artam pisze: pamelka pisze:Dla młodych klonów najgorsze są pierwsze zimy, potem jak się już rozrosną nie ma możliwości zabezpieczania, a i roślinki z roku na rok się hartują.
Taaa...O ile nie pojawi się werticilioza i ich nie wykończy .... Ja dziś mam wybitnie optymistyczny stosunek do świata ...
/
Marta sorry musiałam wyciąć Twoje emotki, bo moje się nie zmieściły

/
Właśnie podobny, jak mój wczorajszy

Klony przezimowały juz raz, więc jakby mam nadzieję na kolejne zimowanie

Kopce z kory już usypane, niektóre maluchy chowają się w korze i tu pytanie : nie zagrzybieją?
Przyspieszyć nie mogę, bo już czwarta część wątku wypisana, a dopiero listopad, gdzie jeszcze do wiosny
Chlebek będzie zdecydowanie

jaki wyjdzie zobaczymy, z pewnością nie taki dobry jak Zytowy
Paweł bardzo dziękuję za wszechstronne propozycje

niestety nie skorzystam. List został wysłany nareszcie.
Gosiu a gdzie tam KG
W - w Lublinie znajdziesz? Teraz internet lepszy niż ludowe tradycje. Metodą prób i błędów dotrzemy do upragnionego celu.
Su ja też będę oglądała z tęsknotą za zielenią, kolorami kwiatów i

A w międzyczasie do kuchni obrócić steki, albo blaszki w piekarniku przestawić
Tajeczko też bardzo lubię przeglądać i czytać forum. Tyle bezcennych rad, Waszych doświadczeń, że człowiek nie potrafi przestać podczytywać. Kiedyś był taki wątek: ' .....czy jesteś uzależniony od forum ..... ' zdaje się
Andrzej pewnie, że pogoda do ogrodowych prac dopisuje i dobrze, że długi weekend nas zaszczycił w listopadzie. Zamierzam zakończyć przygotowania do zimy właśnie w tym terminie.
Muszę jednak dodać, że pomimo sprzyjającej pogody długość dnia w porównaniu z nocą jest zbyt nieproporcjonalna

Po powrocie z pracy już ta druga i co zrobisz?
Sweterek .... bardzo proszę, może w jodełkę

skarpetek nie będę dziergać z pewnością
Jaguś, a ja lubię ręczne robótki, wyobraź sobie z czasów studenckich zostało mi zamiłowanie.
Ale to zupełnie inne czasy były. Koleżanki się śmieją, że teraz w 'ciuchu' kupisz sweterek za 2 złote i po co się męczyć, oczy psuć?
Jak pisałam wyżej z zamiłowania do kulek ścieg jodełkowy, albo zieloną, świąteczną choinkę mogę wydziergać na czerwonym sweterku, do twarzy Andrzejowi byłoby w czerwonym
Pamiętacie filmy o świętach i babcinych sweterkach
