Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.II

[Adam12222]

Iwonko
Widzę że już na dniach gródniczki rozkwitną pełną parą

[justus27]

Iwonko... i jak tam grudniczki?

[Lidka lmw]

Iwonko no wiesz jakieś fotki co ? My

[mniodkowa]

ech grudniczki
a kotek niegrzeczny to nic pewnie też bym chwilowo była na niego ale tak kocham kotki, że szybko by mi przeszło, więc swojego proszę tam ode mnie jak dziewczynki mówią - po grzbiecie od łepka po sam ogonek

[heliofitka]

Witam wszystkich serdecznie i bardzo przepraszam, że ostatnio nie miałam dla Was czasu
Wczoraj miałam ważnych gości...no wiecie, takich, co to się widziało 20 kg temu ...na dodatek "zagranicznych",
więc musiałam przygotować się w myśl powiedzenia "czym chata bogata"...i wysprzątana

Jeżeli chodzi o grudniki, to nie mogę na nie narzekać, bobym zgrzeszyła. Obsypane są pączkami jak "głupie"
Jeżeli ktoś jeszcze nie ma tych kwiatków, to niech żałuje, bo jest to widok niezwykle miły dla oka
Uprawa też prosta, więc polecam udać się do najbliższego marketu lub skubnąć na zaprzyjaźnionych (lub nie) parapetach
Oby nie być gołosłowną kilka fotek...













Kiedy robiłam zdjęcia grudnikom zauważyłam, że hibiskus w końcu postanowił zakwitnąć
Mam trzy kolory tych kwiatów, ale tylko ten jeden (próżniak jeden ) nie kwitł całe lato.



Teraz zmykam do Waszych wątków i już mnie głowa boli, kiedy pomyślę, jakie mogę mieć u Was zaległości

[maribat]

Iwonko witaj po przerwie
Tacy goście.. jasna sprawa gość w dom- cukier do szafy

Grudniki pięknie zapączkowane, obfite kwitnienia, dzięki /tobie ten jeden- ulubiony - już i mnie uraczył urodą
Masz rację- należy je mieć w domciu, bo o tej porze pięknie rozjaśniają pochmurne dni. A do tego potrafią powtarzać kwitnienie nawet do wiosny.
No i ten hibiskus.. łobuz jeden zebrał się w sobie Ciekawam koloru Niepokoi mnie ten pomarańcz :P

[hen_s]

Iwono - Twoje grudniki to absolutna REWELACJA!
Jak już wszystkie pąki rozkwitną to dopiero będzie widok! Mam nadzieję, że go nie przeoczę.
Nooo, jestem pod wielkim wrażeniem.

[andrzejek]

Iwonko grudniki absolutna rewelacja .Uważaj ,żeby ci wszystkich nie obskubali ,bo takie piękne kolory

[mniodkowa]

nooooooooo kochana Ty mi humor poprawiłaś w ten nieciekawy dziś dzień toż te grudniki to takie śliczności, że och... ach... przewijałam i przewijałam widzę, że masz pomarańczowego dokładnie takiego jak i ja... no i urzekł mnie ten rozwinięty jasny... ecru? się chyba na kolorach nie znam takiego nie mam - więc CHCĘ!!!!
a gości zagramanicznych... nie zazdroszczę fajne bo fajne, ale wyobrażam sobie teraz Twoje zmęczenie tym gościowaniem
a hibek to pełny żółty? bo tak coś przeczuwam...

[heliofitka]

Martusiu
Hibiskusa dostałam w zeszłym roku. Całe lato spędził na tarasie, ale chyba nie podobało mu się (mnie też ), bo za dużo padało i było za zimno.
Dopiero, kiedy wniosłam go do domu nabrał ochoty na kwitnienie
Sama jestem ciekawa, jaki będzie miał kolorek (niespodzianka), ale w tej chwili to jakiś pomarańcz...może łosoś...oczywiście nie ryba

Henryku ja już postaram się, żebyś nie przegapił moich kwitnących grudników
"Huknę" takie wielkie zdjęcie, że trudno będzie je przegapić

Andrzejku w tym roku skubaniu mówię STOP. Na poniższym zdjęciu widać zeszłoroczne kwitnienia :P
Potem było skubanie, dzielenie, a teraz roślinki muszą trochę rozrosnąć się, abym na wiosnę znowu miała, czym dzielić się z innymi.
To takie miłe, kiedy moje kwiatuszki dają radość innym



Aga widziałam Twoje grudniki, więc rozumiem, dlaczego dopiero moje poprawiły Ci humor
Nie martw się za rok...no może dwa będą ozdobą nie tylko Twoich parapetów, ale także forum
Ecru jest the best...zresztą zapytaj Martusi i jeszcze kilku innych osób, które go ode mnie dostały.
Jak go nie , to już takiego masz...tylko upomnij się

[mniodkowa]

no to przywaliłaś mi po gałach i jak ja mam zasnąć?
ja swojemu pomarańczowemu coś zrobiłam chyba... nie wiem co... może za dużo wody dałam...? ja potrafię przedobrzyć więc teraz mam złość, bo jak widzę Twoje takie prężące się to mnie bierze bo mój kwitnący a i owszem, ale coś taki jakby zemdlony...

[ingga]

Jak patrzę na Twoje grudniki, to coraz bardziej podobaja mi sie one.
Szczególnie ta róznorodnośc kolorów.

[heliofitka]

Aga mam nadzieję, że spałaś dobrze, a sny, o ile je miałaś, były kolorowe
Mhm...jeżeli chodzi o grudniki, to one faktycznie nie lubią za dużo wody.
Mnie też nie raz zdarzało się przelać (jestem nadopiekuńcza) i dlatego nauczyłam się, że zanim podleję roślinę o mdlejących liściach,
to najpierw wkładam palucha do doniczki, a tam najczęściej...bagno
Tia...taka mądra, to ja jestem w teorii...ostatnio straciłam fiołka Buckeye Befuddled...a taki miał być śliczny

Ingga to ty nie masz jeszcze grudnika
Jak ty kochana uchowałaś się przez tyle lat (wszak jesteś weteranką ) na tym forum, bez chociaż jednej, malutkiej roślinki

[aga111]

Iwonko,powalające są Twoje grudniki Tyle kwitnących na raz,to rarytas.Mam nadzieję,że goście nie oskubai ich zbytnio

[heliofitka]

Aga Ci moi goście, to jacyś nieroślinni byli
No powiedz sama, jak można nie zauważyć takich ślicznych kwiatków i nie pochwalić ich