Ogródek pod dębami część 4

[TerDob]

Wando Piękna jesień u Ciebie . Liście dębu porozrzucane przez wiatr cudnie wyglądają , do tego wspaniała spartana - cudo
Trzymaj się cieplutko

[x-d-a]

No, Wandziu, masz trochę tych liści
Pięknie i malowniczo to wygląda, ale wyobrażam sobie, ile pracy kosztuje Cię doprowadzenie ogrodu do porządku.
Garnki mam identyczne - w sezonie służą za osłonki dla kwiatków, zimę spędzają 'do góry nogami' :P

[stasia_ogrod]

Fajny wierszyk na dodatek do liściastych fotek

[malgocha1960]

Wandziu,bardzo chętnie,o ile bedziesz pamiętała do spotkania u Szmita,i ja też , bo skleroza postępująca.

[edulkot]

Wandziu śliczny dywan z liści dębowych rozłożył Ci się w ogrodzie i pewnie aż miło chodzić wśród tych liści. Ja uwielbiam chodzić w liściach, tak fajnie szeleszczą. A na rabatach dodatkowa kołderka dla roślinek.
Z tą Spartyną to jednak nie za bardzo mi po drodze bo ja chciałam coś podobnego posadzić przy odpowietrznikach z rur rozsączowych a skoro się rozłazi to jeszcze mi wlezie do rur, to już lepiej jakąś inną poszukam. Wielkie dzięki za informacje.

[Jatra]

Wandziu bardzo lubię do Ciebie zaglądać ,tylko nie zawsze jest czas coś napisać .

Tak naszym fiołeczkom , nie jedna roślina może pozazdrościć ciepełka.

[Wanda7]

Sure, ano trzeba się pocieszać, jak humor nie bardzo dopisuje. Jesień to jesień. Liście opadają. I tak ma być

Atka, te gliniane garnki to ozdoba na moim skalniaku pod dębem. NIczego nimi nie okrywam. Lubię takie różne przedmioty w ogrodzie.

Tereska, fajnie, że już zaczęłaś się wpisywać, oznacza to, że humorek nieco lepszy. prawda?

Dalu, twoje gliniaki pamiętam, a jakże. Też mam ich małą kolekcję. Uratowałam je niedawno przed wyrzuceniem, gdy moje dzieci zabrały się do porządkowania piwnic w starym domu Dla nich to po prostu starocie, a dla mnie skarby

Stasiu, dzięki, to jest piosenka, którą śpiewają moje wnuczki i która ją też śpiewałąm w przedszkolu

Malgosiu, będziesz musiała przypomnieć. Ja już się nie mogę doczekać spotkania u Szmita, bo zaplanowałąm sobie kilka trawek dokupić. O matko, a tu jeszcze tyle czasu...

Edulkotku, miskanta jakiegoś radzę ci tam posadzić. Ale pamiętaj, chińskiego, a nie cukrowego. Chińskie trzymają się kęp, a wybór jest przeogromny.
Po liściach sympatycznie się chodzi, przyznaję. I w ogóle są takie romantyczne. I grabienie też jest w porządku, jeśli tylko świeci słoneczko. Trzeba je polubić i już

Jatro, cieszę się, że zaglądasz. W takim razie na pewno zauważyłaś, że w tym moim ogrodzie brakuje chryzantem. Nie mam ani jednej. Wyobrażasz sobie. Muszę u ciebie kupic kilka na wiosnę, tylko przez zimę podumam, gdzie znajdę dla nich miejsce. Bo wiesz, ja ostatnio mam klapki na oczach i tylko róże sadzę. Ale na różach przecież świat się nie kończy.

[agatka123]

Wandziu ale wory naszykowałaś , domyślam się że kominek jednak podoła
Bardzo podoba mi się piosenka i rabatki obsypane liśćmi
Pozdrawiam wieczorkiem

[krysad71]

Widząc te opadłe liście dębowe doceniam trud zakładania rabatek kwiatowych. Z trawnika posprzątała by dmuchawa.

[Atka-a1]

Dzięki Wandziu Faktycznie masz tych liści ... U mnie dwa wielkie wory czekają na przerobienie na kompost i jeszcze jeden dojdzie na pewno - dziś już nie miałam czasu zagrabić, a dużo liści naleciało.

[leszczyna]

WANDZIU...ten Czesław to w niedługim czasie zajrzy Tobie w garnek a i liść tam też się zawieruszy ....pięknie usytuowany....
Pytałaś o trawkę w soczystej zieleni to....FESTUCA GOLDEN TOUPEE......

[Wanda7]

Agatka, kominek pracuje, że aż miło, bo już trochę zimno w chałupie się robi, a nie chcemy na razie rozkręcać gazu na pełny regulator.

Krysad, dmuchawa niestety nie wciąga liści, tylko rozdmuchuje w inne miejsce. Wywiałoby pod siatkę, na rabaty. A ja bym musiała stamtąd wyciągać Kiepski byłby to pomysł.

Atka, takich worów to ja mam co roku około 25. I niestety na kompost się te liście dębowe nie nadają, palimy nimi w kominku

Leszczynko, dzięki za nazwę trawki, zapisana. A ten dąb na fotce to nie Czesław, tylko Edward Na mojej działce są cztery dęby. , a imię dla tego zaproponowała krysad Pasuje jak ulał.

[Atka-a1]

Atka, takich worów to ja mam co roku około 25. I niestety na kompost się te liście dębowe nie nadają, palimy nimi w kominku

To dopiero ilość Wiem jak niedobrze jest palić liśćmi w kominku. Sama czasami palę resztki ogrodowe w kominku, ale staram się je maksymalnie wysuszyć. Niestety zawsze się nakurzy w mieszkaniu

[leszczyna]

WANDZIU.....przeproś EDWARDA.....

[tu.ja]

......

Wandziu czy możesz mnie oświecić co to za roślina między żurawkami ( ta o sinych, pierzastych liściach)? Pięknie się razem komponują.
Ja nie mam aż takiego problemu z dębowymi liśćmi - mam tylko jeden dąb a nie trzy Używam ich jako naturalnej zimowej kołderki dla kwasolubów i innych bylin.
Piękna jesień w tym roku, ale już się kończy...