zmarznięty ambrowiec i co dalej?

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

zmarznięty ambrowiec i co dalej?

Post »

Witajcie i proszę o radę.
Albo nie potrafię znaleźć, albo też takiego tematu nie było :wink: Moje dwa ambrowce posadzone w 2010 roku, pomimo zabezpieczenia na zimę zmarzły. Z czasem oba odbiły pięknie z korzeni. Wyglądają teraz jak dwa niewielkie krzewy.
Czy można próbować nadać im kształt drzewka, czy nie ma na to szans? Jeśli tak, to jak to zrobić i kiedy? Jeżeli pozostawię je tak jak teraz, czego się mogę spodziewać? dużego krzewu?
Bardzo proszę o radę - Helena
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: zmarznięty ambrowiec i co dalej?

Post »

:cry: :cry: :cry:
Jaka cisza dzwoniąca w uszach...
Czy nikt mi nie pomoże :?:
Helena
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
ogrodnick
50p
50p
Posty: 73
Od: 9 mar 2010, o 07:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: zmarznięty ambrowiec i co dalej?

Post »

Witam
Wiosną (marzec) wytnij słabsze pędy, zostaw tylko po jednym najsilniejszym.
Mieszkasz w niezbyt ciepłym rejonie jak dla ambrowców, żeby dobrze zimowały powinny rosnąć na stanowisku raczej suchym i niezbyt żyznym. Nie używaj nawozów.
Pozdrawiam
Jurek
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: zmarznięty ambrowiec i co dalej?

Post »

Dzięki Jurek za pomoc i radę!
Dziwne jest jednak to, że ambrowce kupiłam w szkółce w Radzyminie (nieważne jakiej) i to za niemałe pieniądze. Zawsze pytam sprzedawcę o mrozoodporność, a właśnie ambrowce bardzo polecał :roll:
Problem jest dla mnie bardzo istotny, bo rosną w miejscu przeznaczonym pod drzewa. :(
pozdrawiam - Helena
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
tarnovitz
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 40
Od: 18 maja 2008, o 21:43
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: zmarznięty ambrowiec i co dalej?

Post »

No tak, ta zima nie była łaskawa dla roślin. Miałem również dwa ambrowce. Jeden, już 2,5 metrowe piękne drzewko, niestety również skapitulował. Wiosną wypuścił młode listki, ale po kilku dniach uschły. Musiałem wyciąć. O dziwo drugi, kilkupniowy, nie miał nawet przemarzniętych gałązek.
pozdrawiam

tarnovitz
Awatar użytkownika
Lorrie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3726
Od: 5 maja 2009, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: zmarznięty ambrowiec i co dalej?

Post »

Właśnie kupiłam Ambrowca. W jakiej ziemi go sadzić?
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8015
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: zmarznięty ambrowiec i co dalej?

Post »

W takiej jaką masz, nie da się zmienić gleby dla drzewa.Jeżeli nie będzie mu odpowiadała skapituluje wcześniej czy później, albo ogólnie marnie będzie rósł.Ambrowce lubią przepuszczalną o dobrych właściwościach wodno- powietrznych.
Awatar użytkownika
Lorrie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3726
Od: 5 maja 2009, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: zmarznięty ambrowiec i co dalej?

Post »

Selli, masz Ambrowca? Można prosić o focię? :)
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8015
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: zmarznięty ambrowiec i co dalej?

Post »

Nie mam ambrowca, bo u mnie glina, a i miejsca brak :( Sucho jest tylko tam gdzie duże świerki i kochające wilgoć lilaki i jaśminowce zrobiły swoje.Na wilgotnej glebie to drzewo i tak nie pokaże kolorków jesienią, więc mnie nie kusi :wink:
Awatar użytkownika
Lorrie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3726
Od: 5 maja 2009, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: zmarznięty ambrowiec i co dalej?

Post »

Czy to prawda, że z jego mrozodpornością różnie to bywa..?
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8015
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: zmarznięty ambrowiec i co dalej?

Post »

Mrozoodporność średnia, zależy od stanowiska, gleby ( na niezbyt wilgotnej, mniej zlewnej i przepuszczalnej lepsza), rejonu kraju. Mrozoodporność ambrowca jest zbliżona do katalpy i klonu palmowego.Zapewne jak w ich przypadku zależy też w pewnym stopniu od konkretnego egzemplarza, silniejszy i żywotniejszy szybciej się uodporni na niską temperaturę.Młody lepiej okrywać przez kilka pierwszych lat po posadzeniu, ale ja bym okrywała do czasu aż wyraźnie zacznie rosnąć, znaczy się - ukorzeniony, potem sobie poradzi, albo nie.Jako, że może być rozmnażany z nasion, takie 'osobniki' często są bardziej odporne.
Awatar użytkownika
mateo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1252
Od: 12 kwie 2009, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: zmarznięty ambrowiec i co dalej?

Post »

Ale nasiona raczej trudno zdobyć. Podobno te które dojrzewają u nas nie kiełkują.
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: zmarznięty ambrowiec i co dalej?

Post »

Witajcie
Ja mam te nieszczęsne dwa ambrowce i katalpę. Jak już pisałam ambrowce pomimo solidnego okrycia przemarzły, a katalpa ma się super. Nawet kwitła tego lata i teraz wiszą zabawne strąki :wink:
Ambrowiec przemarzł również u Tadeusza48, a w jego umiejętności w pielęgnowaniu roślin wierzę jak w nic innego na świecie ;:108
Tylko, że u nas znacznie zimniej niż na Dolnym Śląsku i to może być przyczyna.
Helena
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
tarnovitz
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 40
Od: 18 maja 2008, o 21:43
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: zmarznięty ambrowiec i co dalej?

Post »

Jeżdżąc trasą 702 z Łodzi do Kutna mija się w miejscowości Gieczno (już przy wyjeździe, po lewej stronie drogi przed stacją benzynową) piękny młody ok. 4-5 metrowy ambrowiec, w październiku wyglądał, jakby płonął. To dowód na to, że daje radę w naszych warunkach. Dużo więc zależy zapewne od pochodzenia nasion i od stanowiska.
pozdrawiam

tarnovitz
Awatar użytkownika
mosewa
100p
100p
Posty: 158
Od: 25 lis 2007, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Świecie kuj-pom

Re: zmarznięty ambrowiec i co dalej?

Post »

Helios pisze:Witajcie
Ja mam te nieszczęsne dwa ambrowce i katalpę. Jak już pisałam ambrowce pomimo solidnego okrycia przemarzły, a katalpa ma się super. Nawet kwitła tego lata i teraz wiszą zabawne strąki :wink:
Ambrowiec przemarzł również u Tadeusza48, a w jego umiejętności w pielęgnowaniu roślin wierzę jak w nic innego na świecie ;:108
Tylko, że u nas znacznie zimniej niż na Dolnym Śląsku i to może być przyczyna.
Helena
A możesz powiedzieć jak niska temperatura je zmogła?
Ewa
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”