Storczykowa Chatka III
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Storczykowa Chatka III
Kochana ten drugi jest wprost urzekający, co tu wejdę wychodzę chora na nowości
dobrze że nigdzie ostatnio nie jeżdżę bo bym z czymś przytargała sie do domu 
Re: Storczykowa Chatka III
Lucynko, śliczne zdjęcia
Gratuluję pędu na Brassada i Scrabble - super, na pewno szybko urosną .
Ten biało różowy (Walerowaty) to na niego bardzo lubię patrzeć - fajnie że przedłuża kwitnienie
Ciekawe, dlaczego jednemu nie chcą się pączki otwierać
Jest taki ładny
Gratuluję pędu na Brassada i Scrabble - super, na pewno szybko urosną .
Ten biało różowy (Walerowaty) to na niego bardzo lubię patrzeć - fajnie że przedłuża kwitnienie
Ciekawe, dlaczego jednemu nie chcą się pączki otwierać
Pozdrawiam - Piotr
Moje storczyki
Moje storczyki
- Mireczek1965
- 200p

- Posty: 379
- Od: 3 sie 2011, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Stanisławów
Re: Storczykowa Chatka III
Piekne kwitnienia i pędziki. Gratuluję!
Re: Storczykowa Chatka III
Pączki coraz większe na Buranie. Moja już niestety przekwitła...
. Kwitła tylko 16 dni.
Przydałaby się na forum funkcja wysyłania zapachu na odległość
.
Przydałaby się na forum funkcja wysyłania zapachu na odległość
- lucynaf
- 1000p

- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Storczykowa Chatka III
Małgosiu, ten Walerowaty storczyk jest bardzo wdzięczny i słodko pachnie
Iwonko, może ten mazajek sam się rozmnoży, bo do pasty nie mam przekonania
To Twój Brzydal nieźle szleje, czy Arletka już o tym wie ?
Rysiu, moja Brassada stoi na końcu parapetu w kąciku, ale przy oknie szczelnie nie domkniętym. Zrób tak może u siebie to mur pęknie
Patrycjo, też lubisz mazaje
Celinko, ja też lubię tego ciemnego storczyka, a nowość czasem bardzo poprawia nastrój
Piotrusiu, nie otwierają się do końca i już
Te, z którymi go kupiłam są piękne, a te co się u mnie rozwinęły są skulone
Mireczku, bardzo Ci dziękuję
Agnieszko, szkoda, że Twoja już przekwitła
Mała relacja.
Feniks puszcza aż trzy swoje korzonki, to bardzo dobrze, bo stare wydają mi się już na wyczerpaniu.

Na pączkach Burany pojawiają się falbanki.

Dowód na to, że u mnie też rosną pędy


Ten jest na Scrabble

Czas mroczny to i zdjęcie Beallary ponure

Iwonko, może ten mazajek sam się rozmnoży, bo do pasty nie mam przekonania
To Twój Brzydal nieźle szleje, czy Arletka już o tym wie ?
Rysiu, moja Brassada stoi na końcu parapetu w kąciku, ale przy oknie szczelnie nie domkniętym. Zrób tak może u siebie to mur pęknie
Patrycjo, też lubisz mazaje
Celinko, ja też lubię tego ciemnego storczyka, a nowość czasem bardzo poprawia nastrój
Piotrusiu, nie otwierają się do końca i już
Mireczku, bardzo Ci dziękuję
Agnieszko, szkoda, że Twoja już przekwitła
Mała relacja.
Feniks puszcza aż trzy swoje korzonki, to bardzo dobrze, bo stare wydają mi się już na wyczerpaniu.

Na pączkach Burany pojawiają się falbanki.

Dowód na to, że u mnie też rosną pędy


Ten jest na Scrabble

Czas mroczny to i zdjęcie Beallary ponure

Re: Storczykowa Chatka III
Lucynko - przepięknie w Twoim wątku... nadrobiłam kilka ostatnich stron i wszystko normalnie zachwyca...
Najbardziej mnie ujął ten:
Najbardziej mnie ujął ten:
Chyba muszę sobie takiego sprawić, bo coś za mną ten kolorek ostatnio mocno chodzi
- lucynaf
- 1000p

- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Storczykowa Chatka III
Sylwia, taką mam nadzieję, że już Feniks wyszedł z kompostu. Sama jestem w szoku, że nam się udało, przecież to było tylko kilka korzeni i goły pęd kwiatowy. Zero trzonu, a on wypuścił basal keiki i żyje
Patrycjo, walczy, a ja marzę, że kiedyś zakwitnie
Wando, ja też bardzo lubię kwiaty w takim ciemnym kolorze. Kup sobie to takie przyjemne mieć nowego storczyka
Tomku, coś tej Twojej Cattleyi się nie spieszy
Justynko, pędzików nie mam wiele, bo dużo miało pędy wiosną, ale i tak się cieszę, bo myślałam, ze będzie ich mniej
Alusiu, taaak czekam na żółty kolorek ;:91
Małgorzatko, dziękuję
Piotrusiu, a ja myślałam, że te grube pędy to zasługa mojej opieki, a nie Guano
Rysiu, o przymrożeniu nie może być mowy, bo u mnie tropiki
Piotrze, cieszą mile słowa i to, że zajrzałeś
No i byłam sobie dziś w OBI
No i wisiała sobie ostatnia Vandowata z przeceny
No i zrobilo mi się jej żal
No i jutro ją Wam pokażę 
Patrycjo, walczy, a ja marzę, że kiedyś zakwitnie
Wando, ja też bardzo lubię kwiaty w takim ciemnym kolorze. Kup sobie to takie przyjemne mieć nowego storczyka
Tomku, coś tej Twojej Cattleyi się nie spieszy
Justynko, pędzików nie mam wiele, bo dużo miało pędy wiosną, ale i tak się cieszę, bo myślałam, ze będzie ich mniej
Alusiu, taaak czekam na żółty kolorek ;:91
Małgorzatko, dziękuję
Piotrusiu, a ja myślałam, że te grube pędy to zasługa mojej opieki, a nie Guano
Rysiu, o przymrożeniu nie może być mowy, bo u mnie tropiki
No i byłam sobie dziś w OBI
No i zrobilo mi się jej żal
- lucynaf
- 1000p

- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Storczykowa Chatka III
Oj dziewczęta, ale jesteście niecierpliwe, nic Was te storczyki nie nauczyły
Nawet nie wiem czy to Vanda czy Ascocenda, miała małe ciemnoniebieskie kwiatuszki jak ją widziałam w okresie świetności. Troszkę korzeni wycięłam, ale ogólnie jest w dobrym stanie, wczoraj cały dzień się moczyła

Pączek Burany

jest to i kolor wyszedł prawdziwy na zdjęciu


Nawet nie wiem czy to Vanda czy Ascocenda, miała małe ciemnoniebieskie kwiatuszki jak ją widziałam w okresie świetności. Troszkę korzeni wycięłam, ale ogólnie jest w dobrym stanie, wczoraj cały dzień się moczyła

Pączek Burany



- lucynaf
- 1000p

- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Storczykowa Chatka III
Małgorzatko, dziękuję
Kasiu, rozkwitnięcie Burany chyba szybko nastąpi, bo postępy widać codziennie
Kasiu, ja jak powąchałam Buranę to byłam zachwycona, normalnie konwalie czułam w innym miesiącu niż maj
Sylwuniu, dziękuję
Alusiu, i jakoś się zrobiło, że mam 5 Vandowatych
Miały być tylko dwie, a jak zakwitną to dopiero następne. Kwiatów chatka nie widziała, a ja słowa nie dotrzymałam
Jak ją zobaczyłam taką dzielną, zieloną, jędrną i tylko korzenie jak z waty, to jak mogłam zostawić ?
Kasiu, rozkwitnięcie Burany chyba szybko nastąpi, bo postępy widać codziennie
Kasiu, ja jak powąchałam Buranę to byłam zachwycona, normalnie konwalie czułam w innym miesiącu niż maj
Sylwuniu, dziękuję
Alusiu, i jakoś się zrobiło, że mam 5 Vandowatych
Jak ją zobaczyłam taką dzielną, zieloną, jędrną i tylko korzenie jak z waty, to jak mogłam zostawić ?
- lucynaf
- 1000p

- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Storczykowa Chatka III
Martusiu, zgadzam się nie ważna nazwa tylko to, że choć zielona to już piękna, a jak zakwitnie to oszaleję z radości
Grażynko, mam tylko nadzieję, że nie okaże się taką upartą grymaśnicą jak Twoja
Piotrusiu, teraz pewnie o
będzie trudniej i zdjęcia będą smutniejsze
Rysiu, też tak myślę, że jak cztery się zmieściły, to i pięć da radę, a nawet dziesięć się upchnie
Julitko, Ewuniu, smutno mi bez Was było kochane dziewczątka
Proszę mnie więcej na tak długo nie zostawiać
GosiuCałe 40 zł kosztowała, pierwszy raz trafiłam na przecenę Vandowatych w OBI
Syn był ze mną i doznał szoku, że tyle chcę zapłacić za niekwitnącą, musiałam mu wyjaśnić w jakich są cenach, a i tak mnie przekonywał, że już mi starczy
Szalony, myślał, że mnie przekona 
Grażynko, mam tylko nadzieję, że nie okaże się taką upartą grymaśnicą jak Twoja
Piotrusiu, teraz pewnie o
Rysiu, też tak myślę, że jak cztery się zmieściły, to i pięć da radę, a nawet dziesięć się upchnie
Julitko, Ewuniu, smutno mi bez Was było kochane dziewczątka
GosiuCałe 40 zł kosztowała, pierwszy raz trafiłam na przecenę Vandowatych w OBI
Syn był ze mną i doznał szoku, że tyle chcę zapłacić za niekwitnącą, musiałam mu wyjaśnić w jakich są cenach, a i tak mnie przekonywał, że już mi starczy
Re: Storczykowa Chatka III
No widzisz a ja widzę wiszące vandy i nie chcą ich przecenić.. w ogóle nie wiem co się z nimi dzieje później. Raz tylko trafiłam na przecenę w castoramie...
Syn chcial Cię przekonywać
Dobrze, że mój mąż już się w tym orientuje
ale początki były podobne 
Syn chcial Cię przekonywać
Re: Storczykowa Chatka III
Lucynko gratuluję odwagi, Vandzie na pewno będzie u Ciebie dobrze i szybko zbierze się w sobie, by Ci to okazać
u mnie w obi były ostatnio czerwone Ascocendy, chyba pierwszy raz w ogóle...
śliczny jest, płatki ma chyba takie bardziej 'w szpic' niż wcześniej, czy mi się wydaje? Mój wypuścił nowego pędzika, ale tempo wzrostu ma...zabójcze, a jak Twój Incognito?
Pozdrawiam, Agata
Moje storczykowe skarby
Moje storczykowe skarby
- lucynaf
- 1000p

- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Storczykowa Chatka III
Gosiu, pani z obsługi ostatnio mi mówiła, że nie wykupiona przecena trafia na śmietnik i nawet pracownicy nie mogą sobie tego zabrać za darmo
Agatko, Incognito stoi sobie w kąciku i puszcza maleńkiego korzenia i kluje drugiego
Listków nowych nie widać, a stare się troszkę zapadają, mimo spryskiwania jest odwodniony
Mam nadzieję, że jednak wyjdziemy na prostą
Masz rację, na przedłużeniu ma inny kształt płatków
Gratuluję Ci tego pędzika

Beallara raz jeszcze

Mazajek chociaż ostatniego pączka rozwinął do końca

Tak dziś wygląda Burana


Agatko, Incognito stoi sobie w kąciku i puszcza maleńkiego korzenia i kluje drugiego
Masz rację, na przedłużeniu ma inny kształt płatków

Beallara raz jeszcze

Mazajek chociaż ostatniego pączka rozwinął do końca

Tak dziś wygląda Burana


- lucynaf
- 1000p

- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Storczykowa Chatka III
Małgorzatko, Gosiu, Piotrusiu
Tomku, Dendrobium Chiyomi katowałam jak tylko mi sumienie pozwalało
Chłodziłam w nieogrzewanym ganku, nie podlewałam i efekt taki, że straciło trochę liści i dwa młode przyrosty, a kwiatów nie było widać
Teraz stoi przy oknie balkonowym na podłodze i w dzień ma słońce, a nocą chłodno. Puszcza nową pseudo bulwę i tyle 
Tomku, Dendrobium Chiyomi katowałam jak tylko mi sumienie pozwalało
Chłodziłam w nieogrzewanym ganku, nie podlewałam i efekt taki, że straciło trochę liści i dwa młode przyrosty, a kwiatów nie było widać
- lucynaf
- 1000p

- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Storczykowa Chatka III
Tomku, może za rok
Nie napisałam Ci jeszcze, że dobrze je karmiłam latem kiedy było na świeżym powietrzu. Gdzieś jednak popełniłam błąd, ale gdzie ?
Nie napisałam Ci jeszcze, że dobrze je karmiłam latem kiedy było na świeżym powietrzu. Gdzieś jednak popełniłam błąd, ale gdzie ?





