Osterko,pytałam,bo zastanawiam się czy nie wykombinować jakiejś altanki ażurowej z nich,tylko pewnie będzie nietrwała.W brico patrzyłam na ceny to te większe kosztowały w granicach 60-70 zł,a trochę by ich wyszło,więc chyba bardzieh opłaci się zamówić u stolarza już taką z prawdziwego zdarzenia.
Ewo,nie mogę przejść obojętnie obok krzywdy psów,skopałabym dosłownie takiego gnoja,co je wyrzuca i nikt by mi nogi nie zatrzymał.dwa lata temu miałam 3 dzni u siebie w mrozy wilczura potrąconego przez samochód,ale znalazł się właściciel,w ubiegłym roku przez noc był kundel,najadł się,wyspał w ciepłym i poszedł sobie nie dziękując za nocleg z wyżywieniem.Teraz Tosia jest trzecia,z Melcią powoli zaczynają się dogadywać i jest wyjątkowo posłuszna jak na obcego psa.Szkoda,że nie może mówić,bo jestem ciekawa co się z nią działo przedtem.Mam sąsiadkę weterynarza,jak spotkam ją na spacerze to poproszę,żeby spojrzała czy to stary pies.Melcia jest wysterylizowana i jeżeli bedzie możliwość to ta też będzie.
Halinko,dziękuję za wizytę,u ciebie jestem prawie codziennie,ale nie zawsze się wpisuję.
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Czy ktoś wie jak nazywają się kwiatki na ostatnim zdjęciu? One tak długo kwitną,a nie mam pojęcia jak zebrać z nich nasiona.