Moje królestwo- uczta dla oczu i balsam ...na wszelkie zło .

[Jagodka]

Dziękuję Gosiu . Oj , żyworodka pierzasta ma wiele zdrowotnych zastosowań . I do użytku wewnętrznego i zewnętrznego .

Popatrz , jak to bywa , że czasem nawet nie wiemy , jakie cenne rośliny hodujemy .

[magda2003]

Jagódko ale tulipany! Rzeczywiście fenomenalne. Mi się podobaja te z niebieskimi srodkami, te w zielone pasy i zakochałam się w tych pełnych pomarańczowych. Ale na amen zachorowałam na tę tzw cieszyniankę. Ciekawe czy u nas można to dostać? To wieloletnie ? Przepraszam za ignorancję...

[jola z izer]

Dopiero na Twoim zdjęciu zobaczyłam prawdziwą urodę cieszynianki. Widziałam ja w różnych katalogach, ale jakoś mnie nie zachwyciła, ale teraz muszę ją mieć na żółtą rabatę
W różnych wątkach coraz więcej wspominkowych fotek, a tu do zimy trzeba się przyzwyczajać . Dziś kończyłam okrywanie, ubieranie, obsypywanie roślin na zimę, choć marzłam, bo cały dzień mglisty i temp.poniżej 0*

[agatka123]

Ależ piękne te Twoje tulipany .
Ja jestem strasznie ciekawa co wyrośnie z moich sadzonych tej jesieni .
Już nie mogę się doczekać
Pozdrawiam

[Siberia]

Bajeczne tulipy.
Pierwszoroczne czy kwitną po raz kolejny?
Wykopujesz? Nawozisz?

[agatka123]

Gdzie jesteś ?
Dziś już 17 listopada , nie odzywasz się od trzech dni

[AGNESS]

Jagódko mam nadzieję, ze u ciebie wszystko ok

[agatka123]

Pewnie pojechałaś do Oliwki
Tylko tak nie ładnie nic koleżanką nie powiedzieć , a one się martwią

Czekamy

[jola z izer]

Tak, tak, nieładnie, koleżankom trzeba się opowiedzieć, że się je opuszcza na dłużej. A może wpadłaś w kolejnego doła i schowałaś się w swoje wnętrze i myślisz "a dajcie mi wszyscy święty spokój" :x . No nie damy, nie damy, aż się odezwiesz

[Jagodka]

Jezu , bardzo przepraszam , że nie napisałam , że wyjeżdżam do Oliwki , na urodziny , ale to było z rozpędu . Miałam jechać około 18.11. , ale chcąc dłużej się nacieszyć wnusią zdecydowałam na wyjazd 14.11.

Madziu , dziękuję za odwiedziny , jak miło , że jesteś . Cieszynianka jest warta tego , by ją zaprosić do swego ogrodu , bo naprawdę jest piękna .

Joluś , ja mam młodą sadzonkę , ale ładnie się rozrosła , zobaczymy , jak przezimuje . Piszesz , że ogród Twój już jest gotowy na oczekiwanie zimy , a mój zostawiony sam sobie . Zresztą nie mam niczego , co musiałabym okrywać , a to , co w nim rośnie , to daje sobie radę , róż nigdy nie kopczykuję , a zawsze przeżyją . Nie cierpię zimy ...no , może oprócz świąt w bieli . Fakt , Droga Koleżanko , że nic nie wspomniałam wyjeżdżając bez pożegnania . Przepraszam , poprawię się na drugi raz opuszczając moje ukochane FO ( bez którego żyć nie sposób) , Ty pierwsza będziesz poinformowana o tym zdarzeniu . Dziękuję niniejszym za troskę .

Aguś słoneczko , wiem , że Twoje tulipki też będą piękne na wiosnę , ciesząc i Twoje i nasze oczy . A co do mojej nieobecności na Fo , to przecież pamietasz , że miałam jechać do Oliwuni , na urodziny . Nie masz pojęcia , jak się ucieszyła z mojego przyjazdu . Dziękuję za troskę .
Siberio , moje tulipki rosną już trzeci rok , bez wykopywania , wiosną je nawożę azofoską , tak , jak inne cebulowe . Dziękuję za odwiedziny .

AGNESS-Agusiu , dziękuję , wszystko jest o.key

[pamelka]

A widzisz Jaguś, spróbuj się oddalić bez odmeldowania
Znaczy, ze koleżanki tęsknią, jak się dopominają

[agatka123]

Wiedziałam , ze jedziesz do Oliwki , ale nie znałam dokładnej daty
Jednak po złożeniu puzli wyszedł mi obrazek babci z wnusią
Dobrze , że jesteś

[jola z izer]

No, czyli wszystko w porządku i Jagódka szczęśliwa po odwiedzinach u wnusi
Cieszynianką zachwycałam się zupełnie bezinteresownie, naprawdę, ... można ją kupić, więc jak trafię to kupię

[christinkrysia]

Jagódko skoro już wróciłaś to napisz na PW swój adres - postaram się w najbliższym czasie podesłać ... wiesz póki nie ma mrozów.
Ja mam Żyworódkę Daigremonta bo ta odmiana najczęściej jest uprawiana w naszych domach. To ta co ma rozmnóżki na brzegach liści. Szukam Żyworódki Pinnata (Kalanchoe Pinnata) one mają prawie identyczne właściwości ale lepiej pasuje do schorzeń skórnych.

Co do Hibiskusów bylinowych to łatwiej tak postępować z nimi jak Ty gdy ogród przy domu ale postanowiłam,że wykopię i dziś poszedł szpadel w ruch. Nie przypuszczałam,że są tak duże bryły korzeniowe a szczególnie u biało-kwitnącego.
Porządnie zmniejszyłam bryłę korzeniową i przycięłam korzenie aby zmieścić do doniczki. Hibiskusy domowe zawsze tak robię i nie obrażają się więc i te powinny przeżyć. Z tym,że jeden na maksa zabezpieczony zostanie w altanie a drugi mniejszy przezimuje w piwnicy.
Tak wygodniej dla mnie a poza tym druga donica większa - będzie okazja porównać efekty...

[gosia07]

Jagusia fajnie że jesteś i na pewno w dobrym humorze po spotkaniu z wnusią.Masz śliczne tulipanki aż mi weselej na sercu się zrobiło.Czekam na zdjęcia.