ogród Aleksandra - Łódź - 2011

[aleksanderk]

Stasiu co było pod ręką to poszło na płaszczyki i buty . Hibiskusy od Ciebie też okryte ,nawet ich nie widać ,ale są tam .

[skorpion811-51]

Jak będą starsze to wcale nie trzeba ich okrywać ja robię tylko
kopczyki swoim i nawet nie zawsze to są odporne roślinki

[aleksanderk]

Stasiu to jeszcze niemowlaki ,nie przegrzewać ale i nie przemrozić .

[SoniaM]

aleksandrze jest to możliwe i nawet nie tak bardzo skomplikowane,z kurczaka należy zdjąć skórę,włożyć ja do butelki,tak aby szyja wystawała,następnie napełnić farszem by nabrał odpowiedniego kształtu i ugotować .to tak w skrócie.
a to warzone i pieczone i jeszcze jakieś tam też się da ale już trudniej,bo trzeba miejsce ugotowane zawinąć szmatką,by kolejne usmażyć,znó zawinąć by trzecią część upiec itp itd.

jeszcze jajka w siupryzie są ciekawe,trzeba zrobić jednostronne wydmuszki i później w to jajco wpuścić masę,zagotować i podać na śniadanie,każdy się spodziewa jajka na miękko a to niespodzianka w środku jakaś słodycz.

[hala67]

Aleksandrze co tam jeszcze przed zimą zabezpieczyłeś Podpowiedz.
Pozdrawiam

[JacekP]

Bardzo staranne okrycia. Podziwiam i się uczę Zwłaszcza okrycie hortensji. Czekam jeszcze trochę z okrywaniem aż opadną liście. Ale ja mam ogród przy domu więc mogę to zrobić w każdej chwili.

[skorpion811-51]

Ja też jeszcze nie okrywałam i tak jak Jacek mam przy domu a jeszcze mrozów nie ma
u Ciebie Aleksandrze to zrozumiałe musisz daleko jeździć

[e-genia]

Jak będą starsze to wcale nie trzeba ich okrywać ja robię tylko
kopczyki swoim i nawet nie zawsze to są odporne roślinki

Stasiu, Olku a ja co rok je owijam i marzną mi do ziemi ,ale wiosną zawsze odbijają, w tym roku postanowiłam zrobić tylko kopczyki ,owijać już nie będę bo i tak to nie pomagało .

[aleksanderk]

Soniu dla zdolnego kucharza [ki ] jak piszesz wszystko jest możliwe . Ja jednak zostanę przy łatwiejszych przepisach .

Halu okryłem jeszcze trochę pnącą różę ,a na akanty narzuciłem trochę ściętych badylków nachyłka okółkowego , inkrawilia dostała liści a na wierzch donicę obciążoną kamieniem . zostały jeszcze róże ,ale czekam na liście z orzecha i leszczyny .

Jacku nie wiem czy nie przesadzę ,ale zawziąłem się , planuję owinąć jeszcze hortensje dodatkowo agrowłókniną .

Stasiu muszę moje działania przed zimowe rozłożyć na kilka etapów .W ubiegłym roku nie miałem wcale możliwościowi cokolwiek okryć i miałem sporo strat .

Geniu okryłem bo miałem czym .Poprzedniej zimy wcale nie były okryte , góra zmarzła ,ale z korzeni odbiły . Niech mają , może im pomoże .

[e-genia]

Olku tak zabezpieczone na pewno nie zmarzną

[aleksanderk]

Geniu też mam taką nadzieje . Podobno nadzieja matka głupich ,ale matka dba o swoje dziecinie, nie zawsze

[kogra]

Olku świetne "chochoły" - przypomniały mi się dawne czasy i to ze babcine róże wyglądały podobnie tylko że były ze słomy.
Na prawdę masz talent ogrodniczy.
Nie przyszło by mi do głowy innymi roślinami okrywać te wrażliwsze.
Gratuluję pomysłu.

[aleksanderk]

Grażynko to najtańszy materiał do okrywania ,z odzysku . Stosuje ten sposób okrywania już od lat ,świetnie się sprawdza .

[skorpion811-51]

Jak będą starsze to wcale nie trzeba ich okrywać ja robię tylko
kopczyki swoim i nawet nie zawsze to są odporne roślinki

Stasiu, Olku a ja co rok je owijam i marzną mi do ziemi ,ale wiosną zawsze odbijają, w tym roku postanowiłam zrobić tylko kopczyki ,owijać już nie będę bo i tak to nie pomagało .

Geniu masz rację ja jak nie okrywałam hortensji to pięknie kwitły co roku całe krzewy
a jak zaczęłam owijać to nic mi nie kwitną na trzy krzaki jednego kwiatka miałam
Hibiskusów nie okrywam tylko robię kopczyki

[e-genia]

Stasiu dla hortensji ogrodowych ostatnie lata są niekorzystne , wcześniej u mnie też kwitły całe kępy , a ostatnie 2 lata po kilka kwiatków albo wcale .

Genia