Decoupage się pisze
Naj...........






Właśnie po tym roweru do Ciebie trafiłam. Zobaczyłam go na zdjęciu, które było propozycją do kalendarza forumowego. I tak jestem u Ciebie. Od wczoraj czytam Twój wątek i jestem pod wrażeniem pracy, która wykonalaś. Co do rowerka, to widziałam taki u nas w okolicy i szukam takiego (niestety bezskutecznie) od kilku miesięcy. Ten rowerek, który widziałam był pomalowane farbą w kolorze ecru. Na bagażniku i na kierownicy miał koszyki wiklinowe w takim samym kolorze. Z koszyków wylewały się jednoroczne kwiaty. Widok przecudny! Trzymam kciuki za dalszą " rewolucję". PozdrawiammarzenaF pisze:Ja sobie wymarzyłam ,żeby on był taki lekko decupażowy choliwka jak to się piszewybielę go i dodam kosze wiklinowe,będzie cudny
No właśnie czytałam,że ta kapusta jest jadalna ,ale tak mi jakoś szkoda spróbować.Taka piękna i miałaby skończyć w podłoże ,albo w roladzie
![]()
Może na Wszystkich Świętych parę ciachnę
Na cmentarzu dzisiaj widziałam ,ale siakieś takie cienkie,bez wyrazu i farbowane..... ciekawe po co
![]()

troszkę jeszcze kwitnie
jesienne róże 



Katsura nie dość,że przedtem dawał pomarańczem po oczach to jeszcze ma czerwone gałązki 










ścięłam 






marzenaF pisze:Inny azalisz nie mniej pięknyMyśl za nas dwie ,bo ja coś głowy nie mam
Musi być palmowy,bo taki mnie kręcą
No i nie rosnąć na potęgę
Zapomniałam dodać,żeby był w innej gamie kolorystycznej,zanotowałaś?
I to by było na tyle
Nie bij tylko pomóż