Ja tez mam problemy z tymi przesłonami-czułościami itd... wiec pstrykam fotke - podgladam - za ciemno/za jasno to poprawiam, pstrykam i znowu patrzę... jak popróbujesz, to sam zauwazysz kiedy trzeba przesłone zwiekszyc, a kiedy zmniejszyć i przy jakim oświetleniu
Powolna metamorfoza
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Powolna metamorfoza
Krzysiu, a u nas nie ma jakiegos kursu foto ?
Ja tez mam problemy z tymi przesłonami-czułościami itd... wiec pstrykam fotke - podgladam - za ciemno/za jasno to poprawiam, pstrykam i znowu patrzę... jak popróbujesz, to sam zauwazysz kiedy trzeba przesłone zwiekszyc, a kiedy zmniejszyć i przy jakim oświetleniu

Ja tez mam problemy z tymi przesłonami-czułościami itd... wiec pstrykam fotke - podgladam - za ciemno/za jasno to poprawiam, pstrykam i znowu patrzę... jak popróbujesz, to sam zauwazysz kiedy trzeba przesłone zwiekszyc, a kiedy zmniejszyć i przy jakim oświetleniu
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5111
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Powolna metamorfoza
Czasami bywa tak, ze zanim ustawię aparat to światło już się zmieni, i tej magii, która była przed chwilą już się nie da uchwycić. Poza tym olbrzymia część moich zdjęć to niepozowane łapanie chwili, więc wypadałoby mieć wyczucie jak ustawić aparat, żeby zdążyć 
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
-
lawenda
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1601
- Od: 22 mar 2007, o 19:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Powolna metamorfoza
lepiej się za bardzo nie znać, bo potem a to światło nie takie a to obiektyw nie taki
Krzysiu dzięki, w takim razie mogę mieć nadzieję że moja pięknotka też kiedyś zakwitnie
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Powolna metamorfoza
A ja mam problem z uchwyceniem barwy czerwonej. Co ja się nachodzę wokół obiektu, co się nawykręcam tym aparatem we wszystkie strony i nagimnasykuję, to i tak zawsze wychodzi albo nieostro, albo kolor jest przekłamany. Ech...
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5111
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Powolna metamorfoza
Czerwony to pięta achillesowa wielu aparatów. Nawet ostatnio vito w swoim poradniku o tym pisał:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 8#p2629438
Niewiele z tego rozumiem
, ale gdzieś w innym miejscu czytałem o przyczynach i rozwiązaniach fotografowania czerwieni. Gdybym sobie przypomniał gdzie, to spróbuję to zacytować.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 8#p2629438
Niewiele z tego rozumiem
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
Re: Powolna metamorfoza
Aparaty, owszem, przekłamują kolory... ale co robi mój komputer?
W Twoim poście, zamiast emotikonka "embarassed" widzę zdjęcie... 100krotki
W Twoim poście, zamiast emotikonka "embarassed" widzę zdjęcie... 100krotki
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5111
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Powolna metamorfoza
Nie wiem skąd, nie mam żadnego zdjęcia 100krotki 
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
Re: Powolna metamorfoza
Aaa... teraz już nie
za to zamiast "rolling eyes" pojawia się urocza róża
Czyżby to ostrzeżenie przed korzystaniem z uroków forum... w miejscu pracy?
Czyżby to ostrzeżenie przed korzystaniem z uroków forum... w miejscu pracy?
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Powolna metamorfoza
Jeszcze by tego brakowałobishop pisze:Nie wiem skąd, nie mam żadnego zdjęcia 100krotki
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- Wisienka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Re: Powolna metamorfoza
Witaj Krzyśku
Z przyjemnością pochodziłam sobie po Twoich włościach i obejrzałam kolejne metamorfozy.
A Twoje zdanie o studni zapadło mi w pamięci - teraz będę się głowić, jak
zrobić swoją, żeby nie wypadła kiczowato.
W moim aparacie większy problem jest z fioletowym kolorem. Zawsze wychodzi niebieski.
A poza tym coraz bardziej się przekonuję, że lustrzanka to jest to - mam porównanie moich zdjęć
i zdjęć różnych moich znajomych, którzy mają lustrzankę. Różnica kolosalna!
Z przyjemnością pochodziłam sobie po Twoich włościach i obejrzałam kolejne metamorfozy.
A Twoje zdanie o studni zapadło mi w pamięci - teraz będę się głowić, jak
zrobić swoją, żeby nie wypadła kiczowato.
W moim aparacie większy problem jest z fioletowym kolorem. Zawsze wychodzi niebieski.
A poza tym coraz bardziej się przekonuję, że lustrzanka to jest to - mam porównanie moich zdjęć
i zdjęć różnych moich znajomych, którzy mają lustrzankę. Różnica kolosalna!
Pozdrawiam serdecznie
-
andrzejek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Powolna metamorfoza
Goście się panoszą po wątku ,
a właściciela nie ma ,bo już nawet wejście pająki siecią owinęły
U ciebie też już tak wszystko budzi się do życia ?
a właściciela nie ma ,bo już nawet wejście pająki siecią owinęły
U ciebie też już tak wszystko budzi się do życia ?
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5111
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Powolna metamorfoza
Jadziu, masz rację. Choć niektórzy mówią, że to człowiek robi zdjęcia, a nie aparat, to jednak na zdjęciach widać różnicę. Ja w swoim nie potrafię sobie poradzić z kolorami - przy złym świetle są takie wyblakłe i przygaszone. I żaden balans bieli nie pomaga, nie wiem, w czym leży problem. W matrycy? W soczewkach?
Podczas słonecznego dnia i w pomieszczeniach jest OK, ale przy zachmurzonym niebie zdjęcia sa koszmarne.
A tej Australii to Co zazdroszczę
Andrzeju, u mnie nawet ciemiernik nie chciał zakwitnąć tej zimy. Rośliny zimujące w piwnicy puszczają pąki, spokojnie mogłem je zimować pod chmurką. Gdybym wiedział to co wiem...
A takie coś znalazłem na ogródku:

A tej Australii to Co zazdroszczę
Andrzeju, u mnie nawet ciemiernik nie chciał zakwitnąć tej zimy. Rośliny zimujące w piwnicy puszczają pąki, spokojnie mogłem je zimować pod chmurką. Gdybym wiedział to co wiem...
A takie coś znalazłem na ogródku:

Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
-
andrzejek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Powolna metamorfoza
Jak zimują w piwnicy to w piwnicy
Nie wiadomo czym aura nas zaskoczy .
Różyczka zastygła ...sprawdź może ze złota
Nie wiadomo czym aura nas zaskoczy .
Różyczka zastygła ...sprawdź może ze złota
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5111
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Powolna metamorfoza
Wiem, że teraz już za późno, muszą doczekać wiosny w piwnicy. Tylko wkurza mnie to, bo wiosną bardzo opóźnia im start. Zimowe pędy marzną i roślina się męczy, bo musi zaczynać od nowa 
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
-
andrzejek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Powolna metamorfoza
Potem roślinki słabsze ,bo dwa razy musza startować .
A co przetrzymujesz w piwnicy ?
A co przetrzymujesz w piwnicy ?

