Musze przyznać ze różany sezon bardzo mnie zawiódł. Róże chorują często nawet te najodporniejsze, kwiaty są małe i nieliczne . Obecnie zaczynają 2 raz kwitnąć i mam wrażenie ze mam u siebie miniaturki !! Mimo ze nawożę, podlewam gnojówką , jest nie ciekawie.
Danusiu muszę przyznać ze zawaliłam sprawę z Yves Piaget,
Gałązki zaczęły czerniec wiec przycięłam go do samej ziemi i przesadziłam w nowe miejsce. Zakwitł tylko dwoma kwiatami, krzak jest bardzo niski około 30cm nad ziemia. Nawet nie pamiętam czy kwiaty pachniały
Bogumiłko mnie się marzą jeszcze inne kurki , znaleźć tych co chce nie mogę, szukałam wiec jajek , tez nie znalazłam. Jestem gotowa jechać po kury do Holandii, (gdyż z stamtąd pochodzą )ale jeszcze nie znalazłam żadnego adresu a i po holendersku nie gadam.
U nas tez jajka z fermy są o wiele droższe niż te "zwykle" , ale jakościowo są lepsze. Ja jajek już nie kupuje mam 3 dziennie przez 2- 3 dni mam wystarczająco dla całej rodzinki.
Wiesiu Eddy Michell, nie miał pięknych kwiatów jak w ubiegłym roku. za to ma piękne liście hihi. Hot cocoa, zakwitła raz i porządnie, jakoś nie wydaje mi się ze będzie drugie kwitnienie.
Oh co za rok !!!
Pozdrawiam gorąco w upalną niedziele !!






































