Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
- zielono mi
- 500p
- Posty: 703
- Od: 26 maja 2008, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Witaj Gosiu ja z pytaniem,jak wysoka jest Twoja Augusta Luise?
Moja od Ciebie ma około 2,7 m.
Bardzo ją lubię , nie spodziewałam się że urośnie aż taka duża.
Moja od Ciebie ma około 2,7 m.
Bardzo ją lubię , nie spodziewałam się że urośnie aż taka duża.
Pozdrawiam Jola
- jarko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 685
- Od: 1 cze 2010, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
W ogrodzie mam rośliny o mrozoodporności min. 25*C. W podanej przez Ciebie francuskiej szkółce z nowościami Meillanda i nie tylko, róż z taką odpornością, jak na lekarstwo. Gdyby nie to i b. wysokie ceny, to wiele poszło by do koszyka.
Mimo bólu powoli staję na nogi, to dobrze, bo intuicja mi podpowiada, że w tym tygodniu przyjdą róże.
Mimo bólu powoli staję na nogi, to dobrze, bo intuicja mi podpowiada, że w tym tygodniu przyjdą róże.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Georginia - jak tylko go gdzieś znajdę to dam znak - na razie w Rosarot jest tylko kilka ich nowości.
Jolu - nie żartujesz z tą wysokością?
U mnie ma tylko 100 cm ale może dlatego że rośnie w cieniu. Zresztą róże z tej szkółki są zabójcze bo - moja Aspiryna ma wysokość do 170 cm, Ascot ma pędy do 160 cm, w pierwszym roku Izabella Renesans ma pędy na wysokość 150 cm - a u AnkiJ Gartentraume osiągnął prawie 200 cm wysokości i musi ją przesadzić.
Jarku - Biały Eden ma strefę 6b - ta strefa obowiązuje na większym obszarze naszego kraju - większość róż Meillanda spokojnie sobie poradzi.
Co do paczek - nie dostałam żadnych nowych wiadomości, nie mam linków do paczek kurierskich - musimy spokojnie poczekać bo szkółki niemieckie dopiero zaczynają wykopywać róże - jak tylko coś dostanę od razu Wam to przekaże.
Jolu - nie żartujesz z tą wysokością?

Jarku - Biały Eden ma strefę 6b - ta strefa obowiązuje na większym obszarze naszego kraju - większość róż Meillanda spokojnie sobie poradzi.
Co do paczek - nie dostałam żadnych nowych wiadomości, nie mam linków do paczek kurierskich - musimy spokojnie poczekać bo szkółki niemieckie dopiero zaczynają wykopywać róże - jak tylko coś dostanę od razu Wam to przekaże.
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Gosiu. Piszę do Ciebie jako do doświadczonej ogrodniczki w dodatku mającej różane hobby. Odpowiedz proszę co sądzisz
o pomyśle, który przyszedł mi do głowy. Czytałam na forum, że róże bardzo lubią potas. Ktoś pisał nawet , że przy sadzeniu
wrzuca do dołka całe banany lub skórki bananowe, które zawierają dużo potasu. Czy byłoby całkiem głupie aby przy sadzeniu
róży wrzucic kilka tabletek ASPARGINU / potas + magnez / ? Mam takie przeterminowane opakowanie i zastanawiam się
czy można je w ten sposób wykorzystac. Jeśli uważasz, że jest to idiotyczny pomysł nie krępuj się i to napisz.
Pozdrawiam.
o pomyśle, który przyszedł mi do głowy. Czytałam na forum, że róże bardzo lubią potas. Ktoś pisał nawet , że przy sadzeniu
wrzuca do dołka całe banany lub skórki bananowe, które zawierają dużo potasu. Czy byłoby całkiem głupie aby przy sadzeniu
róży wrzucic kilka tabletek ASPARGINU / potas + magnez / ? Mam takie przeterminowane opakowanie i zastanawiam się
czy można je w ten sposób wykorzystac. Jeśli uważasz, że jest to idiotyczny pomysł nie krępuj się i to napisz.
Pozdrawiam.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Michalinko, a Ciebie głowa nie boliCzy byłoby całkiem głupie aby przy sadzeniu
róży wrzucic kilka tabletek ASPARGINU / potas + magnez / ? Mam takie przeterminowane opakowanie i zastanawiam się
czy można je w ten sposób wykorzystac. Jeśli uważasz, że jest to idiotyczny pomysł nie krępuj się i to napisz.


Ja bym nie wpadła na taki pomysł. Idz do apteki i tam może Ci powidzą.


Mam nadzieję, że się nie obraziłaś.

- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Ale Asparagin to nie jest magnez i potas w czystej formie tylko uwodnione sole kwasu asparaginowego. Pewnie nic się nie stanie jeśli wrzucisz te tabletki ale po pierwsze nie wiemy czy w tej formie magnez i potas zostałby pobrany i czy kwas asparaginowy na pewno będzie obojętny? 
Lepiej wrzuć te piguły do pudełka na leki przeterminowane w aptece:)

Lepiej wrzuć te piguły do pudełka na leki przeterminowane w aptece:)
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Ha ha, ja sama dawno temu, jako nastolatka, zastanawiałam się, czy można ziemię w doniczce dla azalii zakwasić ..... sokiem z cytryny
Potrzeba matką wynalazków

Potrzeba matką wynalazków

Pozdrawiam - BabajAGA
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Gosiu a Ty znowu kusisz
ale trzeba przyznać że obie różyczki czyli Mini Leonardo da Vinci i Durance są cudne tylko ta cena.
ale oni tam mają na wszystkie róże takie ceny
Jak ten Mini Leonardo będzie w rozsądnej cenie to też się piszę na takiego maluszka.



Jak ten Mini Leonardo będzie w rozsądnej cenie to też się piszę na takiego maluszka.
- zielono mi
- 500p
- Posty: 703
- Od: 26 maja 2008, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Gosiu u mnie Augusta w pierwszym roku doszła do 1,60 , rośnie też w zacienionym miejscu około metra od ściany piętrowego budynku.
Na zimę zawinęłam ja włókniną, tak że obmarzły jej tylko czubki.
W tym roku kwitła 2 razy , na koniec sierpnia wypuściła takie długie 2 pędy.
Stoi sztywno, przywiązana do grubego bambusa, na końcach ma pąki kwiatowe, chyba już nie zdążą rozkwitnąć.
Sama jestem zdziwiona jej rozmiarem
Na zimę zawinęłam ja włókniną, tak że obmarzły jej tylko czubki.
W tym roku kwitła 2 razy , na koniec sierpnia wypuściła takie długie 2 pędy.
Stoi sztywno, przywiązana do grubego bambusa, na końcach ma pąki kwiatowe, chyba już nie zdążą rozkwitnąć.
Sama jestem zdziwiona jej rozmiarem

Pozdrawiam Jola
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Niestety - nie znam odpowiedzi na to pytanie - przyznam się - nawet bananów moje róże nie dostają - nie rozpieszczam je zbytnio.
Jola - po prostu jej nie przycinałaś tak jak ja nie przycinałam zbyt dużo Aspiryny. A jak dużo kwiatów miała? Masz jakieś jej zdjęcia - możesz je dać w moim wątku - naprawdę jestem ciekawa jak teraz wygląda.
Od dwóch dni u nas tak wieje że głowę urywa - wczoraj było gorzej - jak dziś się uspokoi to pójdę przesadzać Queen of Sweden - jeśli zrobię błąd w nazwie - to nie przejmować się - niestety na chwilę dzisiejszą pozbyłam się wszystkich katalogów - czyt pożyczyłam.
Lista róż na które czekam:
- Palais Royal - Francja
- The Nun, Grace - Austin
- Orsola Spinola, Wiliam Christie - Rosen Direct
- Lady of Shalot, Jude the Obscure, Spirit of Freedom - Geowin
- Cafe, Mrs Paul, Johannes Schultheis - Schultheis
- La France, k. Auguste Victoria - Sip.
- Lewison Gower - Rouge Souvenir de la Malmaison, Pompon de Panachee, White Jacques Cartier, Evelyn, Pegasus - Petrovic.
- Auguste Renoir - niemiecka szkółka.
To na razie tyle.
Jola - po prostu jej nie przycinałaś tak jak ja nie przycinałam zbyt dużo Aspiryny. A jak dużo kwiatów miała? Masz jakieś jej zdjęcia - możesz je dać w moim wątku - naprawdę jestem ciekawa jak teraz wygląda.
Od dwóch dni u nas tak wieje że głowę urywa - wczoraj było gorzej - jak dziś się uspokoi to pójdę przesadzać Queen of Sweden - jeśli zrobię błąd w nazwie - to nie przejmować się - niestety na chwilę dzisiejszą pozbyłam się wszystkich katalogów - czyt pożyczyłam.
Lista róż na które czekam:
- Palais Royal - Francja
- The Nun, Grace - Austin
- Orsola Spinola, Wiliam Christie - Rosen Direct
- Lady of Shalot, Jude the Obscure, Spirit of Freedom - Geowin
- Cafe, Mrs Paul, Johannes Schultheis - Schultheis
- La France, k. Auguste Victoria - Sip.
- Lewison Gower - Rouge Souvenir de la Malmaison, Pompon de Panachee, White Jacques Cartier, Evelyn, Pegasus - Petrovic.
- Auguste Renoir - niemiecka szkółka.
To na razie tyle.
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Gosiu, o co chodzi z bananami?
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Monia - chodzi o skórkę od bananów którą dodaje się do róż podczas sadzenia - ja zwykle tego nie robię.
Podobno zawiera dużo potasu.
Dziś napisałam do jednej szkółki by określili termin wysyłki - gorzej jak wszystkie zaczną wysyłać od 1 listopada.
Podobno zawiera dużo potasu.
Dziś napisałam do jednej szkółki by określili termin wysyłki - gorzej jak wszystkie zaczną wysyłać od 1 listopada.
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Aaa, to prawda, banany maja dużo potasu+ proces gnilny = być może przyczynia sie do lepszego wzrostu
Ja równiez nie stosuję taiej metody, choć może zaeksperymentuję
Teraz sobie przypominam, że ktoś juz kiedys wspominał na forum o tych skórkach...


- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Witam
wiecie co, ja czytałam, że dają całe bananki. Pomysł na naturalne dopieszczanie naszych różyczek godny naśladowania. Bananki tanie, a jeżeli mają tyle potasu to dlaczego nie. Jak to czytałam, to pomyślałam, że na kompostowniczek też ich trochę można dorzucić.
Gosiu,
ładne różyczki przybędą do Twojego ogrodu. Wiosną je zobaczymy.
bo nie wszystkie znamy. 




Gosiu,


