ogród Aleksandra - Łódź - 2011

[aleksanderk]

Stasiu

Geniu

Korzystam na waszej wymiany poglądów . W tym roku okryłem i już nie będę odkrywał ,niech mają .
Czy kopczykując robicie to nową ziemią ,czy z pod krzaczka odkrywając korzonki ,głupie pytanie , a może nie .

[e-genia]

Olku pytasz o hortensje ogrodowe ? czy hibiskusy .

Ja swoje hortensje ogrodowe kopczykuje torfem kwaśnym kupionym w sklepie , a gałęzie okrywam krótkimi gałązkami z iglaków i owijam włókniną i w tym roku też tak zrobię ,mniejsze hortensje mam w donicach i schowam do piwnicy zimnej z oknem .

Hibiskusom zrobię tylko kopczyki z trocin jak różom bo owijanie nic nie dawało .

Genia

[aleksanderk]

Geniu moje pytanie było ogólne czym kopczykujecie . Jak raz zrobiłem kopczyki z ziemi kompostowej nie mogłem nadążyć z usuwaniem chwastów .

[e-genia]

Olku ja kopczykuje kompostem ,torfem , trocinami różnie , w tym roku nie mam już kompostu bo poszło wszystko na rabatę liliową .

Genia

[skorpion811-51]

Ja też przykrywałam trocinami ale mam tylko dębowe i nie wiem czy one mogą być
wprawdzie nic się nie działo z roślinami ale gdzieś czytałam że dębowe nie dobre

[hala67]

A czy torf albo trociny nie zakwaszają ziemi?

[e-genia]

Tak ale różom i hortensjom to nie przeszkadza .

Genia

[aleksanderk]

Stasiu ja słyszałem że liście dębu i orzecha włoskiego nie nadają się na kompost ,to może i trociny nie za bardzo .

Geniu zakwaszenie ziemi pod hortensją wskazane ,a skoro twoim różom to nie szkodzi to u innych tez można stosować .

W planach zmiana awataru na zimowy .
Wiele awatarów pokazuje wasze twarze . Odpisując na wasze uwagi wiem do kogo piszę ,a wy mnie nie widzicie . To jestem ja .

[e-genia]

Olku ja swoje róże okrywam trocinami 2 rok , mam nadzieję że rzeczywiście im nie zaszkodzi , sama gdzieś w centrum ogrodniczym widziałam właśnie tak okryte . Teraz widzę twarz , witaj przydało by się troszkę uśmiechu na twarzy.

[aleksanderk]

Geniu próbowałem się uśmiechnąć ,ale jakoś nie wychodzi .

[e-genia]

Mnie tak długo forumowicze ,męczyli aż się uśmiechnęłam , wcześniej zdjęcia były bez uśmiechu.
Genia

[Steasi]

Ale masz piękny widok z okna. U mnie tylko jałowca w sumie widać. Dlatego na parapecie rządzą fiołki. No jak po takim okryciu by ci coś zmarzło to tylko o pomstę do nieba trzeba wołać. I awatar nowy, no proszę jakie zimowe zmiany Oczywiście na duży plus!

[Wanda7]

Olku liście dębowe na kompost się nie nadają ze względu na zawarte w nich garbniki, które hamują rozwój roślin. Natomiast jako okrycie na zimę nadają się doskonale, ponieważ w przeciwieństwie do liści z innych drzew nie zdążą się przez zimę rozłożyć i niczego szkodliwego z siebie nie wydzielą. Wiosną je zbierasz i palisz po prostu. U mnie dzięki tym moim liściom nie zmarzła nigdy ani jedna róża. Pardon, jedna zmarzła. Była to pnąca, którą niedostatecznie u korzeni zabezpieczyłam liśćmi.
Skoro o tym mowa, to za chwilę wybieram się do ogrodu okrywać moimi dębowymi liśćmi swoje rośliny, które rosną z dala od dębu.

[ilona2715]

Olku, Ty jesteś po prostu niesamowity, kiedy na to wszystko znajdujesz czas, opieka nad żoną, gotowanie, sprzatanie, działka (juz przygotowana do zimy) i forum, naprawdę podziwiam Cię. Z drugiej strony patrząc, to fakt im człowiek jest bardziej zabiegany tym więcej rzeczy jest wstanie zrobić. Zastępca strażnika wyszedł super, ale mam nadzieję, że na wiosnę znany nam już strażnik powróci na działkę. Przyznam się, że zmiana awataru, oczywiście na plus bo wiem z kim piszę (też muszę chyba to zrobić) nieco mnie wytrąciła, musiałam cofnąć się o kilka stron, by się odnależć

[Ewakora]

Aleksandrze ja Cię podziwiam Masz tyle obowiązków, a w ogrodzie już pięknie wszystko do zimy przygotowane Ja jak zwykle jeszcze w powijakach Avatarek super, a na uśmiech przyjdzie jeszcze czas