Małe-wielkie szczęście...cz2
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Miła niespodzianka
Zadołować też można. Planów mam oczywiście sto tysięcy i całą zimę na przemyślenie. Czekam na przesyłkę jutro 
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Danusiu, marcinki teraz mają swój czas. Szybko się rozrastają. Im kępka większa, tym plama barwna wyraźniejsza. Może zaraz po 2 jak jest okazja.
Moje lawendowe fajnie przyrastają, wys. ok 40cm, a amarantowe z ubiegłego roku z 1 gałązki z korzeniem-poszły w krzak aż miło.
Cały czas powtarzam, ze aparat (i fotograf poniekąd
) kłamią. działka ma zaledwie 600m. Ale tył wolny od zabudowy, to fakt.
Plany na sobotę ambitne, oby chęci i pogoda były.
Moje różyce mikoryzowane i florowitem do róż traktowane 2 X w sezonie, kompost na wiosnę. Teraz dostaną koński nawóz. Chorowały tylko okrywówki, no i trochę mszyce próbowały, ale walczyłam dzielnie.
Aguś, myślę, ze dzisiaj już na pewno
daj znać.
Jak coś w kierunku florystyki poczynię, pokażę.
Jolu
, czyli do soboty do dołka z ziemią. A potem to już z troska i miłością do ziemi i kopczyki.
No cóż na pewno się jeszcze z tą fioletową spotkacie
Ja zapomniałam o Pomponelli
Dzięki za poparcie. Szare wypadną już niedługo.
Ewo, teraz byle dotrwać do soboty i by pogoda się utrzymała.
Pokażesz twoje cuda. O której ty masz pobudkę
Uciekam do pracy
Trzeba na te królewny zarobić
Pozdrawiam
Moje lawendowe fajnie przyrastają, wys. ok 40cm, a amarantowe z ubiegłego roku z 1 gałązki z korzeniem-poszły w krzak aż miło.
Cały czas powtarzam, ze aparat (i fotograf poniekąd
Plany na sobotę ambitne, oby chęci i pogoda były.
Moje różyce mikoryzowane i florowitem do róż traktowane 2 X w sezonie, kompost na wiosnę. Teraz dostaną koński nawóz. Chorowały tylko okrywówki, no i trochę mszyce próbowały, ale walczyłam dzielnie.
Aguś, myślę, ze dzisiaj już na pewno
Jak coś w kierunku florystyki poczynię, pokażę.
Jolu
No cóż na pewno się jeszcze z tą fioletową spotkacie
Dzięki za poparcie. Szare wypadną już niedługo.
Ewo, teraz byle dotrwać do soboty i by pogoda się utrzymała.
Pokażesz twoje cuda. O której ty masz pobudkę
Uciekam do pracy
Trzeba na te królewny zarobić
Pozdrawiam
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- aagaaz
- 1000p

- Posty: 1774
- Od: 7 maja 2011, o 10:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Justynko paczuszka doszła..(Nie) dziękuję...
Wszystkie roślinki znajdą miejsce w moim ogrodzie..Zaraz idę je sadzić
Wszystkie roślinki znajdą miejsce w moim ogrodzie..Zaraz idę je sadzić
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Aga, bardzo się cieszę. Mam nadzieję, ze roślinki przetrwały podróż i zdążą się zaaklimatyzować do zimy.
To na dobry początek żurawkowej kolekcji
Ja też dzisiaj dostałam mega pakę od Dany
Ależ wypasione sadzonki: dwa gatunki wilczomlecza, dzwonek london anna rózowy,żółta trawka nn ,miskant chiński gracimilus i 4 gatunki liliowca (żółte i pomarańczowe).
Wspaniała niespodzianka. Po takim dniu jak dzisiejszy, osłoda
Będę miała ogrodową sobotę
Danuś
, wielkie (nie) dzięki
.

To na dobry początek żurawkowej kolekcji
Ja też dzisiaj dostałam mega pakę od Dany
Ależ wypasione sadzonki: dwa gatunki wilczomlecza, dzwonek london anna rózowy,żółta trawka nn ,miskant chiński gracimilus i 4 gatunki liliowca (żółte i pomarańczowe).
Wspaniała niespodzianka. Po takim dniu jak dzisiejszy, osłoda
Będę miała ogrodową sobotę
Danuś

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Czasem budzę się o dziwnych godzinach i grasuję po forum
Jestem pewna, że to z braku zmęczenia pracą w ogrodzie-latem nie zdarzały mi się nocne sesje. Postaram się to naprawić. W planie na dziś było rycie dołów, ale sprawy rodzinne mnie odciągnęły od ulubionego zajęcia. Tylko następne zamówienie zdążyłam opłacić 
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
To wy jeszcze sadzicie ? Dzisiaj robiłam porządki w ogrodzie i na niektórych grządkach zrobiło się trochę pusto
Doszłam do wniosku, że muszę zrobić jakąś roszadę, aby za rok było "bogaciej".
Roślinki od Danusi interesujące, ale zaciekawiły mnie wilczomlecze.
Czy wiesz, co to za jedne ?
Doszłam do wniosku, że muszę zrobić jakąś roszadę, aby za rok było "bogaciej".
Roślinki od Danusi interesujące, ale zaciekawiły mnie wilczomlecze.
Czy wiesz, co to za jedne ?
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Ewo, u mnie raczej odwrotnie. Chyba zapadam w sen zimowy i wstać coraz trudniej.
Następne zamówione to róże
Doły będę kopała w sobotę.
Mnie odciągnęły sprawy zawodowe
zamiast o 14 30 wróciłam o 19 30 i tak do końca tygodnia
, a w przyszłym pewnie podobnie.
Iwonko, witaj
przepraszam, ze bywam cichaczem
Sadzimy róże i wszelakie dobra otrzymane od forumowiczów z jesiennych wykopków
Zima to dobry czas na plany rewolucyjne
A potem wraz ze słonkiem i zdwojoną energią-do roboty..
Wilczomlecze: to sosnka i mirtowaty ( o to je podejrzewam po konsultacji w wujem google
), mam jeszcze od Izyziem 'Chameleon"
Następne zamówione to róże
Doły będę kopała w sobotę.
Mnie odciągnęły sprawy zawodowe
Iwonko, witaj
Sadzimy róże i wszelakie dobra otrzymane od forumowiczów z jesiennych wykopków
Zima to dobry czas na plany rewolucyjne
Wilczomlecze: to sosnka i mirtowaty ( o to je podejrzewam po konsultacji w wujem google
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Ratuj się, póki możesz! Sosnka u mnie rządzi i ani myśli się wynieść, mimo różnych działań. Pozostaje mi chyba tylko Roundup
Kłącza rozłażą się tak szeroko i głęboko, że nawet widłami nie daję rady. Posadź od razu w donicy lub tam, gdzie może zająć całe miejsce i jeszcze trochę.
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Justynko musisz wiedzieć, że bardzo lubię wilczomlecze (w wersji domowej też).
Sprawdziłam w google Twojego Chameleona...ależ piękny ma kolorek
Czy pokazywałaś go wcześniej ?
Sprawdziłam w google Twojego Chameleona...ależ piękny ma kolorek
Czy pokazywałaś go wcześniej ?
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Ewo, sosnka pójdzie do donicy. Podoba mi się kolorek. Energetyczny.
Iwonko, chyba nie pokazywałam. Postaram sie to naprawić
.Jest u mnie zaledwie 2 tygodnie. To jesienny nabytek. Ma fajne listki i kolorek. Trochę inny niż pozostali krewniacy. Od Izy dostałam naprawdę sporo różnych ciekawych i pięknych bylin, które znałam tylko z publikacji.
Mirtowaty też mi się podoba, taki srebrzysty. Będzie ładnie wyglądał z ciemną zielenią.
Iwonko, chyba nie pokazywałam. Postaram sie to naprawić
Mirtowaty też mi się podoba, taki srebrzysty. Będzie ładnie wyglądał z ciemną zielenią.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
-
mm-complex
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Kochana wyrzuć te wilczomlecze jak CI mają nie dać zyć.... u mnie są grzeczne ,ale to wina gliny
Nie chcę Ci zrobić krzywdy
U mnie nawet one sie nie rozmnażają

marzenia się spełniają! Dana
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Justynko, słuchaj mądrych i doświadczonych koleżanek! sosnka koniecznie do donicy i ten drugi chyba też... Ciężko je okiełznać ale zrezygnować z nich nie sposób.
-
mm-complex
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Danusiu, oczywiście, że nie wyrzucę
. Będą piękne barwne plamy i fakturę tez mają ładną. Oba są niesamowite i jak radzą dziewczyny, ograniczę je w razie potrzeby.
Iza, dzięki.
Wiele takich roślin w ogrodzie, które są ekspansywne, ale tak piękne, że zostają.
Zaprzyjaźnione ogródki przygarną każdą ilość nadwyżek (na 5000n można poszaleć z ilością)
Iza, dzięki.
Wiele takich roślin w ogrodzie, które są ekspansywne, ale tak piękne, że zostają.
Zaprzyjaźnione ogródki przygarną każdą ilość nadwyżek (na 5000n można poszaleć z ilością)
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- Jagusia
- 1000p

- Posty: 3189
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
a mnie się nie udało ani na pierwszej, ani na drugiej ani nawet na trzeciej stronie.... ale wcale się tym nie przejmuję i będę zaglądała na pewno.
Pakę faktycznie wypasioną dostałaś - tylko się cieszyć i planować nowe nasadzenia
Pakę faktycznie wypasioną dostałaś - tylko się cieszyć i planować nowe nasadzenia
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki

