Lilie - uprawa - cz.2

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lilie - uprawa cz.2

Post »

Nic nie kombinuj,posadź cebulki na grządce.Albo wyrzuć od razu,bo tego wzmacniania na pewno nie przeżyją.Jak coś ma rosnąć w ziemi,to ma rosnąć w ziemi.
Obrazek
Awatar użytkownika
przemo1413
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2064
Od: 22 mar 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
Kontakt:

Re: Lilie - uprawa cz.2

Post »

Tak mają rosnąć w ziemi ale ja trzymam je do wiosny w piwnicy po to żeby na wiosnę wsadzić je do tunelu i tam ich dokarmiać . Siedzą sobie w doniczce w ziemi więc nic im nie będzie >
Moje kaktusy:)Cz.1Cz.2
Moje lilie :)
szarotka66
1000p
1000p
Posty: 6117
Od: 21 sie 2011, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą

Re: Lilie - uprawa cz.2

Post »

Na pewno nic im nie będzie, bo lilie to takie uniwersalne są, że można je sadzić i jesienią i z równym powodzeniem na wiosnę. Sprawdzone !
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lilie - uprawa cz.2

Post »

Najwyżej wyschną.Albo zgniją.Poza tym nic im nie grozi.Mogą jeszcze wyrosnąć w grudniu.
Awatar użytkownika
Galadriela
500p
500p
Posty: 928
Od: 22 wrz 2009, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kotlina Warszawska

Re: Lilie - uprawa cz.2

Post »

gieru96 pisze:jakieś 2 tygodnie temu kupiłem i wsadziłem cebulki lilii, kilka dni temu zobaczyłem, że one już wychodzą. co z nich będzie? nie umarzną ? jakoś je przykryć na zimę?
Ja tak miałam w zeszłym roku i moje azjatki nie przeżyły mroźnej zimy :(
Niby cebule są ale ani nie wypuściły ani tym bardziej nie zakwitły - przesadziłam je na "kwarantannę" i czekam co zrobią w przyszłym roku.
Tobie radziłabym je wykopać i przechować w chłodnej piwnicy w lekko wilgotnym odkwaszonym torfie do wiosny, i około kwietnia posadzić z powrotem do gruntu, nie wiem czy wtedy zakwitną - ale przynajmniej nie wymarzną :)
___________________________________
PS:
Dwie z moich kupionych na wiosnę azjatek okazały się liliami orientalnymi (sądząc po niezwykle intensywnym zapachu i łodydze przypominającej łodygi nawłoci) lub jakimiś hybrydami. Takich nigdy nie hodowałam a spodobały mi się :) i teraz moje pytanko jak je przechować? Wiem na pewno że lilie orientalne są bardziej wrażliwe na mróz. Na razie wykopałam je i umieściłam w małych doniczkach z kompostem i trzymam je w przedpokoju, zielony przy wykopywaniu jeszcze pęd jednej z nich już zżółkł (zapewne dlatego bo ich nie podlewam). Podlewać je jakoś? Poułamywać zasychające pędy? Niech mi ktoś doradzi ;:180 bo nie chce ich stracić :)
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Lilie - uprawa cz.2

Post »

Witajcie!
Lilie przesadzone! Zdumiało mnie jak bardzo urosły cebule :shock:
Wobec rozbieżności zdań fachowców, zrobiłam "krakowskim targiem": część małych cebulek poszła na grządkę, a część do donicy wg przepisu Przemo :lol:
Na wiosnę pójdą do tunelu.
pozdrawiam - Helena
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
gieru96
200p
200p
Posty: 495
Od: 26 mar 2011, o 10:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Lilie - uprawa cz.2

Post »

Galadriela to mnie pocieszyłaś :) chyba nie będę ich wykopywał, może nic im nie będzie, obsypie je ziemią i położę gałązki świerku :)
( wyszło 4 z 9 :/ )
Awatar użytkownika
przemo1413
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2064
Od: 22 mar 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
Kontakt:

Re: Lilie - uprawa cz.2

Post »

Oj Mirzan a dlaczego tak myślisz przecież co może im się stać . Nie wyschną bo są w wilgotnej ziemi i też nie zgniją bo przecież do bagna ich nie wsadziłem . W piwnicy teraz mam tem 6*C a w zimę może być -2 . Więc co im się może stać . Chyba że ja jeszcze o czymś nie wiem .
Moje kaktusy:)Cz.1Cz.2
Moje lilie :)
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2561
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Lilie - uprawa cz.2

Post »

Często z Mirzanem mamy inne zdanie i metody , ale to co On napisze możesz traktować jak biblię.
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lilie - uprawa cz.2

Post »

przemo1413 pisze:Oj Mirzan a dlaczego tak myślisz przecież co może im się stać . Nie wyschną bo są w wilgotnej ziemi i też nie zgniją bo przecież do bagna ich nie wsadziłem . W piwnicy teraz mam tem 6*C a w zimę może być -2 . Więc co im się może stać . Chyba że ja jeszcze o czymś nie wiem .
Lilie azjatyckie przechowuje się w pomieszczeniach w stanie zamrożonym,w torfie.I nie tak trochę
zmarznięte,ale zamarznięte na kosć.Sprowadzałem kiedyś z Holandii,właśnie w takim stanie.
Lilie z grupy LA,czyli krzyżówki longiflorum i azjatyckich,dostawałem również zamarznięte.
Całe skrzynki przysypywałem kompostem,a w marcu,jak przyszło sadzić,miały pędy po 20 cm.
Jak coś jest przeznaczone przez przyrodę do rośnięcia w ziemi,niech rośnie w ziemi.Przechowywać
w pomieszczeniu,ale nie zamarznięte,a dobrze przechłodzone,można longiflorum,bo one nie są
całkiem mrozoodporne.Dawne odmiany orientalnych tez trzeba było mocno chronić,nowe są już
odporniejsze.Czyli nie wszystko co stare jest lepsze od młodego,jak zdrowie.

Obrazek

Posadzona w lipcu,jeszcze kwitnie.
Awatar użytkownika
przemo1413
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2064
Od: 22 mar 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
Kontakt:

Re: Lilie - uprawa cz.2

Post »

A jak bym zakopał tom doniczkę z tymi cebulkami w ogródku i okrył przed mrozem to w tedy było by dobrze :D Jak myślisz Mirzan
Sory że tak męczę ale nie chciał bym zmarnować ponad 100 przybyszowych a jednocześnie nie chcę ich teraz sadzić do ziemi i na wiosnę znowu wykopywać .
Moje kaktusy:)Cz.1Cz.2
Moje lilie :)
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lilie - uprawa cz.2

Post »

Setkę małych cebulek można posadzić w dwóch skrzynkach plastykowych balkonowych,zakopać
w ogródku i nawet cały sezon mogą w tych skrzynkach rosnąć.Nikt ich nie zje i na pewno nie
zmarzną.
Jeszcze taka sprawa,jeśli cebulki przechowywane są w pomieszczeniu,to cebulki są żywe i grzyby
glebowe też.W ziemi cebulki śpią i grzyby śpią,bo jest wszystko zamarzniete.
Awatar użytkownika
przemo1413
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2064
Od: 22 mar 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
Kontakt:

Re: Lilie - uprawa cz.2

Post »

Ok to w takim razie cebulki pójdą zaraz do ziemi .


Wyjąłem cebulki z doniczki i ku mojemu zdziwieniu urosły im bardzo duże korzenie . Jutro wsadzę je do ogródka a do jutra muszę wymyślić jak zabezpieczyć je przed kretem bo ostatnio coś spodobał mu się mój ogródek . Przeliczyłem dokładnie i jest 128 cebulek :tan
Obrazek
Moje kaktusy:)Cz.1Cz.2
Moje lilie :)
ibizaa
1000p
1000p
Posty: 1778
Od: 9 lut 2011, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Lilie - uprawa cz.2

Post »

ooo matko jaki dorobek cebulek... :shock:
Awatar użytkownika
przemo1413
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2064
Od: 22 mar 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
Kontakt:

Re: Lilie - uprawa cz.2

Post »

hehe to są cebulki od 15 lilii :tan Widocznie w tym roku dobrze je dokarmiałem i się odwdzięczyły .
Moje kaktusy:)Cz.1Cz.2
Moje lilie :)
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”