdziwymi problemami, to człowiek dochodzi do wniosku, że ona sam jest w gruncie rzeczy szczęśliwy. No i wtedy sam siebie beszta za te rózne chandry i depresje. Podziwiam cię po raz kolejny za hart ducha w kontaktach z prawdziwym nieszczęściem
100krotko, dobrze przepowiedziałaś, gości w wątku trochę było

Edulkotku, u mnie także oprócz srok są sójki. Ganiają się po ogrodzie i choć jedne i drugie są pięknymi ptakami, to wszystkie mają okropny głos. Zupełnie jak przekupy na targu
Teresko, ale się na zmianę pocieszamy
Halu67, oj kotki to u mnie z sąsiedztwa biegają za srokami lub sójkami, ale czasem i kotkom się od ptaków po pysku obrywa, jak się kotki do nich zbyt zbliżą

- hala67
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogródek pod dębami część 4
Wandziu żartowałam
Moje kotki to straszne piecuchy i rzeczywiście pewnie by oberwały od tych sroczek po nosach.
Dzisiaj pogoda paskudna
Piękne jesienne fotki
Dzisiaj pogoda paskudna
Piękne jesienne fotki
Pozdrawiam Hala
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogródek pod dębami część 4
Bardzo przyjemne foty - nieraz tak sie zastanawiam, ze czlowiek to jednak tak sam z siebie malo widzi czy zauwaza. Dlatego lubie ogladac foty tu na forum, każdy pokaze cos wypatrzone swoim okiem
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Ogródek pod dębami część 4
Piękne zdjęcia - ciekawe ujęcia 
- Jatra
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3244
- Od: 18 sie 2011, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie-wlkp
- Kontakt:
Re: Ogródek pod dębami część 4
Ja też zawitałam jako gość zByła sroczka na płocie zaraz będą goście w sieni jak głosi polskie przysłowie
Piękne fotografie .
Do mnie teraz zagląda jastrząb chciałam go uchwycić , ale wróble bardzo go rozpraszają .
Miłej niedzieli i udanego spacerku .
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek pod dębami część 4
Helenko, Julka, Teresko, Jatro dziękuję za pochwały moich fotografii. Jeszcze im daleko do tego, abym była z nich naprawdę zadowolona. Najgorzej mi idzie z kolorem czerwonym. NIe umiem uchwycić czerwieni na przykład róży. Ale ciągle się uczę. A w ogóle to okiem obiektywu można dojrzeć o wiele więcej niż zwyczajnym wzrokiem. Widzimy wtedy jakby inną stronę rzeczywistości. Jatro, jastrząb to dopiero jest coś, nie to co moje sroki i sójki czy tam inne kawki. Jastrzębia to ja bym sobie bardzo chciała obfotografować
A kaweczkę tgrzeba sobie faktycznie zrobic, zawsze to przy niej przyjemniej po FO buszować
Zastygnięte w czasie pączki róż


Zastygnięte w czasie pączki róż


- Jatra
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3244
- Od: 18 sie 2011, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie-wlkp
- Kontakt:
Re: Ogródek pod dębami część 4
Wandziu nie przejmuj się kolorem czerwonym , ja też mam trudności by go uchwycić lub barwy bordowe .
Na jastrzębia z aparatem poluje już od kilku dni , chyba mnie wyczuwa bo co się lekko poruszę to już zmyka .
- Gosia123A
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3474
- Od: 28 maja 2011, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogródek pod dębami część 4
Wandziu
Liliowce masz cudne.Ja też je kocham,bo są piękne ,takie dystyngowane

-
X_Ro-a
Re: Ogródek pod dębami część 4
Ten wątek to trzeba ciągle mieć na oku
3 dni przegapiłam i już kilka stron do nadrobienia.Kolekcja liliowców imponująca. W tym roku również i ja posadziłam kilka sztuk razem z liliami.Zobaczymy czy latem coś się pokaże czy może nornice będą miały ucztę.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek pod dębami część 4
Wandziu świetne fotki sroki
Fajnie poobserwować takie zwinne ptaszynki
Zmrożone różyczki przypominają nam o cudnych ciepłych rozświetlonych słoneczkiem dniach i przypominają, że już niedługo znów tak będzie
Wiec smuteczki przecz, uśmiech na buźkę.....i aby do wiosny 
Zmrożone różyczki przypominają nam o cudnych ciepłych rozświetlonych słoneczkiem dniach i przypominają, że już niedługo znów tak będzie
Re: Ogródek pod dębami część 4
Wszystkie Twoje zdjęcia Wandziu są bardzo ciekawe, na każdym obrazujesz pięknie otaczającą cię naturę. Pączki róży potrafią czasem bardzo długo tak drzemać. Czasem zima je zmrozi, śnieg posypie a one dalej śpią.
Pozdrawiam Krystyna
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Ogródek pod dębami część 4
Hm, ilekroś czytam o czyichś perypetiach i nauce fotografowania, to mnie trochę zawstydza...bo dla mnie to się nadaje co najwyżej idiotenkamera, ot pstryknąć i żeby samo wyszło 
pięknie sie zachowały Twoje róże, po moich już mróz się przejechał...
pięknie sie zachowały Twoje róże, po moich już mróz się przejechał...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Ogródek pod dębami część 4
Muszę Cię pocieszyć, że to nie Ty masz problem z czerwonym tylko Twój aparat
Mój niestety też nie radzi sobie z odcieniami czerwieni. Niby łapie kolor, ale jest on zazwyczaj przekłamany.
Listopad to dla mnie najgorszy czas. Właśnie ze względu na brak słońca i krótki dzień.
Listopad to dla mnie najgorszy czas. Właśnie ze względu na brak słońca i krótki dzień.



