Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
- 
				Lucia
- 200p 
- Posty: 222
- Od: 17 paź 2011, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
Nie do końca przepadam za odętką ze względu na to że rozprzestrzenia się w ogrodzie bez umiaru. A walka z nią jest uciążliwa.
			
			
									
						
							Pozdrawiam Paulina
			
						Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
Ostatnio chyba udało mi się jego wykopać,ale za krawężnikiem sąsiad ma jego całe pola.tralaluszy pisze:Witaj w klubiecccc1969 pisze:Nienawidzę podagrycznika
 Trzeba będzie trzeba 3 razy do roku go wykopywać.Wiesz,że się przebił nawet przez "kamień"ze smoły?
  Trzeba będzie trzeba 3 razy do roku go wykopywać.Wiesz,że się przebił nawet przez "kamień"ze smoły?  
  
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- tulipanekkk
- 10p - Początkujący 
- Posty: 17
- Od: 8 lis 2011, o 14:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
dołączam do klubu... Niesamowite jak to zielsko szybko odrasta, brak mi sił już.
			
			
									
						
										
						Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
Nie lubię ligustru i bzu czarnego ze względu na owoce (rozsiewane m.in przez ptaki), datury, oliwnika i lilii (omdlewający zapach  ). Nie darzę sympatią tui i iglastych form strzyżonych.
 ). Nie darzę sympatią tui i iglastych form strzyżonych.
Czytając początkową część wątku natknęłam się na posty w których rośliny kojarzą się cmentarnie. Szanując odczucia innych mam jednak ochotę stanąć w ich obronie (rozchodniki, chryzantemy, barwinki, hortensje, bergenie, bratki itp), chyba dlatego, że cmentarz postrzegam też jako oazę spokoju, ogród pamięci.
Lubię też tawuły japońskie, żurawki, lawendę, czosnki ozdobne, kocimiętkę i rośliny pionowe w fakturze, a i te o białych kwiatach. No i chyba całą resztę też lubię...
			
			
									
						
										
						 ). Nie darzę sympatią tui i iglastych form strzyżonych.
 ). Nie darzę sympatią tui i iglastych form strzyżonych.Czytając początkową część wątku natknęłam się na posty w których rośliny kojarzą się cmentarnie. Szanując odczucia innych mam jednak ochotę stanąć w ich obronie (rozchodniki, chryzantemy, barwinki, hortensje, bergenie, bratki itp), chyba dlatego, że cmentarz postrzegam też jako oazę spokoju, ogród pamięci.
Lubię też tawuły japońskie, żurawki, lawendę, czosnki ozdobne, kocimiętkę i rośliny pionowe w fakturze, a i te o białych kwiatach. No i chyba całą resztę też lubię...
- 
				3 KOTY
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1133
- Od: 7 kwie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
Dokładnie. Nie wiem czy to nasz wspólny region wpływa na nasze gusta ale podzielam Twoje zdanie. Ogród bez bratków, o nie ogród. Kocham je od dzieciństwa i nigdy nie kojarzyły mi się z cmentarzem, raczej z przedszkolem, bo tam rosło ich mnóstwo!
			
			
									
						
							Marta
			
						Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
Pewnie wyjdę na dziwadło ale  wszystkie roślinki lubię  w moim ogrodzie jest kącik z pokrzywą i ostem taki niezauważalny , podagrycznik też ma swoje miejsce i poza nie nie wychodzi może dlatego że z nim nie walczę
  w moim ogrodzie jest kącik z pokrzywą i ostem taki niezauważalny , podagrycznik też ma swoje miejsce i poza nie nie wychodzi może dlatego że z nim nie walczę   za to mogę się pochwalić sporymi populacjami owadów i innych stworzonek , samych rzekotek jest kilkadziesiąt .
 za to mogę się pochwalić sporymi populacjami owadów i innych stworzonek , samych rzekotek jest kilkadziesiąt . 
Koło domu i w ogrodzie mam już spore okazy sumaka i nie mam problemu z odrostami w dodatku obsadziłam kącik i tam też ani śladu , podobno kiedy uszkodzi się korzeń zaczynają szaleć i chyba coś w tym jest .
			
			
									
						
										
						 w moim ogrodzie jest kącik z pokrzywą i ostem taki niezauważalny , podagrycznik też ma swoje miejsce i poza nie nie wychodzi może dlatego że z nim nie walczę
  w moim ogrodzie jest kącik z pokrzywą i ostem taki niezauważalny , podagrycznik też ma swoje miejsce i poza nie nie wychodzi może dlatego że z nim nie walczę   za to mogę się pochwalić sporymi populacjami owadów i innych stworzonek , samych rzekotek jest kilkadziesiąt .
 za to mogę się pochwalić sporymi populacjami owadów i innych stworzonek , samych rzekotek jest kilkadziesiąt . Koło domu i w ogrodzie mam już spore okazy sumaka i nie mam problemu z odrostami w dodatku obsadziłam kącik i tam też ani śladu , podobno kiedy uszkodzi się korzeń zaczynają szaleć i chyba coś w tym jest .
- ewa2019
- 1000p 
- Posty: 1167
- Od: 6 sty 2012, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
Uwielbiam,wszystkie kwiaty i te wdoniczkach, na parapecie, w wazonie a przede wszystkim na działce. Aksamitki obowiązkowo na rabatkach i
grządkach! Nie znoszę sztucznych kwiatów!A tych w wazonach, szczególnie-(w domu na stole)
 Nie znoszę sztucznych kwiatów!A tych w wazonach, szczególnie-(w domu na stole) 
			
			
									
						
							grządkach!
 Nie znoszę sztucznych kwiatów!A tych w wazonach, szczególnie-(w domu na stole)
 Nie znoszę sztucznych kwiatów!A tych w wazonach, szczególnie-(w domu na stole) 
Pozdrawiam Ewa
			
						- Malkar
- 500p 
- Posty: 561
- Od: 27 sty 2007, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ślask, gmina Zebrzydowice
Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
Lubię aksamitki- muszą być i basta. 
A z doniczkowo- tarasowych uwielbiam chińskie róże i fuksje.
			
			
									
						
							A z doniczkowo- tarasowych uwielbiam chińskie róże i fuksje.
Pozdrawiam. Małgorzata
			
						Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
Hm. no trochę to dziwne, bo ja lubię wszystkie  oczywiście nie licząc perzu. Nawet złocień marunę polubiłem, choć czasem walczę z nim ostro.
 oczywiście nie licząc perzu. Nawet złocień marunę polubiłem, choć czasem walczę z nim ostro.
			
			
									
						
							 oczywiście nie licząc perzu. Nawet złocień marunę polubiłem, choć czasem walczę z nim ostro.
 oczywiście nie licząc perzu. Nawet złocień marunę polubiłem, choć czasem walczę z nim ostro.salud, amor y dinero
Pozdrawiam - Michał
			
						Pozdrawiam - Michał
- mateo
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1252
- Od: 12 kwie 2009, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
Nie przepadam za różami ozdobnymi, wolę już dzikie.
Nie lubię host, begonii, kann, chryzantem (te ostatnie kojarzą mi się z wyglądem cmentarzy w okolicach 1.11, co jest dla mnie synonimem kiczu i bezsensownego zaśmiecania środowiska).
Z drzew nie lubię klonów jesionolistnych i większości odmian drzew karłowych albo z żółtawymi lub pstrymi liśćmi, jak też odmian kulistych. Takie moim zdaniem mają rację bytu głównie przy wąskich miejskich ulicach. Wolę różnorodność czystych gatunków od odmian w obrębie jednego gatunku.
Lubię mniej lub bardziej większość roślin tak jednorocznych jak i wieloletnich. Szczególnie rzadziej spotykane drzewa i krzewy, większość roślin cebulowych, sukulenty na skalniaki (rojniki, rozchodniki), wiele jednorocznych i wieloletnich kwiatów typowych dla wiejskich ogrodów, kwiaty polne i łąkowe (chabry, złocień właściwy, maki, wrotycz, krwawnik, jaskry itd.), zioła, a także niektóre rośliny doniczkowe, szczególnie rzadkie i mało znane, które można wyhodować z nasiona. Przy czym większe znaczenie ma dla mnie oryginalność albo przynależność do jakiejś grupy niż dekoracyjność.
			
			
									
						
										
						Nie lubię host, begonii, kann, chryzantem (te ostatnie kojarzą mi się z wyglądem cmentarzy w okolicach 1.11, co jest dla mnie synonimem kiczu i bezsensownego zaśmiecania środowiska).
Z drzew nie lubię klonów jesionolistnych i większości odmian drzew karłowych albo z żółtawymi lub pstrymi liśćmi, jak też odmian kulistych. Takie moim zdaniem mają rację bytu głównie przy wąskich miejskich ulicach. Wolę różnorodność czystych gatunków od odmian w obrębie jednego gatunku.
Lubię mniej lub bardziej większość roślin tak jednorocznych jak i wieloletnich. Szczególnie rzadziej spotykane drzewa i krzewy, większość roślin cebulowych, sukulenty na skalniaki (rojniki, rozchodniki), wiele jednorocznych i wieloletnich kwiatów typowych dla wiejskich ogrodów, kwiaty polne i łąkowe (chabry, złocień właściwy, maki, wrotycz, krwawnik, jaskry itd.), zioła, a także niektóre rośliny doniczkowe, szczególnie rzadkie i mało znane, które można wyhodować z nasiona. Przy czym większe znaczenie ma dla mnie oryginalność albo przynależność do jakiejś grupy niż dekoracyjność.
Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
Mateo, tyle tego nawymieniałeś, że aż przypomniało mi się czego ja nie lubię   
 
Są to drzewa i krzewy w odmianie Pendula oraz rośliny po strzyżeniu na tzw. pompony - często tak są strzyżone jałowce. Fuj 
  
Nie za bardzo też mi podchodzi jałowiec pospolity "Horstmann" - takie jakieś straszydło pokraczne 
 
http://www.dzialka-ogrod.pl/jalowiec_po ... kt,26.html
			
			
									
						
							 
 Są to drzewa i krzewy w odmianie Pendula oraz rośliny po strzyżeniu na tzw. pompony - często tak są strzyżone jałowce. Fuj
 
  Nie za bardzo też mi podchodzi jałowiec pospolity "Horstmann" - takie jakieś straszydło pokraczne
 
 http://www.dzialka-ogrod.pl/jalowiec_po ... kt,26.html
salud, amor y dinero
Pozdrawiam - Michał
			
						Pozdrawiam - Michał
Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
Ja wspomne tylko o drzewach, bardzo subiektywnie zreszta.
Uwielbiam tulipanowce, skrzydlorzechy, zoltnice, klony cukrowe, platany i deby czerwone. Powod jest jeden: bo to przepiekne drzewa. Oczywscie na swiecie jest wiecej ladnych drzew, ale pisze o tych, ktorymi mozemy cieszyc sie w Polsce.
Natomiast nie znosze sosny (wg mnie wyjatkowy psiun wsrod drzew) i brzozy, bo kojarzy mi sie z krzyzami na nagrobkach poleglych zolnierzy.
pozdrawiam
H.
			
			
									
						
										
						Uwielbiam tulipanowce, skrzydlorzechy, zoltnice, klony cukrowe, platany i deby czerwone. Powod jest jeden: bo to przepiekne drzewa. Oczywscie na swiecie jest wiecej ladnych drzew, ale pisze o tych, ktorymi mozemy cieszyc sie w Polsce.
Natomiast nie znosze sosny (wg mnie wyjatkowy psiun wsrod drzew) i brzozy, bo kojarzy mi sie z krzyzami na nagrobkach poleglych zolnierzy.
pozdrawiam
H.
- woj111
- 10p - Początkujący 
- Posty: 10
- Od: 7 mar 2012, o 04:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: New Jersey
Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
Nie lubię /to mało powiedziane nie -znoszę!!!/ pelargonii- to skaza z dzieciństwa. 
Hortensja zwłaszcza odmiana w kolorze niebieskim wydaje się bardzo sztuczna i nie budzi we mnie sympatii.
A teraz coś na plus.
Uwielbiam peonie i bratki.
  i bratki.
			
			
									
						
							Hortensja zwłaszcza odmiana w kolorze niebieskim wydaje się bardzo sztuczna i nie budzi we mnie sympatii.
A teraz coś na plus.
Uwielbiam peonie
 i bratki.
  i bratki.Pozdrawiam Wojtek.
			
						








 
 
		
