 .
 . Może postaraj się o jedlinę i poprzykrywaj nią wszystkie kopczyki tym razem. Dobrym okryciem są też liście, które na wiosnę wrzucisz na kompost i zrobi się świetna próchnica z tego.
Będzie dobrze, zobaczysz
 !
 !
 .
 .  !
 !



 Danusiu fuksje na pewno sobie poradzą. Przecież one maja trochę zdrewniałe łodygi. Ja mam jedną mrozoodporną w ziemi,     z którą postępuję tak jak z różami. Nazywa się "Riccartonii".
 Danusiu fuksje na pewno sobie poradzą. Przecież one maja trochę zdrewniałe łodygi. Ja mam jedną mrozoodporną w ziemi,     z którą postępuję tak jak z różami. Nazywa się "Riccartonii".



 
 




 
 
 
  
 

 No ale ładny jest, to fakt.
 No ale ładny jest, to fakt. Sorry, widzę, że już są spacje
 Sorry, widzę, że już są spacje 

Frida, tak, to ta pomarńczowa, a mnie chodzi o tą po lewj stronie, żółtą.Majko,ta róża to Friendship - pancerniak doskonały, kwitnie właściwie bez przerwy, mam trzy krzewy w kupie więc ciągle w tym miejscu rabata "płonie".
 
 