Mój kwiatowy azyl cz.2

[heliofitka]

Aga bardzo żałuję, że tak późno odkryłam trawy, bo na prawdziwy efekt (szum traw), to przyjdzie mi poczekać kilka dobrych lat
na razie to tylko szmer, ale najważniejsze, że już w tej chwili jest na czym oko zawiesić

Iwonko to poczytaj i jak znajdziesz mądre rady oraz fajne gatunki traw to daj znać Zdam się na Ciebie

Agnieszko to może robiąc wiosenne zakupy od razu kupię x 2
Potem tylko zrobię paczuszkę, a ty tylko je posadzisz

Grażynko dawniej robiąc zakupy nie przywiązywałam wagi do nazwy odmiany, bo wybór był niewielki i było wiadomo,
że jest to ta sama roślinka, co rośnie u sąsiadki za płotem
W tej chwili na rynku jest tyle gatunków i odmian roślin, że głowa boli, więc trzeba wiedzieć, co się kupuje, żeby nie było dubli.
Jeżeli chodzi o trawki, to muszę przejść przyspieszony kurs na temat ich zimowania...oczywiście chodzi o nowości w moim ogródku,
bo staruszki zimują bez żadnych okryć.

[heliofitka]

Igorze ja w ogóle preferuję połączenie trawy z kamieniem, co zresztą widać przy kostrzewach.
Suche trawki czekają na kamyczki, ale przyjdzie im poczekać, aż do wiosny...oby tylko przeżyły
Jeżeli chodzi o niebieskości, to uwielbiam je nie tylko w trawach, ale także w innych roślinach (domowych też ).

[aagaaz]

Dobrze możemy się tak umówić...Tylko wiesz nie wiem czy już mam zacząć robić nowe rabatki, bo jak się rozpędzisz z zakupami...

Byle do wiosny

[juni]

świetne zdjęcie ognik ma się na czym oprzeć

[heliofitka]

Agnieszko nie będzie tak źle
Trawki mają to do siebie, że zajmują niewiele miejsca...szczególnie na początku

Beatko mam dwa ogniki, które różnią się od siebie nie tylko kolorem owoców, ale także pokrojem.
O ile jeden tworzy gęstą, przysadzistą kępę, to drugi strzela pędami we wszystkie możliwe strony
Każdej wiosny staram się trochę go okiełznać, bo inaczej zarósłby znajdującą się nieopodal ścieżkę,
a pewnie wiesz, jakie ma twarde i ostre ciernie.

[Matrix2]

Iwonko, trawy bardzo ładne w Twoim ogrodzie, jednak chciałem przede wszystkim zapytać o krzew rosnący za trawami, ten który jesiennie się tak pięknie przebarwił na pomarańczowo czerwono. Czy to perukowiec? Jak nazywa sie ta odmiana, cokolwiek to jest bardzo chciałbym wprowadzić też do swojego ogrodu

[anka_]

Iwonko książka warta kupienia? Ja również bardzo lubię trawy itp. Co do kostrzewy sinej to nie rozsiewa ci się? Bo u mnie w drugim roku po posadzeniu wszędzie dokoła było niebiesko. Żal mi było wyrzucić, dostała nakaz eksmisji i ... w nowy miejscu nie kwitnie Tu ma dużo bardziej suche stanowisko- może dlatego. Troszkę zazdroszczę możliwości tworzenia rabat żwirowych. U mnie niestety nie ma możliwości położenia agrowłókniny ze względu na zbyt dużą wilgotność. W przyszłym roku chcą spróbować jedną rabatkę przy domu- na drenażu- może będzie lepiej. Ognik taki obsypany kuleczkami wygląda rewelacyjnie.

[klarysa]

Iwonko, witaj
Trochę już zgromadziłaś szumiących.
fachowe rozpoznanie trawiastego tematu może zaowocować imponującymi wiosennymi zakupami.
jestem ciekawa, co wybierzesz.
Mnie też zakręciły.
pozdrawiam.
Ps. Moja kota trzyma się domu i nigdy nie jest sponiewierana, taka plebejska 'dama'

[heliofitka]

Witaj Ryśku
Masz rację, ten "płonący" krzew w ogrodzie, to perukowiec podolski.
Niestety nie wiem, jaka jest to odmiana, bo nie napisali tego nawet na etykiecie.
Jedno jest pewne, nie zielona, tylko czerwonolistna
Bardzo lubię perukowca, bo jest ozdobny przez cały sezon, ale teraz to po prostu króluje w ogrodzie
Zresztą zobaczcie sami...





Aniu wnikliwą lekturę książki zostawiłam sobie na zimowe miesiące. W tej chwili obejrzałam tylko obrazki
W tym miejscu muszę przyznać się, że zachęciła mnie cena książki Kupiłam ją na wyprzedaży (likwidacja księgarni) i dzięki temu zaoszczędziłam 20 zł. Bardzo żałowałam, że nie trafiłam tam wcześniej, bo mogłabym wzbogacić się o więcej książek...całe szczęście, że nikogo nie interesowały trawy
Jeżeli chodzi o kostrzewę, to nie wiem, czy się rozsiewa, bo ja nadgorliwa jestem w wiosennym pieleniu, a i kamyczki też jej nie pomagają.



Justynko na całe szczęście przeszły mi zakupy na "wariata"
O ile kupowanie kwiatków jest przyjemne, to już znalezienie dla nich odpowiedniego miejsca, już nie...a gdzie jakaś przemyślana aranżacja kolorystyczna
Teraz bazuję na tym, co już posiadam i poprzez nowe rośliny staram się scalić je w jakąś sensowną całość (miłą dla oka).
Tia...to tyle teoria...no cóż, czasami wychodzi ze mnie słaba kobieta

[Matrix2]

dziękuję, perukowca wpisuję na listę zakupów, wcale nie musi tworzyć peruk i tak ze względu na intensywne zabarwienie liści jest atrakcyjny przez cały sezon i widzę, że rośnie solidnie, nie należy do tych "wątłych" krzewinek ...

[Helen]

Iwonko, trawki masz prześliczne, ja również powiększam swoją kolekcję, w tym roku dosadziłam zebrinusa, rozplenice, i jeszcze jakiś nieznany gatunek. Iwonko zdjęcie gigantusa robiłam z balkonu, na mój dach może wyjść tylko alpinista

[heliofitka]

Ryśku dlaczego od razu zakładasz, że Twój perukowiec nie będzie miał peruczek

Heleno spadł mi kamień z serca
Widzę, że i Ciebie urzekły trawki. Ciekawe, czym jeszcze "zarazi" nas to forum

Coraz mniej liści na drzewach i krzewach, więc trzeba "łapać" ostatnie kolory...





...trochę różniastych wilczomleczy...





Na zakończenie hibiskus, który całe lato ćwiczył moją cierpliwość.
Dopiero wniesiony do domu na zimowy spoczynek, postanowił zakwitnąć

[Matrix2]

Ryśku dlaczego od razu zakładasz, że Twój perukowiec nie będzie miał peruczek

trochę niejasno napisałem nie zakładam, ze nie będzie miał peruczek po jakimś czasie, chciałem powiedzieć, że nawet jeśli nie zawiąże peruk to i tak będzie bardzo atrakcyjnym krzewem z uwagi na kolor liści w sezonie i przebarwiając się jesienią. Młode osobniki perukowca podobno nie tworzą peruk, dopiero po kilku latach uprawy ...

[aage]

I jak książka, jak napisana?? Ciekawie w jakiej formie??

[AGP-ON]

Piękny Perukowiec, moje dwa też teraz sa największą ozdoba ogrodu, zwłaszcza żółty