Mój zielony kącik

[Lidka lmw]

Już czekam na Twoje nowości Wiem co mówię znam się na tym !!

[Migotka]

Gosiuależ naprawdę, nie czuj się zobowiązana, to przecież była zabawa, żarcik...strasznie wciągający zresztą biorąc pod uwagę wszystkie podpowiedzi Ale jest mi ogromnie miło
Lidziu nowości wszystkich nie posadziłam, bo mi doniczek brakło
Niestety nic ze storczyków nie będzie, chociaż kuszą nie powiem Chyba zrobię sobie blokadę na dział ogłoszeniowy, bo kilka wątków tam wprost nęci i kusi niesamowicie

[Lidka lmw]

Asiu a za mną brasia chodzi zaraza jedna !!!!! Tam ja też nie wchodzę bo czary mary nad portfelem wyprawiam a za nic rozmnożyć się nie chce !

[socurek]

Ja sobie zawsze obiecuję, że tylko zerknę, co tam za cuda są sprzedawane, tak popatrzę z ciekawości... Skończyło się tym, że limit kwiatowych zakupów mam już wyczerpany na dwa najbliższe miesiące następnym razem, jak sobie na coś pozwolę, to już będzie wiosna...

[obrecka]

Migotko dziękuję za odwiedzenie mojego profilu Patyczak to bardzo łatwy w hodowli i wdzięczny kwiat Kwitnie bardzo rzadko jednak nawet bez kwiatków pokrój jego gałązek wygląda bardzo ciekawie. Polecam aby dołączył do twojej kolekcji Pozdrawiam

[lulka]

A ja odniosę się do skrzydłokwiatów Są w ogóle miniaturki?
Mój kwitnie bardzo często, ale małymi kwiatuszkami i wyrasta jakby z doniczki, w ogóle nie jest wzniesiony Może za głęboko go wsadziłam No i od roku prawie w ogóle nie urósł

[Magic83]

Chyba miniaturki są , bo ja taką małą właśnie sadzonkę sobie wyciągnęłam z doniczki , w której było dużo skrzudłusiów razem, wys. ok. 25cm. Większy to on już nie będzie, bo kilka lat już "stoi" w miejscu i wyższy nie rośnie.

[rapunzel]

Nie no ludzie, kwitnie często, mały, niedużo miejsca zajmuje, a te jeszcze marudzą.

[Migotka]

rapunzel/Jagódko
Lidziu, Socurkuja niestety mam to samo, wyczerpany limit, sytuacja kryzysowa i nie ma mowy o pieniądzach wydawanych na kwiaty, a w dziale ogłoszeń tyle pokus..
Lidka szepnij Mikołajowi co za prezent chcesz w tym roku (brassia) A nie powiem, nęci mnie brassia Filigranowej - (*Marysia) bo jej kwiaty wydają się być naprawdę duże, a jako, że mam juz dwie to idę po rozum do głowy
obareckabędę go poszukiwać(patyczaka) bo lubię też takie niespotykane roślinki, a jak nie znajdę, to będę Ciebie wiosną prosić o szczepkę, może zrobimy jakaś wymianę?
Magic83, lulkapełno jest tych odmian skrzydłokwiatów(widziałam nawet w wersji wariegata) nigdy namacalnie żadnej miniaturki nie widziałam, a myślę, że mój to miniaturka i on nie ma też tego pokroju wzniosłego, wys.mojego tez ok 25 cm...większy nie będzie bo roślina matka taka sama...ale często kwitnie
Natomiast co do mojego drugiego to nie jestem pewna, czy to będzie ten - "Gigant" czy jakaś średnia odmiana, bo rośliny matecznej nie widziałam...Podobnież duża jest - jeśli wierzyć mojej mamie(przyniosła szczepki od sąsiadki)

[Magic83]

Na taką variegatę to jeszcze bym się chyba pokusiła kiedyś .Tyle, że u nas jej nie widziałam...

[Migotka]

Ja widziałam w necie

[Magic83]

To chyba zajrzę do wujcia gugle

[Migotka]

Nie wiem, czy już mi się z czymś pomyliło, ale coś mi się obija, że kwiaty odmiany variegata pachną...ale pewna nie jestem

[Magic83]

O tym akurat nie słyszałam, ale może kiedyś będę miała okazję się przekonać . Mam nadzieję...

[lulka]

To sobie tak myślę, że mój to właśnie miniaturowy, bo jak go do domu przytargałam, to rósł jak wściekły, a teraz nic, tylko się zagęszcza i kwiatki rodzi