
rzut od strony tarasu ( to co ja widzę i będzie widoczne całą zimę )
widok na taras , z przodu są róże ale od tej strony nie muszą być te trawy widoczne , bardziej zależy mi od strony tarasu
Taras jest od południa, a przecież tych róż nie jest "ściana" tylko rządek. A może jakieś okrywowe? Ale pytanie było o trawę. Ja mam taką "niebieską" i jakoś się trzyma, nie przemarza. Dobierz sobie jakieś ozdobne trawy według uznania, gdyby się któraś nie utrzymała, to przecież to nie hektary. Wielkiej straty nie będzie.magos13 pisze:Wrzosy i wrzośce lubią, a tam za różami
.
Mariola może mieć rację. Teraz masz przewiew od dołu a jak posiejesz trawę, to będziesz mieć stale wilgoć. Może się okazać, że wilgoć od trawy będzie szkodliwsza niż liście i płatki róż. Łatwiej pozamiatać niż kosić. No ale Ty jesteś najbardziej zorientowany w lokalnych warunkach.duduś pisze:![]()
![]()
no cóz będę tłumaczyć tak po prostu jest i już
Zarówno miskanty jaki i piórkówki są późno atrakcyjne. Pomyśl o jakiejś trawie europejskiej, wcześniej atrakcyjnej, np. trzcinniku czy śmiałku (do wyboru odmiany wyższe, niższe, zielone, kolorowolistne...)duduś pisze:a co myślicie o miscanthus sinensis Graziella z jednej prawej strony ( patrząc od mojej strony tarasu ) a potem 3-4 sztuki pennisetum Alopecuroides lub Autumn Magic lub Hameln ( z któregoś gatunku lub po jednej sztuce)