magdogród:-)

[Sure]

No właśnie, nie było gospodyni, ale mogłyśmy popodziwiać, jak ładnie!

[magdala]

O! Ale fajnie!Jak mi miło
A ja nawet byłam tam dzisiaj (ok 14 ),tylko byliśmy na spacerze z moim tatą i wjechaliśmy samochodem w las ,
bo tata za daleko nie zajdzie na piechotę...

No proszę , goście już do mnie zaglądają -baaardzo się cieszę

[gorzata76]

Jeszcze żeby ci goście coś sami do ziemi wkopali... i broń Boże na odwrót

[magdala]

Jeszcze żeby ci goście coś sami do ziemi wkopali... i broń Boże na odwrót

Muszę jakąś szybką grzałkę wykombinować ,bo w razie czego ,to nawet kawy nie będę miała jak podać
Woda w domu jest ,prąd co prawda jeszcze na granicy ....

Kurcze,wykopałam trzy dni temu kilka roślin ze "starej" :
piwonie -3 kolory, hortensję Anabelle ,bluszcz,wysokie irysy (kłącza)
i piwonię drzewiastą-a tu mrozy jakieś się porobiły !
Już chyba przetrzymam to wszystko w piwnicy jakoś....
Nie mam sumienia -tak na ziąb ?

[klarysa]

Magdo, gość w dom...a gospodyni w las

Skoro roślinki wykopane ze starej, to może nie zauważą zmiany terenu?
Jeśli mają bryłę korzeniową z ziemią, wykopiesz niezły dołek, podlejesz, lekko obsypiesz i to wszystko w południe kiedy cieplej. Powinny dać radę. Najwyżej okryj jeszcze gałązkami świerka.
W piwnicy całą zimę może im być za ciepło.
Ale to tylko takie moje przemyślenia. Może wypowie się jeszcze ktoś bardziej doświadczony.

[Alania]

Ja radzę wkopać jak najprędzej

[magdala]

Witaj Justynko

Dziękuję za wszelkie rady ,bo ja zupełnie jestem niedoświadczona jeśli chodzi o przezimowanie roślin...

A powiem Ci ,że właśnie byłam w Twoim wątku i dopiero co przed chwilą zamówiłam sobie taką ksiażkę jak Ty
W końcu muszę się podszkolić....

-- Pt 11 lis 2011 19:03 --

Moniko

A kłącza irysów też? To są wykopane kawałki -takie "luzem" bez ziemi. Może najpierw w doniczkę i do ogrodu?
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
A propos Piwonii : jak już je wykopałam ,to zobaczyłam w jakich warunkach te biedne rośliny żyły
Jedna rosła w tak zbitej glinie ,normalnie jakby w cemencie ! Nie dziwię się ,że ostatnio kwitła bardzo nędznie...

Jestem właśnie po lekturze wszystkich wątków Ani- Andowan i mam postanowienie ,że będę dbała o rośliny jak tylko
najlepiej mi się uda

[Alania]

Tak, irysy też wkop do gruntu. Zanim ziemia zamarznie na dobre, to jeszcze co najmniej 3 tyg.

[magdala]

Dziękuję
Tak zrobię, w niedzielę powinno mi się udać.

Moniko ,nie wiem czy odwiedzałaś ten sklep internetowy,ja trafiłam do niego przez przypadek,ale mają tam
Hortensję ,która zachwyciła mnie w tej moskiewskiej szkółce, o której pisałaś w swoim wątku.
Jest niesamowita!!

http://www.futuregardens.pl/hortensja-d ... pirit.html

[Ignis05]

My byłyśmy tak około 13- ej. Nawet mówiłam Agacie,że może wpadniesz do siebie koło 15-ej.
Może zajrzyj do mnie, jak tu przyjedziesz na małą kawkę.

[magdala]

Czyli jak to często bywa- mijałyśmy się w kółko

Krysiu -bardzo dziękuję za zaproszenie ,jak będę to się odezwę (numer mam )

[Alania]

Tak, pisałam o niej, bo się na nią skusiłam. Niestety jest droga, ale mam nadzieję, że będzie dawała satysfakcję. W tej szkółce, którą pokazałaś też sporo kosztuje. Wszystko dlatego, że to nowość. Widziałam w sierpniu te hortensje w Leroy Merlin. Kosztowały podobnie, ale były naprawdę okazałe. Przede wszystkim cieszy mnie to, że jest mrozoodporna. U mnie ogrodowe hortensje niestety nie kwitną, bo mimo okrywania przemarzają.

[magdala]

Szczerze powiem ,że i ja straciłam serce dla ogrodowych...

Od lat kwitną jednym ,najwyżej dwoma kwiatami .
Za to Anabelle zawsze daje taki pokaz ,że dech zapiera!
A do tego nie trzeba obawiać się przycinania itp.
---------------------------------------------------------
Tak na ogół wyglądają co roku moje Hortensje ogrodowe-
na zdjęciu są dwa krzaczki:



-- Pt 11 lis 2011 21:58 --

Teraz jest czas buszowania po sklepach ogrodniczych (oczywiście internetowych)-
już mi się w głowie przewraca od tego ,co bym chciała mieć

Dzisiaj zamarzył mi się Lilak Meyera ,albo nawet Lilak meyera na patyku! Taki na 1,50 m wysoki....
Może byłby dobry przed kuchenne okno?
Czy miejsce szczepienia takiego lilaka może przemarzać?

[aleb-azi]

Takie młode szczepione, to chyba wszystkie trzeba zabezpieczyć na początek. Posadziłam takiego wiosną, więc odpowiedź co do jego mrozoodporności dam w przyszłym sezonie...
Na filmiku ta hortensja mniej okazała... Ale kusząca propozycja. Poczekam aż stanieje...

[magdala]

Poczekam aż stanieje...

Albo kupić na spółkę z czterema osobami i ciachnąć Anabellę na cztery Wyjdzie taniej
Ja też raczej poczekam - póki co, to i płotu nie mam....

Takiego Meyera na pieńku kupiłaś? Ponoć zabójczo pachnie.....

Idę spać ,bo jutro praca-skoro świt ,a nawet przed.....
Dobranoc