Ogródkowe rozmaitości cz.5
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Neli ale te różyczki ciągle śliczne i nie tylko one. Masz tak śliczne dobrane rośliny że wciąż róże mają jakieś towarzystwo i właśnie na tym polega naturalistyczny ogród, nie ważny dobór kolorów ale ważne żeby ciągle nas zadziwiał swoim pięknem.

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Ciekawe czy mój tojad zdąży sie wysiać . Szkoda ,że kwitnie tak póżno Muszę spojrzeć czy nie zerwać tych koszyczków nasiennych . Róże trzymają fason pomimo przymrozków . One jednak są silnymi osobowościami dlatego mają kolce
Dostałam od Basi też chyba Westerlanda . Zobaczymy co z niego wyrośnie i czy przemarznie . Posadziłam do pod zielonym płotem i niech dodaje uroku . Na tle zieleni będzie ładnie wyglądał
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Pytałam dlatego, że u mnie podczas tych długotrwałych opadów właśnie w kopanych dołach sadzone róże padły.
Kiedy je wyjmowałam miały wyrażnie nadgnite korzenie.
Teraz sadzę je inaczej.
Twoja New Dawn u Ciebie taka różowa a u mnie ostatnie kwiaty były prawie całkiem białe.
Kiedy je wyjmowałam miały wyrażnie nadgnite korzenie.
Teraz sadzę je inaczej.
Twoja New Dawn u Ciebie taka różowa a u mnie ostatnie kwiaty były prawie całkiem białe.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Taką wysoką Sympatię chciałabym mieć
Taka była w swoim dawnym ogrodzie. Żmijowiec dostanę od sąsiadki. Najśmieszniejsze, że to ja kupiłam nasiona i wysiałam je na wspólnocie. Potem przyszły zmiany i u sąsiadki żmijowiec kwitnie od 8 lat i się sieje, a u mnie dopiero będzie
Pojawiły się w ciągu tego czasu rośliny o kwiatach białych, czego nie było w pierwotnej wersji 
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Nela, Ty masz wciąż kwitnącą Justę, a ja Venossę Violaceę. Jest dosłownie obsypana kwiatami
wplątane w nią kwiatki boltonii padły, a Venossa wciąż rozwija nowe pąki
A żmijowiec...niech się rozsiewa, jestem chętna
A żmijowiec...niech się rozsiewa, jestem chętna
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Nela portrety róż przepiękne-Bonica,Polka ....wszystkie.
Na pytanie glina czy piasek-odpowiadam-czarnoziem
Na pytanie glina czy piasek-odpowiadam-czarnoziem
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
To mają wybrańcyan-ka pisze:Nela
Na pytanie glina czy piasek-odpowiadam-czarnoziem
Na temat gliny się nie wypowiadam, bo nie mam.
Piasek tak jak napisał Jarek, wymaga nakładów finansowych.
To fakt, że kopanie dołków nie jest tak uciążliwe.
Ja staram się załatwiać glinę w nóżki róż.
W zamian mogę oddać trochę swoich piasków dla lepszego drenażu
-
daffodil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
To zdjęcie dalii za żmijowcem - przepiękne, bo przepiękne zestawienie 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Chyba wiosną poszukam tego żmijowca, bo kwitnie w moich ulubionych odcieniach.
Neluś polecam na długie zimowe wieczory - http://kwi-zdro-uro.blog.onet.pl/
Neluś polecam na długie zimowe wieczory - http://kwi-zdro-uro.blog.onet.pl/
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Matulu... Tu ciągle tak zielono i różanie
A u mnie dwie mroźne noce zepsuły marzenia o ładnej jesieni.... Bu.... Może chociaż trochę różanych pąków mi ocalało, bo ponoć ma być teraz nieco cieplej...
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
U mnie Franek nie pachnie
Ale wiesz jak to jest z zapachami. Nie na każdej ziemi, nie w każdym ogrodzie zapach jest taki sam, podobnie jak to bywa z kolorem ;)
Nelka, czy Justa to tez bylinowy? Ma bajkowy kolor
Piękny tojad. Mój ma tylko jeden kwiatostan i to niezbyt ładny. Ciągle choruje
A czy te wszystkie kwiaty, które pokazałaś na zdjęciach, jeszcze sie trzymają? Prócz dalii, oczywiście, bo one nie miały prawa oprzeć się przymrozkom
Nelka, czy Justa to tez bylinowy? Ma bajkowy kolor
Piękny tojad. Mój ma tylko jeden kwiatostan i to niezbyt ładny. Ciągle choruje
A czy te wszystkie kwiaty, które pokazałaś na zdjęciach, jeszcze sie trzymają? Prócz dalii, oczywiście, bo one nie miały prawa oprzeć się przymrozkom
-
dawidbanan
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Tojad ma śliczny kolorek 
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Ciągle kolorowo u Ciebie... U mnie nie było przymrozków, ale nie jest tak kwieciście
Posadziłam neriny i nawet nie raczyły wyjść...
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Powojnik Justa bardzo uroklliwy, ale muszę napisać, że moja Arabelka kwitnie nadal cały czas 
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Polka z ostatniego zdjęcia przesliczna, moja ma jednak dużo bledsze kolory, może dlatego, że rośnie od zachodniej strony i ma sporo słońca?
Glina, chyba jednak wolę, mimo ciągłej walki. Przy mojej "systematyczności" podlewania na piaskach mialabym pustynię nie ogród, ewentualnie musiałabym same trawy posadzić
Glina, chyba jednak wolę, mimo ciągłej walki. Przy mojej "systematyczności" podlewania na piaskach mialabym pustynię nie ogród, ewentualnie musiałabym same trawy posadzić



