Szczepienie drzewek, krzewów owocowych oraz warzyw cz.1

Drzewa owocowe
Zablokowany
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

Od szczepienia zrazami odchodzi się z uwagi na koszt zrazów - niekoniecznie w pieniądzu. Zraz musi miec minimum trzy oczka, dodatkowo część zraza trzeba odrzucić, bo gorszy kawałek nie nadaje się - nie gwarantuje powodzenia. Czyli trzeba nawet ponad 5 oczek by wyprodukować jedno drzewko. Do tego zrazy pobrać zimą, przechować - kłopot. No i trzeba utrzymywać odpowiednio większy zraźnik - zdrowy, kontrolowany.
Na dodatek szczepi się wiosną - zatem trudno wysadzić podkładki wiosną i tego samego roku zaszczepić, bo jeszcze nie zakorzenione dobrze.
Dlatego szczepienie zrazem zostało tylko do produkcji drzewek na wstawce czy przewodniej - bo tu z kolei pozwala to oszczędzić rok na cyklu produkcji - przy szczepieniu 'w ręku', o które to Lex pytał.

Do okulizacji zrazy bierze się świeże, z każdego oczka jest nowe drzewko; każde zdrowe oczko się nada, nawet jeśli sam zraz kiepski. Materiału wystarczy mniej. Robota o wiele szybsza, a płatna od godziny... wydajność! ;)
Ale okulant, mocno "podpędzany" w szkółce, by wyrósł odpowiednio - bywa też słabszy czy mniej odporny niż drzewko ze zraza. Także sam zrost często jest mechanicznie słabszy, okulant potrafi sie odłamać przy wietrze, dopóki młody.
:wit
Keber
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 13 lut 2011, o 06:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

Także sam zrost często jest mechanicznie słabszy, okulant potrafi sie odłamać przy wietrze, dopóki młody.
Na antonówce szybko się zalewa, choć zawsze jakiś procent wyłamań jest.
Sprawy które opisujesz w kilku powyższych postach są mi znane, nurtuje mnie jednak jedno pytanie do Ciebie. Liczne uszkodzenia pni drzew zmuszają niejednokrotnie do pobrania zrazów i następnie usunięcia drzewa, czy praktykowałeś szczepienie mostowe, czy oprócz jabłoni można tą metodę wykonywać na innych drzewach (magnolie, kasztany jadalne itp.) Nigdy nie wykonywałem tego szczepienia, a widzę iż Twoja wiedza w starych, może i zapomnianych metodach jest duża.
Z góry dziękuję.
:)
pozdrawiam mariusz
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

Na jabłoni kiedyś się zdarzyło, tyle mogę powiedzieć że zrazy wszczepiane by tak rzec z obu stron, czyli pod korę i u góry i przy korzeniu, kiepsko się zrastały, a w następnych latach zamarły - ale to było robione późną wiosną, może za późno. Ale to jednostkowe doświadczenie :lol: Trudno chyba utrzymać przy życiu długie i grube zrazy które nie maja jak pobrać wody póki nie przyrosną. Natomiast udało się wszczepienie odrostu z szyjki korzeniowej pod koronę, ten nie miał powodu usychać.
Podejrzewam że w razie czego najlepiej byłoby dosadzić podkładkę, albo kilka, obok drzewka i wszczepić ponad raną.

Magnolii ani kasztana mi się nie zdarzyło. Kasztany właśnie sobie przywiozłem do wysiewu (forum mnie natchnęło ;) , toteż sam jestem ciekaw; pewnie za lat parę zabawię się w szczepienie - w Krakowie jest kilka obiecujących drzew na wzięcie zrazów :D
:wit
Keber
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 13 lut 2011, o 06:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

Podejrzewam że w razie czego najlepiej byłoby dosadzić podkładkę, albo kilka, obok drzewka i wszczepić ponad raną.
Też tak myślę :idea: Kasztan może jest już zbyt stary, pęknięty u schyłku któreś zimy, mimo licznych zabiegów pielęgnacyjnych próchnieje od dołu. To ostatni moment na próbę ratowania tego drzewa.
w Krakowie jest kilka obiecujących drzew na wzięcie zrazów
I nawet wiem gdzie, zawsze pięknie owocuje :D
Pozdrawiam
pozdrawiam mariusz
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

Keber pisze: To ostatni moment na próbę ratowania tego drzewa.
Skontaktuj sie z Kozulą , pod Przeworskiem, szczepi kasztany! Pisała że szuka dobrych zrazów. Szkoda by było stracić odmianę, skoro sprawdził się w naszym klimacie.
:wit
Awatar użytkownika
Lex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1018
Od: 16 mar 2009, o 23:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

Ojjj, ojj,

ale się napisalo. Dziękuję bardzo za rady, doprawdy niedocenione. Teraz wyjaśnię jaka mam sytuacje. Moje podkładki nie są siewkami uzyskanymi przeze mnie. Po prostu kupuje je gdzieś w szkółce i na razie są zadołowane, tak wiec posadzę je na wiosnę. Z tego powodu szczepienie już na wiosnę chyba odpada, bo nie może podkładka nie mieć siły i zraz uschnie, tak stało mi się z moja sliwomorelą, którą w zeszłym roku zaszczepiłem na ałyczy. Ale szczepiłem za korę w marcu jak było zimno. Dlatego pytałem o to szczepienie w reku bo myślałem, ze w zimie sobie zaszczepię i wsadzę, to da rade się zrosnąć. Wychodzi mi, ze chyba najlepszym wyjściem jest ten chip budding, ale nie wiem jak się to robi dokładnie. Pobiera się tegoroczne oczko i sadzi szczepi na tegorocznym przyroście podkładki? Jeśli tak, to chyba będę musiał ja skrócić tak na 20 cm bo przyrost będzie większy, nieprawda? Dziękuję za pomoc, myślę, ze wielu forumowiczów również skorzysta z Waszej rady.

Pozdrawiam serdecznie
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

Właśnie dlatego wysadź teraz. Antonówka Ci nie zmarznie. Wiosną już będą przyjęte. Ale zrazem nawet możesz szczepić zadołowane, byle po zaszczepieniu nie schły. Bo rozumiem że nie masz 'przechowalni'. Nie mniej kilka podkładek to mozesz też wsadzić w doniczki i wziąć do domu - w 10-15'C przez miesiąc czy dwa i zrazy przyrosną. Cieplej też może być. Najwyżej pouprawiasz drzewka w domu do wiosny.
Za korę w marcu za wcześnie, miazga nie jest aktywna, zraz wody nie dostaje, a nie jest umieszczony szczelnie - o tej porze trzeba by inne metody.

Chip budding to najnormalniejsza okulizacja, tyle że całkowicie ścinasz korę na podkładce i 'zamieniasz' na identyczny płatek kory z oczkiem. W zasadzie dzięki temu możesz założyć oczko zawsze, gdy np. oczkowanie w 'literę T' (shield budding, T-budding) czyli pod korę podkładki wymaga by kora na podkładce dobrze odchodziła, czyli przy aktywnej miazdze.
Możesz teoretycznie oczkować wiosną - tzw. 'oczkiem żywym' czyli takim które zaraz ruszy - ale ja tam tego nie cenię, kiepsko mi szło; lepiej założyć zraz 'na stosowanie'. Wymagania przy okulizacji żywym oczkiem sa takie same: zraz, a zatem i to oczko - w uśpieniu, podkładka tuż przed ruszeniem lub zaczynająca wegetację, w miarę ciepło.

Przy szczepieniu zrazem, a i okulizacji też, nie jest ważne ile lat ma pęd podkładki. Oczywiście jak ma 30 lat, to zrazu przez stosowanie nie założysz, bo cieńszy od podkładki ;) a i oczko trudno będzie, bo kora za gruba :;230 ale szczepić da się - w szparę, za korę, klin etc.
:wit
Żeby nie było wątpliwości: przez stosowanie:
http://www.gospsad.pl/szczepienie.htm
http://pl.wikipedia.org/wiki/Szczepieni ... stosowanie
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... afting.png
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

Lex pisze: Wychodzi mi, ze chyba najlepszym wyjściem jest ten chip budding, ale nie wiem jak się to robi dokładnie.
Na Yu Tube jest wiele filmów na ten temat,bardzo dokładne instrukcje.
pomidormen
1000p
1000p
Posty: 1779
Od: 26 sty 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

A dlaczego ma się nie przyjąć? Na wiosnę szczepisz przez stosownie w ręku i sadzisz do gruntu.
Keber
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 13 lut 2011, o 06:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

Wychodzi mi, ze chyba najlepszym wyjściem jest ten chip budding, ale nie wiem jak się to robi dokładnie.
W prawdzie to nie pora, ale pomyślałem że zrobię kilka fotek zakładania oczka w okulizacji Chip Budding.
Nie sugeruj się Lex złą jakością zdjęć, zrobiłem je przed chwilą w pomieszczeniu jako pomoc dla Ciebie.
Podkładkę (antonówkę) posadź już teraz, okulizację przeprowadź w lecie, ( najlepiej przełom sierpnia z lipcem) choć termin przy tej metodzie jet bardzo rozciągnięty gdyż nie trzeba się przejmować odchodzeniem miazgi jak w przypadku zwykłej okulizacji.

Na podkładce nacinasz stopkę, ostrym nożykiem pod korę, nie za głęboko. Następnie pociągasz ostrzem w dół aż do stopki, odkrywając ranę.
Wyobraź sobie że to lato i robisz to na rosnącej podkładce w polu :P

Obrazek Obrazek

Z wcześniej wyciętego zraza, wycinasz oczko i wkładasz w ranę na podkładce.
Obrazek
Obrazek
Zawijasz folią do szczepień.

Pamiętaj aby zachować sterylność, nożyk przemyć (przyjmijmy spirytusem), zrazy trzymać w wilgotnej ścierce w cieniu, wybrać dzień gorący o pięknej słonecznej pogodzie ;:108 przetrzeć pieniek podkładki przed szczepieniem, nie zwlekać zbyt długo z założeniem oczka na naciętą ranę w podkładce oraz z zawinięciem folią.

To tak krótko, nie wiem czy jasno to przedstawiłem, jeśli nie to proszę o pytania.

Jeśli chodzi o zwykłą okulizację, to oczko wygląda inaczej niż do Chip Budding

Obrazek
Zakłada go się pod korę w nacięta literkę T i ścina równo z poprzeczką T

Obrazek
No i zawijamy :)
Dzięki Rossynant za cenne informacje i miłą dyskusję :)
Pozdrawiam.
pozdrawiam mariusz
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

Pięknie pokazane ! Całe forum wdzięcznym będzie :D
;:180
Awatar użytkownika
Lex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1018
Od: 16 mar 2009, o 23:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

No ja również chciałbym bardzo podziękować!!! Nie ma jak to rada fachowców!

Pozdrawiam serdecznie
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

P.S. Oczkowanie a szczepienie zrazem.

O rzeczach oczywistych człek nie wspomni czasem, :oops: a należałoby:
Dla amatora okulizacja jest bezpieczniejsza, bo nie ryzykuje że zniszczy sobie podkładkę! Popieram Kebera - ma tu pełną rację ;:108

Jeśli oczko nie chwyci, podkładkę nadal mamy, tylko ciut zadrapaną. Przy szczepieniu zrazem podkładkę trzeba ściąć w miejscu szczepienia... dlatego polecam to raczej do szczepienia wysoko na pniu (np wysokopienne drzewka - Lex chciał na aleję) czy na gałązkach - "szczepione w koronie" jak kto woli. Zaletą jest szybki efekt (drzewko ze zraza tego samego roku gotowe) i nie potrzeba dalszej roboty, "pielęgnowania okulanta". :lol:
Do szczepienia podkładek tuż nad ziemią - lepiej okulizować, ryzyka nie ma, można od razu kilka oczek założyć. Z zasady z różnych stron pnia i w odstępach co 5 cm z grubsza.

A w sytuacji opisanej przez Lexa obie metody przydatne: wiosną założyć zrazy wysoko, choćby i w chwili sadzenia, jeśli się nie przyjmą (do lata będzie wiadomo) - latem okulizować :D

Przy okazji - "Chip budding" nazywało się po naszemu 'okulizacją w szparę' (albo w klin - bo dolną część oczka wsuwa się na klin pod korę podkładki). Także 'okulizacją na przystawkę' - ale to jest mylące, bo często stosowano też w szkółkach 'szczepienie na przystawkę' - zrazem - tuż przy ziemi, gdzie podkładka jest grubsza od zraza.
:wit
Awatar użytkownika
romix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1187
Od: 22 paź 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

Teraz to może i mnie uda się coś zaszczepić. Tej wiosny przyjęły mi się 2 zrazy na jabłoni (szczepiłem za korę), nawet urosły duże i pewnie dlatego wiatr je wyłamał. Pozostałe chyba zmarzły w czasie majowych śniegów i mrozów bo nic nie ruszyły. Za rok planuję założyć na zaszczepione zrazy jakieś zabezpieczenie przed mrozem.

Pozdrawiam
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

Jak się szczepi zrazem zimą, to można założyć torebke foliową, nie nadmiernie szczelnie dołem wiązać :lol: Szklarenka się robi, nie marznie, nie wysycha...
Metoda za korę - taka sobie... przy szczepieniu w koronie na starszym drzewie prościej znaleźć ładnego młodego wilka w pożądanym miejscu i na nim przez stosowanie. Gwarantowany sukces :D
:wit
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”