Ogrody dwa

[kasik 69]

Nie śpię i ja,wróciłam z pracy i jako uzależniona od forum,musiałam zajrzeć
Żurawek jest cała masa,i co jedna piękniejsza,ja kupiłam wiosną kilka,i na pewno w przyszłym roku też kupię.A żurawina to nie wiedziałam,że można mieć w ogrodzie

[aovin]

Tak myślałam, że wróciłaś z pracy, a ja się dziś naoglądałam żurawek i innych roślinek, szkoda że trzeba czekać do wiosny. Można hodować jak najbardziej. Ja mam na dziś dość idę spać dobranoc, miłego surfowania

[riane]

Widzę, że działasz podobnie do mnie. Ja jak się rozpędziłam to skończyłam z 11 krzakami borówki amerykańskiej (10 różnych odmian). Ale strasznie je lubię (jeść oczywiście ), są miododajne, nie chorują (więc nie wymagają żadnych specjalnych zabiegów ani chemii), a na dodatek pięknie się wybarwiają jesienią. Naprawdę trudno o lepsze rośliny do ogrodu.
Natomiast brakuje mi zwykłej leśnej jagody czarnej. I nigdy nie spotkałam jej w sprzedaży. Czyżby nikt nie rozmnażał? Borówkę brusznicę i żurawinę szkółkarze rozmnażają. Nie widzę powodu dlaczego czarna jagoda miałaby być gorsza

[aovin]

Borówek mam pięć, na razie Też je uwielbiam. Borówkę brusznicę przyniosłam sobie z lasu przy okazji grzybobrania i się przyjęła ale jagódka nie, wiec może istnieje jakiś problem. Ale kamczacka smakuje zupełnie jak nasza czarna więc niech tamta sobie rosnie w lesie.

[lora]

Iwonka a gdzie Ty za pewnie w ogródku jeszcze działasz...

[Bufo-bufo]

Iwona witaj! Odnalazłam Cię Pytałaś w pewnym momencie o iglaka którego przywróciłaś do życia (rok temu) nie wiem czy się dowiedziałaś ale jest to choina kanadyjska 'Jeddeloh'.

[aovin]

Misiu niestety na wsi nie byliśmy od dwóch tygodni a ogródek warszawski żyje już sobie własnym życiem, rośliny są już duże więc radzą sobie świetnie a nowych nie dosadzam bo nie ma sensu. Wpadam więc czasem na forum ale raczej żeby poczytać niż popisać bo zaległości kupa a nowości u mnie niewiele. Poza tym święta za pasem więc lepię dzwonki, gwiazdki i tym podobne na sprzedaż.

Olu fajnie, że zajrzałaś, po tak długiej nieobecności trudno nadrobić zaległości, ale jak pisałam zima idzie, będzie czas. Dziękuję za identyfikację iglaczka, że choina to sama się doszukałam ale nie znałam odmiany

[agrazka]

Pokażesz nam w wolnej chwili te dzwonki, gwiazdy itp ?

[aovin]

Jak tylko wyjdą z pieca to wkleję kilka fotek, mam nadzieję, że nie dostanę po głowie.

[lora]

Witaj jasne że nie dostaniesz po głowie ja jestem też ciekawa zwłaszcza dzwoneczki

[aovin]

Nie spodziewajcie się cudów, na razie robiłam takie małe rustykalne zawieszki jak pierniki, mogą być na choinkę albo do powieszenia w oknie nic wielkiego.

[lora]

...o rustykalne to i fajne są...

[ibizaa]

bardzo podoba mi sie okolica w ktorej masz ogrod, zwlaszcza tej rzeczki Ci zazdroszcze chcialabym kiedys mieszkac obok jakiegos zbiornika wodnego, wokol jeszcze lasy... taka dzika przyroda aby byla

A na widok twoich łan niezapominajek az mi serce szybciej zabiło, sa przepiekne!!! chciałam u siebie usiedlić niezapominajki ale niestety siane w tym roku ani jedna mi nie wzeszla, chyba mnie nie lubia jak bym tylko gdzies widziala jakies tak dziko rosnace to bym od razu z lopata przywedrowala do nich

Pozdrawiam i będę zagladac do Ciebie

[aovin]

Misiu ja też lubię, takie proste, jak tylko mi wypalą to pokażę.

Elizo witaj w moich skromnych progach, cieszę się, że Ci się u mnie podoba ja też kocham to miejsce. Dla mnie jest idealne bo i cywilizacji troszkę i dziczy wokół dostatek i ludzie bardzo życzliwi. Niezapominajki to chyba moja roślina sztandarowa bo i w Warszawie i na wsi rosną jak szalone, pozwalam im się rozsiewać tylko troszkę ograniczam jak się robią zbyt ekspansywne. Pięknie wyglądają i chwasty nie mają wśród nich za łatwo, a jak już się rozsieją to wyrywam i na kompościk

[ibizaa]

nooo to mnie teraz dobilas z tym kompostownikiem ... nastepnym razem wyrywajac je pamietaj aby czasem Twoje raczki nie zaprowadziły je na kompostownik tylko do pudeleczka, zapakować i wysyłamy do mnie moze wkoncu zagoszcza u mnie