Ogródek pstrokaty
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Ogródek pstrokaty
Nazwy dla mnie mówią więcej, niż bym sobie życzyła, dlatego nie dziwię się, że byle mandat nie zepsuł Ci humoru...
Physoplexisa (i reszty też
) szczerze zazdroszczę, to piękna roślinka, cieszę sie, że jest następny ogródek, gdzie będę mogła ją podziwiać 
- magry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5384
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogródek pstrokaty
Witam wieczorową porą
.
ktoś-Tak,miałem swoje siewki z nasion kupionych w Czechach.Wystarczyły na dwa obiadki.Teraz będą ostre kamyki i
niebieskie " coś tam,coś tam ".Nie wiem co ludzie jeszcze innego robią ale widac na zdjęciach,że to potrafią utrzymać.Zobaczymy.
maniusika-Już nie pojem.Bezpański kotek zrobił na krzaczek " a fe ".
Babopielka-Wróciłem ale taka długa nieobecność powoduje,że nie mogę rozkręcić się.Nie wiem jakie zdjęcia zostały
wstawione,co i kto napisał.Bezmyśnie łażę po forum i nie wiem co pisać.Zostawiam też do wiosny działkę.Nie wycinam żadnych
łętów,usunę tylko liście ze skalniaka.Ale przejrzałem przed chwilą wątek pod tytułem "Park Babopielki " i nie widzę tam wielkiej
aktywności.Może jesienne znużenie,też wygnanie ?.Ja w każdym razie śpię jak niedżwiedż do wiosny.Jamę mam.
ankha-Co roku w budżecie mam 5 punktów karnych i ok.300 zł.I tak zawsze budżet jest wykonany.Widziałem twoją listę.
Kilku roślin nie mam np.przelot kupuję już dwa lata i ciągle jest przesuwany na dalej.Towsendia po przekwitnięciu zamiera.Trzeba
zebrać nasiona ale to wiesz.
Z cyklu " Tak było ".

A tak jest i do wiosny będzie.

ktoś-Tak,miałem swoje siewki z nasion kupionych w Czechach.Wystarczyły na dwa obiadki.Teraz będą ostre kamyki i
niebieskie " coś tam,coś tam ".Nie wiem co ludzie jeszcze innego robią ale widac na zdjęciach,że to potrafią utrzymać.Zobaczymy.
maniusika-Już nie pojem.Bezpański kotek zrobił na krzaczek " a fe ".
Babopielka-Wróciłem ale taka długa nieobecność powoduje,że nie mogę rozkręcić się.Nie wiem jakie zdjęcia zostały
wstawione,co i kto napisał.Bezmyśnie łażę po forum i nie wiem co pisać.Zostawiam też do wiosny działkę.Nie wycinam żadnych
łętów,usunę tylko liście ze skalniaka.Ale przejrzałem przed chwilą wątek pod tytułem "Park Babopielki " i nie widzę tam wielkiej
aktywności.Może jesienne znużenie,też wygnanie ?.Ja w każdym razie śpię jak niedżwiedż do wiosny.Jamę mam.
ankha-Co roku w budżecie mam 5 punktów karnych i ok.300 zł.I tak zawsze budżet jest wykonany.Widziałem twoją listę.
Kilku roślin nie mam np.przelot kupuję już dwa lata i ciągle jest przesuwany na dalej.Towsendia po przekwitnięciu zamiera.Trzeba
zebrać nasiona ale to wiesz.
Z cyklu " Tak było ".
A tak jest i do wiosny będzie.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
-
evastyl
- 1000p

- Posty: 1933
- Od: 13 sie 2009, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogródek pstrokaty
Janku zakupy trafiły Ci się na prawdę świetne
Physoplexis - po naszemu to Czarci szpon lub Diabelski szpon u mnie w tym roku pięknie kwitł przezimował bez problemu i nic go nie zjadło warto mieć na skalniaku .
Ciekawa tego rutewnika różowego .
Acantholimon hohenackeri -ładny i ciężko jest go zdobyć bynajmniej ja nie mogę trafić .Penstemon rupicola - dopisałam do swojej listy .
Physoplexis - po naszemu to Czarci szpon lub Diabelski szpon u mnie w tym roku pięknie kwitł przezimował bez problemu i nic go nie zjadło warto mieć na skalniaku .
Ciekawa tego rutewnika różowego .
Acantholimon hohenackeri -ładny i ciężko jest go zdobyć bynajmniej ja nie mogę trafić .Penstemon rupicola - dopisałam do swojej listy .
- magry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5384
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogródek pstrokaty
Witam
.
evastyl- Tak jest,teraz przypomniałaś mi tę nazwę physoplexis.Gdzieś ją wcześniej spotkałem tylko zapomniało mi się.
Rutewnik ma nie mieć intensywnego koloru lecz biało-różowy ale poczekać trzeba bo tłumaczył mi taki znawca kolorów jak ja.
Penstemon rupicola u mnie już był ale jak kilka razy zmienił miejsce pobytu to nie zdzierżył i zgasł.Bardzo ładny kwiat.Coś lata
mi po głowie,że wymaga kwaśnego stanowiska.
No i jak zwykle,tak było, ale obrazek ma premierę.

evastyl- Tak jest,teraz przypomniałaś mi tę nazwę physoplexis.Gdzieś ją wcześniej spotkałem tylko zapomniało mi się.
Rutewnik ma nie mieć intensywnego koloru lecz biało-różowy ale poczekać trzeba bo tłumaczył mi taki znawca kolorów jak ja.
Penstemon rupicola u mnie już był ale jak kilka razy zmienił miejsce pobytu to nie zdzierżył i zgasł.Bardzo ładny kwiat.Coś lata
mi po głowie,że wymaga kwaśnego stanowiska.
No i jak zwykle,tak było, ale obrazek ma premierę.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5951
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek pstrokaty
U mnie też ładnie się trzymają rozchodniki i żurawki ..mróz im nic nie zrobił .. widzę że już skalniak przygotowany do zimy , ja jeszcze nie okrywam kwiatów ale doniczki , kartony i włóknina już są przygotowane aby położyć je na delikatniejsze kwiaty
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogródek pstrokaty
Ja jeszcze czekam z zabezpieczeniem jeszcze ma się ocieplić , pewnie dopiero w listopadzie okryję .
Przypomniałam sobie ,ta przylaszczka od Ciebie to jednak chyba nic z niej nie będzie , zgubiła te 2 listki które miała a nie wypuściła nowych , mam zaznaczone , może jakiś cud zmusi ja w przyszłym roku do życia
Genia
Przypomniałam sobie ,ta przylaszczka od Ciebie to jednak chyba nic z niej nie będzie , zgubiła te 2 listki które miała a nie wypuściła nowych , mam zaznaczone , może jakiś cud zmusi ja w przyszłym roku do życia
Genia
- magry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5384
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogródek pstrokaty
e-genia,maniusika-To jest zabezpieczenie tylko przed deszczem i opadającymi liśćmi.Rośliny skalne pod mokrymi liśćmi
gniją.Nie wszystkie ale niektóre będą wymagały kołderki.Z przylaszczkami może tak być.Moje też już nie mają liści chociaż
z tą japońską to pewnie będzie klapa.
gniją.Nie wszystkie ale niektóre będą wymagały kołderki.Z przylaszczkami może tak być.Moje też już nie mają liści chociaż
z tą japońską to pewnie będzie klapa.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek pstrokaty
Janku już niedługo nasze ogródki przyjmą wygląd krajobrazu księżycowego
z różnymi donicami, butlami, tekturami, włókninami chroniącymi nasze roślinki od mrozu i wilgoci.....u Ciebie widzę już część roślinek dostało daszki
Fajnie, ze mamy piękne kolorowe fotki, więc będzie co wspominać przez całą długą zimę....
Fajnie, ze mamy piękne kolorowe fotki, więc będzie co wspominać przez całą długą zimę....
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogródek pstrokaty
A moje wszystkie przylaszczki mają jeszcze zdrowe liście co mnie cieszy bo to też jakieś zabezpieczenie przed mrozami .
U mnie liści nie ma przy skalniaku do tego jest bardzo sucho.
Genia
U mnie liści nie ma przy skalniaku do tego jest bardzo sucho.
Genia
- magry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5384
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogródek pstrokaty
e-genia- Zwykłe przylaszczki tak.U mnie też mają liście.Jeżeli mają wilgotną glebę im odpowiadającą to one często mają
zielone liście w śniegu.Te pełne liści nie mają ale jak odgarnąłem trochę ziemi to widać stożki wzrostu czyli nie zginęły.Ja mam
chęć jeszcze na jedną pełną ale mam opory wydać na nią 300 zł.U mnie pada lekki deszcz z czego bardzo cieszę się ponieważ
mam usprawiedliwienie na moje nieróbstwo.
AGNESS- U mnie jeszcze dziwniejsze rzeczy leżą.Wszyscy przechodzący pytają po co to.A powód tego taki.Na skalniaku
jest drobny,wapienny gruz.Nad skalniakiem rośnie berberys,który ma przecież drobne liście.Żeby nie wybierac tych liści a tylko
je póżniej strząsnąć tak zrobiłem.Jak liście opadną,skalniak odsłonię.
Tak to wygląda.

zielone liście w śniegu.Te pełne liści nie mają ale jak odgarnąłem trochę ziemi to widać stożki wzrostu czyli nie zginęły.Ja mam
chęć jeszcze na jedną pełną ale mam opory wydać na nią 300 zł.U mnie pada lekki deszcz z czego bardzo cieszę się ponieważ
mam usprawiedliwienie na moje nieróbstwo.
AGNESS- U mnie jeszcze dziwniejsze rzeczy leżą.Wszyscy przechodzący pytają po co to.A powód tego taki.Na skalniaku
jest drobny,wapienny gruz.Nad skalniakiem rośnie berberys,który ma przecież drobne liście.Żeby nie wybierac tych liści a tylko
je póżniej strząsnąć tak zrobiłem.Jak liście opadną,skalniak odsłonię.
Tak to wygląda.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogródek pstrokaty
Ja też zawsze usuwałem opadające liści ze skalniaka by gnijąc nie szkodziły roślinom , w tym roku muszą same dać sobie radę ,a jak wypadną to będę szukał nowych .
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Ogródek pstrokaty
Mój brak aktywności tłumaczę:
chronicznym deficytem czasu w okresie letnim ,
brakiem weny,
a czasami zwykłym lenistwem .
Piąty rok już się produkuję na tym forum i nieraz mam wrażenie ,że
się powtarzam
Myślę o zamknięciu swojego wątku .
Jama może nie ,ale Gawra by mi się przydała .
Wiosną bym się obudziła razem z misiami .
Ty to jesteś "Pomysłowy Dobromir " z tą firanką
Ja bym nie wpadła na to, że firana może mieć takie zastosowanie .
chronicznym deficytem czasu w okresie letnim ,
brakiem weny,
a czasami zwykłym lenistwem .
Piąty rok już się produkuję na tym forum i nieraz mam wrażenie ,że
się powtarzam
Jama może nie ,ale Gawra by mi się przydała .
Wiosną bym się obudziła razem z misiami .
Ty to jesteś "Pomysłowy Dobromir " z tą firanką
Ja bym nie wpadła na to, że firana może mieć takie zastosowanie .
- magry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5384
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogródek pstrokaty
Wyjaśnienie braku aktywności,wiarygogdne.Ciekawe tylko co by było gdybym przesiósł je do "Parku Babopielki".Słyszysz ten
krzyk oburzenia ?.
krzyk oburzenia ?.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogródek pstrokaty
Moje pełne niebieska i różowa przylaszczki też mają liście .J a jeszcze skuszę się na białą pełną .magry pisze:e-genia- Zwykłe przylaszczki tak.U mnie też mają liście.Jeżeli mają wilgotną glebę im odpowiadającą to one często mają
zielone liście w śniegu.Te pełne liści nie mają ale jak odgarnąłem trochę ziemi to widać stożki wzrostu czyli nie zginęły.Ja mam
chęć jeszcze na jedną pełną ale mam opory wydać na nią 300 zł.U mnie pada lekki deszcz z czego bardzo cieszę się ponieważ
mam usprawiedliwienie na moje nieróbstwo.
Genia
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek pstrokaty
Na razie przyglądam się zwykłej przylaszczce
Jakoś nie miała szczęścia się uchować. Jeszcze nic nie okrywałam, najwyżej znajdę daszki.

