Moja działeczka-Grzesiu 2011 cz.7

[Olusia]

Grzesiu , ja też robię listę prac do zrobienia ale ta lista zamiast się kurczyć to się wydłuża.
Najgorsze jest to , że często zabieram się za coś czego nie było na liście.

[MagdaMisia]

A może być Kurfürstin Sophie

zaraz się złożę ze śmiechu jak sobie przypomnę tą akcję z Mariolą

[artam]

Zaraz, zaraz...Ale bratanek to nie jest przedłużenie rodu w linii prostej, więc trzeba sobie inną "My Girl" znaleźć No ja rozumiem, że wobec tej całej listy pilnych jesiennych czynności, czasu brak, ale jak tylko zakopcujesz tę girl, to już będzie można
Koszenie trawnika to już chyba możesz sobie odpuścić, mróz go skosi, a jeśli ziemi na kopczyki brakuje, to może oczko trzeba powiększyć?

[gorzata76]

Kopcowanie girl? Hmmm... no tak... toż to najlepszy sposób na przedłużenie rodu
Każdy w końcu widział takie girlsy... z kopczykiem z przodu
Upsss... znów "poleciałam Alebcią"

[kogra]

Grześ spokojnie zdążysz ze wszystkim.
Rokowania pogodowe są dobre - http://www.tvnmeteo.pl/informacje/progn ... 3,1,0.html
A jak dziecku się chciało mieć tyle różyców to teraz proszę nie narzekać, tylko brać się za łopatę i kopcować.

[e-genia]

Nie miał Grzesiu kłopotu ,kupił sobie róże .

U mnie też sporo prac jeszcze czeka , do kopczykowania róż mam trociny , bo moja ziemia jest zbyt ciężka , a kompost poszedł na rabatę podwyższona na lilie .
Chrześniak rośnie , nie długo Ci pomorze w ogrodzie .

Genia

[katik]

Grzesiu ja w tym roku kupiłam prawie 50 róż a miałam chyba tylko 5 sztuk więc jak mogłeś opuścić wątek różany jak dzięki Tobie mam Chopina

[empuza]

Grzesiu

A ten królewicz to ile ma m-cy?
Cudnie słodziasty jest




Posadziłeś już wszystkie róże? Ja nadal czekam na swoje.
Ile nowych towarzyszek będzie cieszyć oczy?

Aha! Dlaczego nie ma Twojego Forum Romanum nie ma do fotek z kalendarza?

[katik]

Aha! Dlaczego nie ma Twojego Forum Romanum nie ma do fotek z kalendarza?

Popieram

[Comcia]

Grzesiu - zima idzie a ty nie masz konewki do podlewania kwiatków

[e-genia]

Gustowna ta fioletowa koneweczka ,mnie się bardzo podoba

[takasobie]

Jeśli 'My Girl' is 'Your Girl', to Ty mały Książę jesteś Już teraz wiem, czemu u Ciebie tak wypielone!!! BAOBABÓW się boisz!

[AGNESS]

Bo muszę jeszcze tylko:
-przygotować miejsce na "coś" na rabacie od sąsiadów
-przekopać warzywnik z rozkładającym się gównem, co to leży na kompoście od roku
-posprzątać w szkalrni
-w altanie
-skosić trawę
-zadołować nieposadzone roślinki
-posadzić moczące się róże
-przygotować ziemię na kopczyki
-zrobić te cho****e kopczyki ponad setce róż i do tego innym roślinom
-pozawozić skrzynki z wykopanymi już kannami, daliami i mieczykami ( wykopać udało mi się akurat dziś popołudniu )
-pograbić spadające na bieżąco liście

Iiii wykonać wiele, wiele innych czynności wykonać zanim skończę....i odpocznę

Grzesiu to Ty już nic nie masz w ogrodzie do roboty
Ja mam połowę Twoich róż i już przerażenie mnie ogarnia jak pomyślę o tym targaniu taczek z kompostem na kopczyki i obkładaniu gówienkiem po wierzchu

Chrześniak słodziaczek

[basow@]

Grzesiu , listę robót do wykonania masz imponującą , ale nie zapomnij podlać Rh , gdyby deszczu nie było ( na pewno w przyszłym sezonie sprawdzę , jak wygląda).

[Grzesiu]

Dziś miałem za zadanie wkopać wszystkie cebulki jakie mam do posadzenia tej jesieni.
Wyszło tego około 120 sztuk...czyli skromnie, i tak tego potem wiosną nie widać.
W przerwach między deszczem udało mi się, zebrałem chyba już jednak ostatnie pomidory...podlałem w szklarni co trzeba, przekręciłem suszące się mieczyki, kanny oraz dalie.
Czyli robota wykonana ponad plan.
Aaa i jeszcze posadziłem drzewo owocowe w trawie
Dostałem brzoskwinie od sąsiada...chyba kiedyś musiałem chcieć, a że zapamiętał?
No nie wszyscy mają taką pamięć jak ja
Na koniec ściąłem wszystkie kwitnące jeszcze róże?
A wiecie jaka róża wygląda u mnie najlepiej?
Pastella Normalnie jak w czerwcu...w szoku jestem, a ostatniej zimy nie zdążyłem jej zakopczykować. I chyba na dobre jej to wyszło.

ada.kj-pracy jest full...ja mam czasami dosyć prac ogrodniczych po 8 godzinach w "pracy", ale tak jak dziś same odwiedziny i takie zwykłe podłubanie, oglądanie...tu skubnięcie, tam ciachnięcie....
to też głupa rżnięcie

Ola-a grusza w planie była?
znaczy się pozbycie się jej?
wiesz co...jak już tak daleko masz...to aj bym nie wytrzymał na swoim miejscu na pomoc

Miśka-ja w ogóle jak słyszę Comcia to chce mi się śmiać....

artam-a miotłę chcesz?
polatasz sobie....
Nooo...dwie zołzy w moim wątku to zdecydowanie za dużo....nie dam rady
Jest Martuś czas...na wszystko jest.
Nasza pasja nie może stać się naszą udręką, ogród, działka ma cieszyć.
Mamy pracą odpoczywać, a nie rwać sobie włosy że coś nie jest zrobione.
Inaczej byśmy oszaleli.
To tak na poważnie.
Oczko?
Czasami mam ochotę wprost przeciwnie

Gosia...oj polecisz kiedyś..polecisz...i to z hukiem
aż się będzie kurzyć za Twoją miotłą.

kogruś-nie narzekam...przedrzeźniam się....zdążę choćbym miał w śniegu kopcować

Geniu-to nie kłopot...sam chciałem, wiedziałem co będzie, i że nie będzie to latwe.

katik-brak czasu....zimą troszkę nadrobię....chyba

Aga-7 miechów....
Ile posadziłem/posadzę tej jesieni?
Nie wiem...jak posadzę wszystkie to Ci odpowiem
Ale skromnie....coś koło 10-12 sztuk

Comcia-Piękna jest

Miłka-e jest na liście chciejstw...

Agness-nie jest źle....jest dobrze

Basówka-już mi się wystarczająco zapamiętał





Octawia Hill





Magnolia się przebarwia



I takie jakieś ogólne jesienne