Moje spełnione marzenie Małgocha1960

Margo2 · Post » 3 lis 2011, o 21:22

Małgosiu, jak zwykle zgubiła Twój wątek.
Widzę, że coraz więcej roślin u Ciebie.
Przeczytałam skąd się wziął u Ciebie drugi pies.
Macie dobre serduszka

Ale chyba to jest model, bo pcha się przed aparat i jeszcze pozuje

Już nauczyła się mieszkać w domu?

malgocha1960 · Post » 4 lis 2011, o 13:03

Witajcie miło i cieplutko.
U mnie za płotem ciągle ogrom liści z brzóz.Wczoraj troche grabiłam,poszłam zrobic obiad,po powrocie trawnik znowu pomarańczowy

szału można dostać.Tosia chyba czuje się dobrze u nas, ona musiała byc psem domowym, bo ładuje sie bez skrempowania do łózka, na kanapy,nie ma żadnych zahamowań.Nauczyła się od Meli,że jak ubieram spodnie dresowe to znaczy,że idziemy na dwór i teraz obydwie ciągną za nogawki,a jak ubieram się wyjściowo nawet nie reaguje na mnie.

Uploaded with ImageShack.us

Monia68 · Post » 4 lis 2011, o 13:05

Małgosiu, możesz wykorzystać brzozowe liście do nakrycia roślin lub kompostowania. W przeciewieństwie do dębowych szybko się rozkładają

Gratuluję Tosi!!

malgocha1960 · Post » 4 lis 2011, o 13:24

Moni,właśnie wrzucam do kompostownika,ale jest już prawie pełno.Idę zaraz z psami to znowu troche pograbie.

Uploaded with ImageShack.us

Monia68 · Post » 4 lis 2011, o 13:34

Małgosiu, zdjęcia przepiękne!! Pamiętam Twój pierwszy post- zobacz, jaki wspaniały ogród stworzyłaś

Jagusia · Post » 4 lis 2011, o 14:16

Małgoś

A może ona się komuś zgubiła.... dałaś ogłoszenie? Bo ona mi wcale nie wygląda na bezdomnego psiaka.... nawet jakby była wyrzucona to przecież by nie lazła do wyra.... [raczej w poprzednim miejscu niechcianego kundla z łoża by przeganiali...] - może ktoś za nią rozpacza?

A liście zostaw i poczekaj aż wszystkie opadną i wtedy pozbieraj...

ilona2715 · Post » 4 lis 2011, o 14:20

Wpadłam Gosiu zobaczyć jak tam czuje się Tosia czy się zadomowiła i czy polubiły się z Melcią i widzę, że wszystko jest okey i że są szczęśliwe a to najważniejsze. Już widzę jak obie ciągną Cię za te nogawki

. Piekną jesień pokazujesz, super wygladają te kolorowe krzaczki między zielonymi tujami, bardzo ładna kompozycja.

JAKUCH · Post » 4 lis 2011, o 17:52

Trawa wokół domu zieloniutka i czysciutko . w ogóle nie widać ,ze to jesień . Tylko niektóre liście wyglądają na zmęczone . Masz teraz wesoło w domu Małgosiu

malgocha1960 · Post » 4 lis 2011, o 18:23

Liąście w miarę zgrabione,musiałam to zrobić,bo nie było już widac trawy.Brzoskwinia,czereśnia i orZEchy są już belistne,najgorsze te brzozy ;:94
Myslałam,żeby dac jakies ogłoszenie o Tosi,ale gdzie.Mąż przywiózł ją z pracy,a pracuje miedzy Rypinem a Lipnem,to gdzie mam ogłaszać.Ona była na terenie warszattu około 2 tygodni bez jedzenia i picia,tyle co M jej dał.Nie piszczy,żeby tęskniła za kimś,była bardzo wychudzona,wszystkie żebra było jej znać,smutna,zastraszona.Teraz dopiero zaczyna odżywać i znowu mam ją narażać na stres?Jak by ktoś tęsknił i jej szukał to sam by dał w okolicy ogłoszenie jakieś,a takiego nie ma.Nie wiem co zrobić,ale raczej niech zostanie,bo chyba jej dobrze.

Uploaded with ImageShack.us

Gosia123A · Post » 4 lis 2011, o 18:34

Witaj Małgosiu

Muszę Ci powiedzieć,że stworzyłaś bardzo piękny ogród.Bardzo mi się podoba.Pozdrawiam Gosia

x-ag-a · Post » 4 lis 2011, o 18:40

Małgosiu, ale zrobiłaś porządek! aż trudno uwierzyć, że to jesienna odsłona ogrodu

ja będę walczyć jutro, chyba (głowa).

Tosia1 · Post » 4 lis 2011, o 19:00

Gosia, super, że przygarnęłaś Tosię do domu. Pasują obie do Twojego ogrodu. U Ciebie chyba nie było mrozu. U mnie rozchodniki już kaput, astry wycięłam, bo czarne. Jeszcze kwitną tylko 2 różyczki.

Margo2 · Post » 4 lis 2011, o 20:29

Tosia jest bardzo sympatyczna.

Monia ma rację. W ciągu tak krótkiego czasu stworzyłaś śliczny ogródek

Gosia123A · Post » 5 lis 2011, o 09:59

Małgosiu

tak naprawdę,to wcale nie wiem jak się dba o Fuksje.Ja przechowuję je w chłodnym pomieszczeniu na zimę.Poza tym bardzo lubię Fuksje.Nie przycinam.W przyszłym roku będę musiała sobie kupić mrozoodporne,będzie mniej kłopotu.Pozdrawiam Gosia.

malgocha1960 · Post » 5 lis 2011, o 12:29

Witam miłych gości sobotnie.U nas kolejny piękny jesienny dzień bez deszczu/a przydałby się niestety/,trochę słoneczka.Wczoraj liście były zgrabione,dzisiaj znowu trawnik zasł/r/any,więc trzeba od początku.
Gosiu,też chciałabym fuksję wieloletnią,ale nie mam chyba ręki do nich,bo 2 lata temu kupiłam i nie przetrwała nawet jednej zimy.

Uploaded with ImageShack.us

Ogrodniczo Działkowe Forum

Moje spełnione marzenie Małgocha1960

Re: Moje spełnione marzenie Małgocha1960

Re: Moje spełnione marzenie Małgocha1960

Re: Moje spełnione marzenie Małgocha1960

Re: Moje spełnione marzenie Małgocha1960

Re: Moje spełnione marzenie Małgocha1960

Re: Moje spełnione marzenie Małgocha1960

Re: Moje spełnione marzenie Małgocha1960

Re: Moje spełnione marzenie Małgocha1960

Re: Moje spełnione marzenie Małgocha1960

Re: Moje spełnione marzenie Małgocha1960

Re: Moje spełnione marzenie Małgocha1960

Re: Moje spełnione marzenie Małgocha1960

Re: Moje spełnione marzenie Małgocha1960

Re: Moje spełnione marzenie Małgocha1960

Re: Moje spełnione marzenie Małgocha1960