Nie liczę na kompetencje sprzedawców, sceptyzm w poprzednim poście był chyba wystarczająco wyraźny. Chciałam sprawdzić, czy może tym razem będzie inaczej, bo nie kupowałam wcześniej środków w tym sklepie, a jest to sklep ze szkółką, więc wyjściowe pojęcie o roślinach na pewno mają większe, niż w obi. Tak czy inaczej, kobieta była beznadziejna jak każda poprzednia.

A ten środek sama wybrałam, bo szukając informacji o szpecielach był wymieniony jako jeden ze skutecznych, zresztą innych polecanych tam nie było.

Co do samych roztoczy, to one podobno osiagają rozmiary 0,14-0,18 mm, a ja mam dobry wzrok.

Zobaczyłam jednego, utuczonego chyba, jak pisałam, co wcale nie oznacza, że było łatwo.

To poobserwuję jeszcze trochę te eukaliptusy, zobaczymy, czy to koniec...