Z wizytą u Arabelli cz2
- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Z wizytą u Arabelli cz2
Amalio chyba lepiej prędzej niż później prawda? Przynajmniej mróz nas nie zaskoczy
Dziś dostałam jaśminowiec wonny od sąsiadki więc go wkopałam niech sobie rośnie 
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5399
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Z wizytą u Arabelli cz2
Lucynko będzie jeszcze nie raz okazja ,najlepiej latem

Re: Z wizytą u Arabelli cz2
Arabelko masz racje jak to mówią kto robił ten zrobił,teraz możemy odpoczywać,a krzaczki można jeszcze sadzić dla nich to pogoda sam raz... Wczoraj też wsadziłam nową gruszkę..
Marusia.
Pozdrawiam miłego dnia wszystkim..
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=81576" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam miłego dnia wszystkim..
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=81576" onclick="window.open(this.href);return false;
- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Z wizytą u Arabelli cz2
Amalio ja wykopałam od sąsiada cztery krzaki róż i trzymam za nie kciuki,żeby ładnie przezimowały,bo stare odmiany.On chce sprzedać działkę i pozwolił mi wykopać róże i piwonie
Jeśli się zadomowią to będę miała siedem krzaków róż
We wtorek idę zajrzeć na targ,co tam mają ciekawego z roślin może jakieś chryzantemy zimujące w gruncie dostanę najlepiej żółtą 
Re: Z wizytą u Arabelli cz2
Arabelko Takie wykopane krzaczki na pewno się przyjmą bo mają zdrowy i nie obeschnięty system korzeniowy,a takie kupne to maja korzenie marniutkie i prawie suche ,trzeba dużo podlewać..Też będę trzymać kciuki za Twoje różyczki żeby na wiosnę można było oglądać piękne kwitnienie..
Marusia.
Pozdrawiam miłego dnia wszystkim..
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=81576" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam miłego dnia wszystkim..
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=81576" onclick="window.open(this.href);return false;
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Z wizytą u Arabelli cz2
No Lucynko czyli zaczynasz różankę po tych 7 przyjdą następne . Taka to juz kolej rzeczy a miejsca masz dość troszkę
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Z wizytą u Arabelli cz2
Arabelo bywam u Ciebie od czasu do czasu bo ciekawie prowadzisz swój wątek, masz świetne poczucie humoru i ładną działkę.
Byłam zaskoczona czytając,że juz na poczatku października działka była prawie gotowa do snu zimowego. Zastanawia mnie zarządzenie odnośnie liczników na zewnątrz bo niezbyt rozumiem co to ma dać ?
Jaki to ma wpływ przy złodziejstwie energii ?
Ciekawa jestem czy kupiłaś żółte chryzantemy na rynku bo ja mam z żółtych 2 odmiany ale nie mam białych i chętnie bym z Tobą się wymieniła na wiosnę.
Zajrzyj do mnie ( strona 91 + 96).
Pozdrawiam
Byłam zaskoczona czytając,że juz na poczatku października działka była prawie gotowa do snu zimowego. Zastanawia mnie zarządzenie odnośnie liczników na zewnątrz bo niezbyt rozumiem co to ma dać ?
Jaki to ma wpływ przy złodziejstwie energii ?
Ciekawa jestem czy kupiłaś żółte chryzantemy na rynku bo ja mam z żółtych 2 odmiany ale nie mam białych i chętnie bym z Tobą się wymieniła na wiosnę.
Zajrzyj do mnie ( strona 91 + 96).
Pozdrawiam
- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Z wizytą u Arabelli cz2
Christin jeszcze nie kupiłam żółtych chryzantem i bardzo chętnie się wymienię
Co do liczników to sama już się pogubiłam,ale wydaje mi się,że to poroniony pomysł.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Z wizytą u Arabelli cz2
Arabello nawet i dobrze,ze nie kopiłaś bo ja przerabiałam ten temat wiele razy i kupowane o tej porze ( a nawet wczesnej) od ogrodników raz,że są późne a drugie to wątpliwość z ich zimowaniem.
Na kilka zakupów jedna została i jest od kilku lat.
Teraz wolę sprawdzone przez nasze 'Forumowe towarzystwo" bo to najlepsze źródło.
Zapisuję Cię w notesiku i umawiamy się na wiosenny kontakt - może przy okazji coś się uzbiera aby nie było smutno samym sadzonkom chryzantem iść w świat...
.
Twoje białe kiedy zakwitają ?
A ... temat liczników bo wracam do niego - czy ktoś Wam wytłumaczył sens tego działania ?
Wiesz pytam, bo jak na jednych działkach komuś coś strzeliło do głowy to inne "mądre " też potrafią zmałpować aby powiedzmy wykazać sie jakimś działaniem.
Problemy z kradzieżą energii elektrycznej zdarzają się na większości działek, u nas złapali 2 takich artystów.
Na kilka zakupów jedna została i jest od kilku lat.
Teraz wolę sprawdzone przez nasze 'Forumowe towarzystwo" bo to najlepsze źródło.
Zapisuję Cię w notesiku i umawiamy się na wiosenny kontakt - może przy okazji coś się uzbiera aby nie było smutno samym sadzonkom chryzantem iść w świat...
Twoje białe kiedy zakwitają ?
A ... temat liczników bo wracam do niego - czy ktoś Wam wytłumaczył sens tego działania ?
Wiesz pytam, bo jak na jednych działkach komuś coś strzeliło do głowy to inne "mądre " też potrafią zmałpować aby powiedzmy wykazać sie jakimś działaniem.
Problemy z kradzieżą energii elektrycznej zdarzają się na większości działek, u nas złapali 2 takich artystów.
- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Z wizytą u Arabelli cz2
Kochana z tym prądem to istne cuda niewidy kurde i szlak mnie już trafia
Jeśli chodzi o chryzantemy to moje zaczynają kwitnąć jakoś w październiku i zawsze mam kwiaty na pierwszego listopada
Może coś jeszcze ci się spodoba u mnie to pisz chociaż nie mam tego wiele.
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Z wizytą u Arabelli cz2
Lucynko czytam że ciągle masz problemy z tym prądem, ot wymyślili a teraz sama wykopałaś rowy, sama kułaś dziurę w ścianie i ciągle coś tam nie tak.
Różana przygoda u Ciebie się zaczyna tak niewinnie, kilka nowych róż od sąsiada a petem to już poleci z górki, wspomnisz nasze słowa.
Ja jeszcze nie posadziłam czosnku i ciągle coś mi przeszkadza, ostatnio tylko róże.

Różana przygoda u Ciebie się zaczyna tak niewinnie, kilka nowych róż od sąsiada a petem to już poleci z górki, wspomnisz nasze słowa.
Ja jeszcze nie posadziłam czosnku i ciągle coś mi przeszkadza, ostatnio tylko róże.
- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Z wizytą u Arabelli cz2
Majeczko róże są ważniejsze od czosnku
Dziś na targu było kilka odmian,ale nie zdecydowałam się na kupno. Chciałabym mieć żółtą i białą,ale czy odmiany są prawdziwe i sprzedawcy uczciwi tego nie wiem
Czosnek wsadzisz myk myk nie martw się kochana 
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Z wizytą u Arabelli cz2
Wiem Lucynko że z czosnkiem pójdzie szybko. Ja go chcę posadzić w koło rabat z różami żeby był nie tylko do jedzenia ale i odstraszał ewentualnych podgryzaczy i roztaczał swoje aromaty na różyczki. Tak sadzę czosnek już od kilkunastu lat, nigdy w rządki tylko między inne roślinki. 
- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Z wizytą u Arabelli cz2
Majeczko i dobrze robisz,że tak go sadzisz
W tym roku mój powędrował przy truskawkach,żeby chronił przed chorobami 
Re: Z wizytą u Arabelli cz2
Z czosnkiem między różami to bardzo fajny pomysł naturalna ochrona..Ja od lat sadzę w truskawkach między krzaczkami jak jest tylko miejsce, bardzo ładnie rośnie ma duże główki a i truskawki nie chorują i nie gniją im owoce..A teraz jeszcze pójdę posadzić między różami wykorzystam pomysł Edulkot [za pomysł dziękuję.] 
Marusia.
Pozdrawiam miłego dnia wszystkim..
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=81576" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam miłego dnia wszystkim..
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=81576" onclick="window.open(this.href);return false;



