Moje doniczkowe królestwo

[Magic83]

Claudio,już nie muszę czekać paru lat na tricolorkę, bo u Patrycji zamówiłam szczepkę+coś jeszcze, więc nie będę już ci zawracać gitary
Parapetowe zieloności pięknie Ci rosną

[Xk-k]

O proszę Madzia będzie mieć nowych lokatorów

[aga111]

Ale cudności Szkoda straconej hojki,ale może jeszcze kiedyś odmiana ta zagości u Ciebie,bo przepiękna jest.A parapet wygląda bardzo imponująco.

[Anjja]

Hojki szkoda bo piękna parapecik cudowny

[-Iwona-]

Magic dzięki, to cudownie, niech Ci zdrowo rośnie. Ja u Pati też coś wypatrzyłam, chora jestem na tę jej helikonie.

aga111 dzięki, chyba już jej nie kupię, teraz za mną chodzi hoja kerii variegata (kolorowe serduszka).

Anjjadzięki. Wielkie dzięki za gruboszka. Jesteś mistrzynią w pakowaniu.
Były dwa to je rozsadziłam, będą w różnych miejscach, tak dla pewności, zobaczymy jak się wybarwią w przyszłym roku bo teraz to mało będzie

To Crassula Sanset dzięki Ani.

[Anjja]

ja postawiłam u siebie na południowo zachodnim tam mam najwięcej słonka...
No nie żałowali tych gruboszków do donic... aż za ciasno miały
Niech cieszy Twoje oczka... jedno chciejstwo z listy masz mniej

[rapunzel]

Potwierdzam, że Anjja to mistrzyni w pakowaniu.
mniodkowa zresztą też.
Fajny ten grubosz, podoba mi się, choć nie jestem fanką. Niech ci się dobrze chowa.

[-Iwona-]

Aniu bardzo wielkie dzięki. Cieszy, bardzo cieszy.
Niestety nie jest mniej na liście bo doszła helikonia Patrycji do moich wymarzonych.

Jagódko bardzo dziękuję. Jeszcze marzy mi się crassula variegata do kompletu.

[-Iwona-]

Jak już pisałam w tym roku, na zimę, mam w domu na próbę pacioreczniki. Chcę zobaczyć na własne oczy jak sobie poradzą.
Jak wiecie kany są niskie, średnie i wysokie. Do domu wybrałam te najniższe.
Nie mogę się z nimi rozstać, jak sobie nie będą radziły, to pójdą spać do pozostałych.
Na razie są w domciu, to dzisiejsze zdjęcia, jedna ciągle kwitnie, dużo słabiej niż latem ale nadal kwitnie.
Druga miała przerwę ale wychodzi i u niej kwiatuszek.

[Zenia]

Nie do wiary...w domu cany i to jakie ładne. . Poeksperymentuj..ja będę podpatrywać. Jak co to w przyszłym roku ja też tak...

[Anjja]

Ach... ten kolor
Ile taka najniższa canna ma cm wzrostu ?

[Magic83]

Jak miło popatrzeć, jak coś takiego kwitnie i to jeszcze w domu

[-Iwona-]

Zenia dzięki, miałam odradzane i pewnie dołączą do pozostałych zimą.
Na razie są ze mną w domu i jeszcze mogę nacieszyć nimi oczy gdy za oknem szron.

Anjja dzięki, ta co kwitnie ma 55cm a ta w pączku 36 cm.

Magic dzięki, nie mogę się z nimi rozstać.

[Anjja]

No to wielkością jeszcze do przełknięcia
trzymam kciuki za powodzenie

[Xk-k]

Piękne gruboszki a ten żółciutki