Mały Ogródek Tosi cz. 5 Zapraszam serdecznie

[Tosia1]

Danusiu, Krysiu

Jak tak dalej pójdzie, to zima się nam nie naprzykszy. Oby Grudzień, może będzie gorszy, ale jak przejdzie, to zacznę odliczanie
Szron może być i dużu śnieg też, ale mróż wielki - a sio!!!!

[eukomis]

Witaj Tosiu ale u ciebie przymroziło a u mnie prawie wcale.Takie ładne czapeczki mają twoje roślinki.Ja jeszcze swoich nie okrywam jak będzie -7 to wtedy.

[Tosia1]

Halinko, a skąd taką dynię przytargałaś? No, nie mów, że to z twojego ogródeczka!!!! Ale fajny awatarek!!!

[edulkot]

I dobrze że je odkryłaś bo ziemia wcale nie zamarznięta a ten szron to tylko przymrozek. Ale mogłoby popadać bo sucho strasznie.
Ślicznie wyglądają roślinki takie ocukrzone ale kolorowe wspomnienia są fajniejsze.

[Tosia1]

Oj, tak. Deszczu już dawno nie było. Jutro pojadę, to sprawdzę jak się trzymają te bidaki. Fajnie,że nie ma takiego dużego mrozu. Majka, myślę, że zdążysz posadzić wszystkie róże. Trzymam kciuki.

[HalinaK]

Eluś ogród masz teraz bajeczny

[an-ka]

http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=21.161870 Tosiu jeszcze taką muszę posadzić.Piękna prawda?(Jestem u męczona)

[basjak]

Tosia, Ty już tylko robisz zdjęcia w ogródku, a ja wciąż walczę z liściorami. W międzyczasie zrobiłam kopczyki dla róż, w większości z kory.

[Tosia1]

Baśko, toż już ich tak dużo nie było, jak ostatnio byłam u Ciebie. Ale mając na uwadze różane listeczki, to faktycznie - masz co wybierać. U mnie liście siedzą na łodygach i nawet są zdrowe. Dziś byłam u sikorek, to jako tako to wygląda. Mam teraz wiecej obowiązków, ale w sobotę pojadę do OBI i kupię sobie korę.
Anuś, masz tą różę? Piękna jest!!! Pewnie już końcówka sprzątania. Trzymaj się i dbaj o siebie.

[Stachu 1956]

Tosia , widzę mrozy w Twoim rejonie , oczko już zamarznięte .
Polukrowane rośliny , piękny widoczek .

[basjak]

Właściwie dzisiaj wyszłam już na prostą liście spod róż wybrane, większość chorych oberwana, a całość spłonęła w kominku jeszcze nie wszystkie róże mają kopce, bo wyczytałam na rosyjskim forum, że najlepszym jesiennym nawozem dla róż jest popiół. Jeszcze trochę będę podpalać, więc tym razem posypię róże. Do tej pory sypałam popiół wszędzie, tylko pod róże nie

[edulkot]

Podobno popiół jest dobry pod wszystkie roślinki, ja wysypuję na kompost i każda potem troszkę dostanie.

[Tosia1]

Baśko to od Nowego Roku będę odbiorcą popiołu u Ciebie. Pw

[JacekP]

Tosiu, mimo przymrozków Twój ogród ma wiele uroku. Sporo roślin miałaś do okrycia. A potem czytam - odkrywałaś

[imer]

Tosiu te przymrożone fotki zaczęły mi się już powoli kojarzyć z grudniem i Bożym Narodzeniem