Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011

Zablokowany
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011

Post »

Mam problem z różą,która z nazwy wygląda na francuską - Giscours. Nie wiem skąd ją mam,
sam takiej nazwy nie mógłbym wymyślić,bo nie znam francuskiego. Dopiero jak zakwitła,sprawdziłem
nazwę na etykietce mojej roboty.Jest pnąca,kwiaty pachną,mają kształt filiżanek. Pędy mają dużo
drobnych kolców,jak na rugosa.Nigdzie róży z taką nazwą nie spotkałem. Co to może być?
A wyglada tak. Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Zdjęcia z roku 2007.
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011

Post »

Kamilo obiecałam że zostawię u Ciebie mój ślad. Róże które sprowadziłaś do Polski są bardzo kuszące i jak widać po zawartości paczek dobrej jakości oby tylko chciały u nas pięknie rosnąć.
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
X_Ro-a

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011

Post »

Wiosną Kamilo! na pewno zajrzę do Twojego sklepu ;:108 teraz już portfel płaski i prezenty czas szykować ;:108
Awatar użytkownika
lojka 63
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2401
Od: 4 wrz 2011, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie
Kontakt:

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011

Post »

Kamilko szkoda że idzie zima jak widzę twoje różyczki to już bym zamawiała i sadziła a tu jeszcze tyle trzeba czekać ;:196
Awatar użytkownika
Alutka102
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1722
Od: 29 sie 2011, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011

Post »

:wit Kamilko wysłałam wiadomość na PW ;:108
Z pozdrowieniami Ala
Zapraszam do moich wątków
Marzenia nigdy nie przechodzą na emeryturę
Awatar użytkownika
Pani Szlązkiewicz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1026
Od: 25 sty 2006, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kontakt:

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011

Post »

mirzan - ja bym zaczekała na opinię Jurka, już go wezwałam na pomoc :)
lojka 63 - na razie jest ciepło, do zimy chyba daleko:) Święta u mnie przeszły spokojnie, małe miasteczko to i szału nie ma Romciu - a pomysły na prezenty masz? bo najgorzej to coś wymyślić :)
Danusiu - mam nadzieję że będą ładnie rosły, jak się sprawdzą to może zaczniemy je rozmnażać na licencji? ;:114
Alutka - grzecznie odpowiedziałam, doszło? :)
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011

Post »

Tak wyglądają gałązki tej mojej niby francuskiej: Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011

Post »

Ma takie same kolce jak moja - to jest angielka Constance Spry.
Awatar użytkownika
Pani Szlązkiewicz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1026
Od: 25 sty 2006, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kontakt:

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011

Post »

Constance Spry kwitnie chyba tylko raz? A jak u Ciebie mirzan?
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011

Post »

U mnie w wątku będzie jej zdjęcie - jest identyczna.
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011

Post »

Moja też kwitnie tylko raz,czyli można uznać sprawę za wyjaśnioną.Nie zostanie natomiast wyjaśnione, jak i kiedy do mnie przyszła.Pretensji nie mam,ale na bramie moga się wpisać,koty
wartę trzymają.Dzięki.
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011

Post »

Kamilo jak czytam to masz dalekie plany oby rosły pięknie bo piękne to one na pewno są no i oczywiście by nasze zimy były dla nich łaskawe.
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
X_Ro-a

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011

Post »

Z prezentami Kamilo jest problem, tym bardziej, ze potrzeba ich ze 20.Trochę już myślę ale z jakim efektem to się dopiero zobaczy.
Szperam po różnych aukcjach i jedną rzecz (moim zdaniem) cenną już mam.Udało mi się zdobyć piękną akwarelę, teraz tylko odpowiednio ją oprawić i mąż dostanie swoje wymarzone konie.
Awatar użytkownika
Alutka102
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1722
Od: 29 sie 2011, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011

Post »

Kamilko, Umnie dzisiaj na całym ogrodzie biały szron. Ja ;:65 ;:65 ;:65 i modlę się, żeby nie było mrozów, bo szpadla w ziemię nie wsadzę. Jak tam z przesyłkami ;:88
Z pozdrowieniami Ala
Zapraszam do moich wątków
Marzenia nigdy nie przechodzą na emeryturę
Awatar użytkownika
Pani Szlązkiewicz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1026
Od: 25 sty 2006, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kontakt:

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011

Post »

Przyjechała pierwsza partia angielek, na dniach powinna być kolejna :)

Obrazek Obrazek Obrazek

Na razie dojechały:
Evelyn
St. Swithun
Jane Austin
Mortimer Sackler
The Alnwick Rose
Pat Austin
Tess of the Ubervilles
St. Cecilia
Cottage Rose
Francine Austin
Jude the Obscure

Dziś przygotowałyśmy resztę róż z doniczek do zimy. Wyciągnęłyśmy i przerobiłyśmy na "goły korzeń" :) I oto ostatnie zdjęcie "kwiatu" z tego sezonu - 'Stad Rom'. Na liście nie patrzcie:)
Obrazek

I kilka weselszych zdjęć przy ładniejszej pogodzie - moja droga do szkółki i jesienne kolory berberysów :)

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”