Różanka Anety

[majka411]

Agnieszko, dzieci bardzo ładne , ale dlaczego w 1/5 to nie kumam ?
Read Leonardo da Vinci u Ciebie takie krzaczory. Mój jeden wypadł mi zaraz na wiosnę, a drugi dopiero co się wykokosił z kwiatuszkami.

[x-ag-a]

Anetko, chodzi za mną ten Leonardo w wersji red... u Ciebie mozna się nim zauroczyć - jest naprawdę pięknym krzakiem róży, ja poza tym bardzo lubię układ jego kwiatów... sprowadzę go sobie na wiosnę, bo sam różowy mi nie wystarcza ;)

[agnieszka72]

Dzięki Anetko .
Maju a tak mi się jakoś napisało .
Może bardziej by pasowało 'rodzina (matka) zastępcza' .

[_ninetta_]

Genowefo , Zephirine ma zasadniczo jedno obfite kwitnienie, później mogą pojawić się tylko pojedyncze kwiaty (w tym roku szt. 3). Nie wymarza ale choruje dość mocno, była pierwszą różą w tym roku którą zaatakował mączniak i mimo oprysków nie udało mi się go pozbyć. Za to zastanawiam się poważnie nad pozbyciem się Zephiriny. Kolor kwiatów dla miłośników ostrego różu. Plus - bardzo szybko rośnie i nie ma kolców.

Majeczko, u mnie Red Leo w pierwszym roku wyglądał jak obraz nędzy i rozpaczy (chyba wina marketowej sadzonki), maleńki i chorowity ale w drugim roku pokazał co potrafi. Nie choruje i ładnie się rozkrzewił.

Aga, Leoś wart jest miejsca w ogrodzie. Ma bardzo ładne, gęste i błyszczące liście. Nawet jak nie kwitnie to ładnie wygląda.

Agnieszko, Crem i Pepitę przesadzę do większych donic i powędrują do garażu na zimę. Muszę o nie zadbać w końcu mała presja jest , zobaczysz w przyszłym roku . Widziałam Twojego Pompona we wspólnym wątku - cuuudny!!!!

[dodad]

Czerwony Leoś niezwylke przystojny - dobrze, ze sobie zamówiłam. Tez będę miała takiego pięknisia

[majka411]

Dzięki Anetko .
Maju a tak mi się jakoś napisało .
Może bardziej by pasowało 'rodzina (matka) zastępcza' .

Witam Agnieszko, no to zakumałam. Grunt to rodzonka

Witaj Anetko, ciekawa jestem w takim razie czy mój czerwony leoś wydorośleje w drugim sezonie

[_ninetta_]

Dziś zdjęcia Sophii Reneissance szczególnie dla Agi, Ali i Heni

Dwuletni krzew ma ok 1.60 wysokości i 1 m szerokości. Przy pierwszym kwitnieniu kwiaty ma jasnożółte, przy drugim bursztynowożółte.
Kwitnie do tej pory, kwiaty ma ogromne i dość trwałe, osadzone pojedynczo.
Jest bardzo zdrowa, właściwie nie ma jednej kropki na liściach o tej porze roku.
Mrozoodporność - 5b.


Sophia - pierwsze kwitnienie






Drugie kwitnienie Sophii








zdjęcie zrobione dziś:

[Alutka102]

Dziękuję Anetko. Już nie mogę doczekać się wiosny , a tu dopiero zaczęła się jesień. Pokazuj, pokazuj, to może mi się przyśni na mojej rabatce

[edulkot]

Anetko Sophia R. warta grzechu oj warta i kolor ma śliczniutki.

[x-ag-a]

Anetko, właśnie u Ciebie zakochałam się w Sophii R. - urzekła mnie pod każdym względem: jest taka kobieca, subtelna... dziękuję Ci raz jeszcze i z niecierpliwością wyglądam różanej przesyłki

[Dyskrecja]

Anetko, wielką sprawiłaś radość tymi fotkami Sophii R., jest piękna, obdarzona licznymi pąkami, obficie kwitnąca. Mam nadzieję, że będzie się u mnie sprawować nie gorzej niż inne z tej serii.

[majka411]

Anetko, rzeczywiście Twoja Sophia R. jest pięknym zdrowym krzaczkiem. Bardzo ładnie Ci kwitła.
Nie będę już szukać zdjęcia tej różyczki u siebie, bo ta moja, to też na pewno Sophia. Zawsze powtarzam jak zaszczepiona tak
rośnie.

[Annes 77]

Sophia cudo Ciekawe,czy moja tak pięknie będzie rosła?

[Ave]

Anetko - mozna powtarzac po innych - cudnie, przepieknie, zachwycająco - pokazujesz te swoje róże w taki sposób, że chciałoby sie mieć je wszystkie- takie sa zjawiskowe

Pirouette mnie zachwycił - mój kilkupędowy, z długimi badylkami i niewiele kwiatów... chyba mu miejsce nie odpowiada...

A jak oceniasz Uetersener Cklosterrose ? Zamówiłam ją i jestem ciekawa jak się sprawuje na naszym terenie...
i co słychac u Moonlighta ?

Czy możesz mi napisać gdzie kupowałaś Pirouette, Stadt Rom i Larissę ?

Czy na kiermaszu pod halą masz sprawdzonego sprzedawcę ?

Pozdrawiam Cię serdecznie.

[dodad]

Trudno uwierzyc, że to jedna i ta sama róża. Budowa kwiatów, kolor zupelnie inne w pierwszym i drugim kwitnieniu
Bardzo się ciesze, że ją kupiłam, pomimo, że żółta