Co kupić? Początkujący
Co kupić? Początkujący
Witam!
Chcę kupić jakieś nasiona które łatwo będę mógł wychodować w doniczce na parapecie.
Chciałbym cos łatwego do wyhodowania bez znaczenia na przeznaczenie kolor i inne.
Wydaje mi się że lepsze by było coś, co wyhoduję z jednego większego nasiona niż z iluśtam tysięci małych-już mi melisa niezbyt wyszła...
Co mi polecacie?
Chcę kupić jakieś nasiona które łatwo będę mógł wychodować w doniczce na parapecie.
Chciałbym cos łatwego do wyhodowania bez znaczenia na przeznaczenie kolor i inne.
Wydaje mi się że lepsze by było coś, co wyhoduję z jednego większego nasiona niż z iluśtam tysięci małych-już mi melisa niezbyt wyszła...
Co mi polecacie?
-
- 100p
- Posty: 130
- Od: 18 wrz 2011, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: na południe od Radomia
Re: Co kupić? Początkujący
To zależy czy ma być jednoroczne czy wieloletnie. Jak jednoroczne to polecam aksamitki. Można też rzeżuchę ale ona to do jedzenia (kiełki). 

Pozdrawiam, Mateusz
Re: Co kupić? Początkujący
Jest mi to obojętne czy jednoletnie czy wieloletnia 
Myślałem na herbatą ale to chyba nie zda egzaminu u mnie?

Myślałem na herbatą ale to chyba nie zda egzaminu u mnie?
Re: Co kupić? Początkujący
Wielkie dzięki!
Co jeszcze? Jakie propozycje? :P
Co jeszcze? Jakie propozycje? :P
Re: Co kupić? Początkujący
A ja bym poleciła granata:D
Re: Co kupić? Początkujący
Można siać pestki cytrynki, kawy, granadili, mango - są dość duże
, ale w naszych warunkach na owoce lepiej nie liczyć, na parapecie drzewa nie urosną; nasiona eukaliptusa - rośliny ładnie pachną- ale są trudno kiełkowalne. W sklepach ogrodniczych sprzedają najróżniejsze nasionka - od szczypiorku do palmy, najlepiej iść, coś wybrać i próbować.

- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Co kupić? Początkujący
Można też kupić daktyle do zjedzenia i zasadzić pestki. Ale uwaga: coraz częściej zdarzają się wypestkowane, więc trzeba poszukać z pestkami. Na 12 zasadzonych nasionek, wzeszło mi 2, ale przyznaję się - niezbyt je "dopieszczałam".
Waleria