działka w Jeżewie Bory Tucholskie- część II

[ewamaj66]

Ogromnie się cieszę, że do Ciebie trafiłam Wspaniały ogród, który ogląda się z wielką przyjemnością. Marzy mi się rabata trawiasta i wszędzie szukam inspiracji. Twoja bardzo mi się podoba Został jeszcze jeden drobiazg-muszę wymyślić, gdzie te moje przyszłe trawy sadzić

[ZbigniewG]

Jarko Horstman rośnie sobie prawie na wprost bramy wjazdowej, dolne odrosty poprowadzone dla osłony Rh a w tym roku właśnie kombinowałem jak poprowadzić resztę by nie zasłonić okna kuchennego, myślę że kierunek południowo zachodni to słuszna koncepcja bo widziałem takie przewieszenia na zdjęciach

w tym wypadku byłaby "brama" nad wjazdem do garażu


Ewo dasz radę na początek może być maleńka, moja na początku miała 1x0,5

[jarko]

Najważniejsze aby miał jak najwięcej słońca, bo inaczej będzie kiepsko rósł. Konary starszego Horstmana są rozległe, system korzeniowy również (ekspansywny), więc pewnie będziesz zmuszony do przesadzenia tego Rh i innych. Życzę powodzenia, po latach efekt murowany. Pozdrawiam

[ewamaj66]

Ty po prostu nie masz sumienia Przeczytałam dziś cały Twój wcześniejszy wątek O trawy się nie martwię-zależy mi na dużych, bo i ogród obszerny, choć łapię się na tym, że zaczyna mi miejsca brakować. Gdybym tylko wiedziała wcześniej, co wiem teraz A Horstmana raczej nie posadzę, bo się go boję Wygląda, jakby chciał kogoś złapać

[ZbigniewG]

Jarko -"po latach" to już nie będzie mój problem

Ewo niektóre egzemplarze wyglądają jak wiedźmy w łachmanach, brak miejsca sprzyja pozbyciu się
nietrafionych nasadzeń
górna część Horstmana - widać wstępne przygotowanie do wygibusów

[pamelka]

Zbyszku nie doczytałam, ile lat może mieć Twój Hortsmann? Ja mam taką mlodziutką pokrakę i już straszy wyglądem
Znajomi mówią: 'ooo drzewko uschło'

[ZbigniewG]

Jolu chyba widziałem tą "pokrakę", mojego Horstmana mam 6-7lat, kupiłem jak zwykle przeciętnie małą sadzonkę góra 30cm tyle że dałem mu kijaszka bo myślałem że może zrobię z niego nutkajskiego Pendulę ale on niesforny , niesymetryczny i nieuczesany i z kogo on bierze przykład

[ZbigniewG]

kiedyś takie kamyki tylko fruwały, teraz niestety wózeczek



ciemno ale kamyk wskoczył już na swoje miejsce i parę płytek chodnikowych też


byłoby więcej zrobione gdyby nie akcja z gałązkami sosnowymi - jest parę roślinek do zabezpieczenia np







paprotnik szczecinkozębny Proliferum i Herrenhausen

[Raczek]

Odgapuję pomysł z wózkiem. ,że też nie przyszedł mi do głowy ten pomysł.
A wózek taki mam,zawożę nim wielkie paki na pocztę.
Ja dotychczas takie "kamyki" turlałam jak Syzyf.
Coś ten twój wózeczek wygięty,mój to jak nówka przy twoim.

[sangwinaria]

Zbyszku pochwal córkę za piękne zdjęcia .są wyjątkowe

[rm27]

Zbyszku, oglądam, oglądam i oczy z podziwu wychodzą mi na wierzch. Jedno mnie tylko martwi, że płot taki szczelny i sąsiedzi nie mogą podziwiać Twego dzieła i zachwycać się nim tak jak my.
Moja oścista w tym roku też po małych przejściach, musiałem obciąć kilka dolnych gałązek bo zaatakował je jakiś grzybek i zbyt późno zauważłem zmiany żeby spryskać.

[pamelka]

Zbyszku, ale ... że co .... ościstą przymrozki załawiły
Moją malutką grzybek zaatakował, podobnie, jak u Romka, ale żeby przymrozki
Szkoda 7-mio letniej, pięknej roślinki

[ZbigniewG]

Aniu wózeczek ciut zdyszany bo przewiezione kamienie i płyty(mam takie około 40kg) można liczyć w tonach

Zosiu przeczytała i humorek jej sie poprawił

Romku płot wysoki bo zaraz za nim biegnie droga (na nasypie) w kierunku jeziora i latem jest gęsto od samochodów a o wiatrach które tu hulają już nie wspomnę

Jolu moją chyba też grzyb pożarł bo korzenie były czarne, tyle że oprócz typowych dla ościstej białych plamek na igłach nic nie zauważyłem (bo jak już pisałem sosna oścista jest mrozoodporna)

[andrzejek]

Zbyszku chwila przerwy od nauki i zaglądam do ciebie , a tu ścieżka zrobiona .Super jak tak będziesz pracował to przez zimę cały ogród zapełnisz

[ewamaj66]

Dróżki spędzają mi sen z powiek, a raczej brak dróżek. Muszę M przekonać do podjęcia działania, bo jakoś dziwnie oporny w tym względzie