Henryk - moje kaktusy i sukulenty 2

[sokolica]

Henryku, pisałeś kiedyś, że jeśli naoglądam się tu na forum hoji, to zauroczę się na tyle, że zmienię co do nich zdanie. Mam nadzieję, że się nie narażę tu nikomu, ale nawet po Twojej prezentacji wciąż nie widzę w tych roślinkach niczego nadzwyczajnego. Kaktusy jednak bez porównania piękniejsze

[maribat]

..Mam nadzieję, że się nie narażę tu nikomu, ale..wciąż nie widzę w tych roślinkach niczego nadzwyczajnego..

I takie podejście tez jak najbardziej słuszne, bez narażania się Ja np podziwiam często haworcje, skądinąd przecież tak pięknie uchwycone przez Henryka obiektyw..- a nie dążę do zdobycia ani jednej sztuki. Czasem , wydaje mi się, sztuką jest zachwycić się i uszanować czyjeś zamiłowanie. A jeśli przy tym zgłębi się nieco wiedzy.. Ot, chyba sedno tego FO

[hen_s]

Od każdej reguły są odstępstwa.

A mnie się podobają różne rośliny - nawet nie rodzaje w kaktusach ale rośliny szeroko określane. Stąd u mnie w kolekcji różności. Było by jeszcze więcej ale brak miejsca mnie hamuje.

Hoje traktuję jako rośliny domowe, pokojowe. Ponieważ w domu nie mam ani jednego kaktusa czymś muszę się zajmować np. w zimie. A to prześliczne choć w części kapryśne rośliny.

Nikogo do niczego na siłę nie namawiam - po prostu pokazuję co u mnie rośnie. Każdemu się co innego podoba i co innego podziwia i komentuje. Ot, jak w tym przysłowiu "Jednemu podobają się ogórki a drugiemu ogrodnika córki".

[Jatra]

Henryku dobre przysłowie .

Ot, jak w tym przysłowiu "Jednemu podobają się ogórki a drugiemu ogrodnika córki".

U mnie jest tak samo ,każdy ma to co lubi i kocha .Ja mam fiołki ,córa kaktusy a M hoje . Jeszcze się o miejsca dla roślin nie pozabijaliśmy.

Choć ostatnio u nas wojna o kompa jest, bo córa lubi u Henryka przesiadywać i kaktusy podziwiać ,jeszcze zwabiła tate bo Pan Henryk też ma Hoje .

I jak tu być sprawiedliwym

[hen_s]

Tereso - bardzo miło mi gościć u siebie tak znamienitych gości!

Postaram się nie zawieść i coś ze swoich roślin sukcesywnie pokazywać chociaż czas zimowy temu nie sprzyja. Na szczęście przewidująco zrobiłem trochę więcej fotek to może z biedą do wiosny wystarczą...

[APe]

hen_s-Jak tak sobie popatrzyłam na te Twoje cudeńka ,to jakoś tak źle się poczułam(diagnoza -nowa choroba się szykuje)

[chan-dzia]

Ja myślałam,że tu są same kaktusy(które oczywiście też są imponujące )
a tu takie piękne hoje.

[aga111]

Witaj Henryku.
Ja mam podobnie jak Ty.Wprawdzie moimi ukochanymi roślinami są hoje,ale u mnie jest i innych kwiatów pełno.Pewnie nie zdecydowałabym się ograniczyć tylko do jednego gatunku,bo wszystkie rośliny są przepiękne

[mika181]

Ja niestety jestem nadopiekuńcza i moje roślinki często przelewam więc kaktusy i skulenty u mnie śię średnio mają ale lubie je podziwiać u innych, za to mam chrapke na stworzenie takiej kolekcji hoi jaką tutaj widzę

[Wanda7]

Heniu, cofnęłam się do fotki z kwitnącymi kaktusami ustawionymi razem. Cóż za piękny widok. Zauważyłam, że kwitną przede wszystkim w dwóch kolorach: żółym i czerwonym. A może się mylę? Może są rozmaite barwy, tylko akurat tak je ustawiłeś? Widuję w marketach kwitnące kaktusy i też raczej te dwa kolory.
A skoro już mowa o handlu, to niedawno widziałam kaktusy z pomalowanymi igłami. Jak dla mnie... obrzydlistwo. :x

[hen_s]

Aniu (APe) - takich chorób nigdy za wiele.
Aniu (chan-dzia) - cieszę się, że znalazłaś u mnie coś dla siebie.
Aga - ja sam nigdy nie mogłem zdecydować które rośliny to te ulubione - stąd różne rosną u mnie.
Dominika - kaktusy czy typowe sukulenty źle znoszą naszą nadopiekuńczość. Trzeba o tym pamiętać i zapewnić im minimum tego co potrzebują. Sukces - murowny!
A hoji teraz wszędzie dużo i można wnet stworzyć ładną kolekcję. To nie to samo co kilka lat temu, wtedy ładna carnosa uchodziła za super roślinkę.
Wandziu - takie praktyki jak te o których piszesz częste - szczególnie przed Świętami. Nieraz o tym dyskutowaliśmy i BARDZO ganimy takie zachowania ale... nie mamy na to wpływu. Najlepiej było by, gdyby nikt takich brzydactw nie kupował to handlowcy wnet by się odzwyczaili. Masz rację - to obrzydlistwo! :x

cofnęłam się do fotki z kwitnącymi kaktusami ustawionymi razem. Cóż za piękny widok. Zauważyłam, że kwitną przede wszystkim w dwóch kolorach: żółym i czerwonym. A może się mylę?

Tak naprawdę kaktusy kwitną w najróżniejszych barwach. Prócz czerni i niebieskiego są wszystkie inne, natomiast prawdą jest, że parodie (a te są na zdjęciu o którym wspominasz) kwiaty mają najczęściej w tych dwu kolorach i ich pochodnych. Niewiele na tym tracą, bo i tak piękne.
Na dowód tego fotki :

Parodia microsperma fa. rigidissima


Parodia microsprma var. macrancistra

[Wanda7]

Rzeczywiście przepiękne. Zauważyłam, że w środeczku mają taką wyższą kępkę pręcików, a niżej mnóstwo niższych (pylników chyba ). No a poza tym, kilka kwiatów na główce, a nie jeden

[mniodkowa]

przyznaj się - pokazałeś abym ślinotoku na klawiaturę dostała co???

[blabla]

W środku kwiatka jest słupek, na który powinien dostać się pyłek, by doszło do zapylenia Dookoła słupka, niżej są pręciki z pyłkiem. Poniżej nieco większe zbliżenie kwiatka parodii:

[Wanda7]

Tomku, ta kępka to słupek Uczyłam się kiedyś, że słupek jest jeden.