Miodowa 
ja nie pierwszy raz wysyłałam Pw i zawsze dochodziły. Do Zeni tez nie doszła

.
Tu Tobie odpisze , to żadna tajemnica, że ta kwiaciarnia , to ta na bazarze przy 1 Maja, co na wysokości multum kwiatów stoi, a obok niżej po prawej stoją te do sprzedaży. Między nimi hibki. Raczej płatki pojedyncze; żółty i pomarańczowy.
Cena chyba nie za wysoka , bo wzrostu one słusznego; 1,20 m i bardzo mocno rozgałęzione.
Chyba,ze ich już nie ma, ale długo je oglądałam.
A może sprzedawczyni gapa, nie schowała przed przymrozkami i zmarzły.
Codziennie na bazar chodzę , to się zorientuję jak sprawa wygląda

.
Pozdrawiam cieplutko.
Ja wczoraj zamiast napisać , zajrzyj do Zeni, to wyprawiłam do mnie

.
Ten Profesor AM , tak mi w głowie zawrócił

.