Wyczesany :-) ogródek Stokrotki - 2011

[AGNESS]

Stokrotko zdradź mi proszę imię tego berberysa.....jest bajeczny.....kolor aż płonie.....cudo....
Moja Diabolo to jeszcze kilku-patyczkowe maleństwo....ale już czaruje kolorkiem a Luteus.....niestety rośnie w półcieniu i nie jest taka jaka jesienią być powinna......przesadzić nie mam gdzie....ale podgolę świerk, żeby więcej słoneczka dochodziło do niej.....może będzie lepiej.....

[100krotka]

Oczywiście, nie podpisałam go - to Orange Rocket. Tak naprawdę jest jeszcze bajeczniejszy ;-) tylko ja mam kiepski aparat ;-)

[Ignis05]

Stokrociu, przynajmniej w moim przypadku ta wyobraźnia mnie zawiodła i wiele roślin bardziej porosło niż mogłam to sobie wyobrazić . A teraz to mi już tylko pozostało ciąć i mielić na ściółkę co się da.

[Siberia]

A, nie, no, jak masz już dwie czarne pęcherznice, to musowo żółtą dokupić

[artam]

Stokrociu, żółtych sosen, zwłaszcza zimą jest całe mnóstwo! Kulkowych, stożkowych, czego dusza zapragnie! I nie ma, co narzekać, że trudno w naturze je zobaczyć, trzeba pogooglać nieco...a w ostateczności wyobraźnię uruchomić
Przed domem zdecydowanie coś iglastego, tak!

[Wanda7]

Oj, to ciekawe, bo ja mam identyczny berberys, a nazywa się "Erecta"
Ja też jeszcze przesadzam, bo pogoda temu sprzyja, ale prawdę mówiąc trochę się obawiam, czy te przesadzane rośliny zdążą się zadomowić przed mrozami w nowym miejscu. Nigdy pod koniec października nie robiłam takich przeprowadzek.

[oliwka]

Berberysy dają teraz po oczach
Fajne jest to, że istnieje masa roślin, które mogą być dekoracyjne o różnych porach (tak jak te berberysy jesienią) i można spędzać tygodnie na planowaniu Dla mnie to połowa zabawy!


Myślałaś może nad cyprysikiem nutkajskim Pendula? Ma bardzo ciekawy pokrój.

[EwkaEs]

Berberys niesamowity!

[Ave]

Siberio, Diabolkę już mam, nawet dwie, bardzo je lubię, ale ta Luteus o tej porze roku wymiata...no po prostu, posadzona w słonecznym miejscu daje po oczach, szczególnie na zielonym tle. No muszę ją mieć

O tak, żółte pęcherznice są teraz widoczne z daleka i niesamowicie rozjaśniają zielone tło...

Zimą też będę planowała nową rabatę w ogrodzie... tylko muszę wczesniej zbajerować Połówka, żeby zabrał stamtąd pręty...

[elsi]

Kiedy przychodzi jesień i spadną liście z drzew to kuszenie kulkami pada na podatny grunt :P .
Wtedy też okazuje się, że rabaty są tak upchane różnymi skarbami roślinnymi,
że nie ma gdzie dosadzać tych kulek (może piętrowo?).
I na dodatek, "dywanowy" iglak wychodzi teraz za różaną rabatówką,
bo w międzyczasie linia brzegowa rabaty zmieniła bieg,
niby moja rzeczka w przeciągu ostatniego stulecia .
Zdyscyplinowani ogrodnicy mają lepiej ......... .
Kartka, plan, konsekwencja w realizacji.
Ciekawe, ilu tu takich jest???
Mam nadzieję 100krociu, że będziesz konsekwentna w tym przedogródku,
bo sama wiesz, że przesadzanie to ciężka praca .
I kto to mówi??? - zastanawiam się, czy świerka Conikę przesadzać teraz, czy do wiosny poczekać .
W jesienną zmianę czasu wchodzi się tak gładko, gorzej z tą wiosenną. .

[100krotka]

Stokrociu, żółtych sosen, zwłaszcza zimą jest całe mnóstwo! Kulkowych, stożkowych, czego dusza zapragnie! I nie ma, co narzekać, że trudno w naturze je zobaczyć, trzeba pogooglać nieco...a w ostateczności wyobraźnię uruchomić
Przed domem zdecydowanie coś iglastego, tak!

No to masz



A jeśli mówimy o berberysach...to moje dwa nabytki. Stwierdziłąm, że te akurat warto kupować jesienią, przynajmniej człowiek widzi, na czym stoi.



Elsi, zdyscyplinowanym ogrodnikiem jest mój M...jak raz coś posadzi, to tak trudno go przekonać do zmian. Ja tam problemów nie mam, łatwo mi przyznać się do błędu

Oliwko, popatrzę na tego cyprysika. Podoba mi siętaki - chyba groszkowy - o żółtym kolorze (co ja mam z tym zóltym).
A i róże mogę być dekoracyjne, pomimo, że nie kwitną. Bardzo podobają mi się kolory liści i pędów Therese Bugnet i Nevady:



Krysiu...kiedyż ja się doczekam tego stanu, że będę musiała coś ciąć ;-) Na razie wszystko jest takie jeszcze młode...



Jak osiągnie docelowe rozmiary, to będę sie martwić.

SIberio, no pewnie że muszę i dokupię Już bym kupiła, bo tanie są, ale po co mi siez tym kramarzyć przez zimę

Ewuniu jedna i druga - to jeszcze dla Was jesienne kolory Żylistek (taki zwykły, biały) też calkiem ładnie się starzeje. A ten berberys to Admiration - wygląda nietypowo, bo o tej porze zanikły mu obwódki liści, ale to on, bo widziałam w lecie

[artam]

No Wygląda na kulkową, nazwę znasz? To teraz zostają jeszcze te stożkowe, płożące, pendulowate, oj tyle jeszcze możliwości! A w miejsce tego Admirationa na pewno nic innego nie podstawili? Czyli w zakupach kierujesz się aktualnym wyglądem roślin, zatem jak już berberysy stracą liście, przyjdzie czas na kulki?

[100krotka]

Nazywa się Wintergold. Na razie będzie zadołowana w doniczce w tym włąsnie miejscu (podoba mi się zestawienie z bergenią) i właśnie docelowo tak to zrobię, a obie będą rosły obok magnolii "Susan".

A z tego, co widzę, to wcięło mi część postu, który napisałam powyżej - a napisałam Wandzi, że odmianę "Erecta" również mam. To bardzo wartościowy okaz, ładnie się przebarwia i ma taki pokrój, że wszędzie prawie sie zmieści. Moja rośnie w pólcieniu, dlatego jest bardziej ciemnoczerwona niż pomarańczowa



Martuś, tak, to na pewno jest Admiration. Jak mówię, stały tam całe lato - oni w tym centrum cieniują latem rośliny, aby nie przesychały, i one często sie wybarwiają zupełnie nietypowo. Gdy kupiłam tam krzewuszkę "Monet" też nikt nie chciał wierzyć, że to ona - dopiero w następnym sezonie u mnie nabrała odpowiedniego koloru.

[Ignis05]

Agnieszko, to wszystko szybciej Ci urośnie niż dzieci
Miłego dnia

[ewamaj66]

Wczoraj zauważyłam, że moja Teresa całkiem zrzuciła liście Miałam nadzieję na piękne kolory jesienne, a leżą pod krzakiem same zielone Pędy zostały czerwone, choć tyle...Admiration przez chwilę wyglądał podobnie jak Twój, jednak tylko na części gałązek.