Fotki - super !!!
Majkowy zielony dom i ..... cz. 2
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Majkowy zielony dom i ..... cz. 2
Majeczko
nacieszyłam oczy Twoimi pięknościami ogrodowymi
Fotki - super !!!
Fotki - super !!!
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i ..... cz. 2
Witam w niedzielne popołudnie.
I przymroziło troszeczkę, na tyle żeby zmarzły dalie i nasturcje ale reszta trzyma się dzielnie i ogrzewa się w
Gosiu a pisałam że to świństwo lubi wracać. Mnie kaszel trzyma wciąż ale to u mnie zawsze tak jest po jakimś przeziębieniu, dużo czasu minie niż wykaszlę wszystko. Kuruj się czosnkiem i miodem i do doktora bo z powtórką nie ma żartów. A Flesz nie wygrzałby Ci stóp bo Goldi lubi leżeć na stopach. Zdrówka życzę.
Jadziu szeroka ona jest i lubi kwitnąć też od dołu czyli cały krzaczek jest ładny nie tylko góra i na pewno nie zmarznie skoro będzie miała osłonięte plecki.
Zosiu prawdę powiedziawszy oprócz kopczyków to nie dostają niczego innego dlatego White New Dawn w ostre zimy przemarza. Tylko młodziutkie dostają na kopczyki jakieś gałązki żeby śnieg lepiej się trzymał. W tym roku Westerland i Sympathie tak się rozrosły na pergoli i wzajemnie pomieszały że zastanawiam się nad okryciem całej pergoli żeby Westerland nie startował od ziemi.
Halinko dziękuję.

I przymroziło troszeczkę, na tyle żeby zmarzły dalie i nasturcje ale reszta trzyma się dzielnie i ogrzewa się w
Gosiu a pisałam że to świństwo lubi wracać. Mnie kaszel trzyma wciąż ale to u mnie zawsze tak jest po jakimś przeziębieniu, dużo czasu minie niż wykaszlę wszystko. Kuruj się czosnkiem i miodem i do doktora bo z powtórką nie ma żartów. A Flesz nie wygrzałby Ci stóp bo Goldi lubi leżeć na stopach. Zdrówka życzę.
Jadziu szeroka ona jest i lubi kwitnąć też od dołu czyli cały krzaczek jest ładny nie tylko góra i na pewno nie zmarznie skoro będzie miała osłonięte plecki.
Zosiu prawdę powiedziawszy oprócz kopczyków to nie dostają niczego innego dlatego White New Dawn w ostre zimy przemarza. Tylko młodziutkie dostają na kopczyki jakieś gałązki żeby śnieg lepiej się trzymał. W tym roku Westerland i Sympathie tak się rozrosły na pergoli i wzajemnie pomieszały że zastanawiam się nad okryciem całej pergoli żeby Westerland nie startował od ziemi.
Halinko dziękuję.
Re: Majkowy zielony dom i ..... cz. 2
Maju, dziękuję za różane zdjęcia
a zwłaszcza Kalmara C.... ja jednak uwielbiam poulsenki
czekam właśnie na dostawę wyczekanej Sophii R., ale Kalmara wiosną też zakupię - jest wspaniały! nie sprawia Ci kłopotów, Maju?
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i ..... cz. 2
Agunia jak na razie nie, wciąż kwitnie ale już kwiatuszki straciły na urodzie przez przymrozek. Mają jeszcze pączki i jak będzie ciepło to powinny rozkwitnąć. Trochę chyba będzie chorowita na plamistość ale sadzone z kwiatami miały prawo być osłabione. Zobaczymy jak przetrzymają zimę. Skłaniam się do tego żeby zostawić je tylko z dość dużym kopczykiem z kompostu.
No chyba że jak będzie mróz a nie będzie śniegu to wszystkie dostaną warstwę słomy, ale to zależy jaka będzie zima.
Zapraszam wszystkich na różyczki w cukrze.




jej tego cukru chyba zabrakło a może dla niej taki mrozik to pestka
po południu już nie były takie smakowite ale wciąż żywe
Na dzisiejszą noc znowu zapowiadają mrozik, ciekawe czy to też przeżyją.
No chyba że jak będzie mróz a nie będzie śniegu to wszystkie dostaną warstwę słomy, ale to zależy jaka będzie zima.
Zapraszam wszystkich na różyczki w cukrze.
Na dzisiejszą noc znowu zapowiadają mrozik, ciekawe czy to też przeżyją.
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Majkowy zielony dom i ..... cz. 2
Ja byłam w ogródku dopiero popołudniu i kwiaty róż wyglądały identycznie, jak wczoraj
za to dalie, reszta kosmosów i indygowiec zmrożone. W słońcu nawet przyjemnie, chociaż w powietrzu czuć zimę 
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i ..... cz. 2
Basiu może nie zimę tylko późną jesień, tak jakoś lepiej brzmi. Powietrze jest zimne i ciepło tylko na słonku.
Trochę obcięłam zmarznięte dalie i pościągałam zmarznięte nasturcje ze świerka bo już dekoracje nie były takie ładne.
Jutro czeka mnie wykopywanie dalii a mam tego dość sporo i pewnie z sadzenia cebulek nici.
Pownosiłam wszystkie pelargonie do domu. W doniczkach przez te deszcze całkiem zmarniały i już nie miały za dużo kwiatów ale w skrzynkach to jest kwiat na kwiecie i wszystkie parapety są pełne pelargonii.
Trochę obcięłam zmarznięte dalie i pościągałam zmarznięte nasturcje ze świerka bo już dekoracje nie były takie ładne.
Pownosiłam wszystkie pelargonie do domu. W doniczkach przez te deszcze całkiem zmarniały i już nie miały za dużo kwiatów ale w skrzynkach to jest kwiat na kwiecie i wszystkie parapety są pełne pelargonii.
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Majkowy zielony dom i ..... cz. 2
Majeczko
różyczki w cukrze - UROCZE !!! Jak ja kocham takie fotki 
-
X_Ro-a
Re: Majkowy zielony dom i ..... cz. 2
Maju! jak miło wpaść do Ciebie i oglądać te cudeńka.Dzisiaj zrobiłam to niestety po łepkach ale obiecuję, że cały przegląd zostanie dokonany, specjalnie jutro zarezerwowałam sobie wieczór tylko dla Ciebie. 
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i ..... cz. 2
Halinko mam jeszcze nagietka w cukrze

i wcale tak źle nie wyglądały po południu.
Inne słoneczka które zamykają się jak nie ma słonka przeżyły przymrozek

i filuternie zaglądają zza wrzosów.
Witam Cię Romo w moich zielonych progach
a to zdjęcie z dzisiaj ściany od wschodu wciąż zielone tylko pelargonie lekko muśnięte mrozikiem
ale z to kiwi usłał żółty dywan na tarasie.
Zapraszam kiedy tylko masz ochotę pooglądać zielone i całkiem niedługo gołe progi moje domu.
Dziś ślicznie świeciło słonko i w końcu udało mi się złapać otwarte krokusy
maleńkie i ledwo je widać a tak bardzo cieszą

i wcale tak źle nie wyglądały po południu.
Inne słoneczka które zamykają się jak nie ma słonka przeżyły przymrozek
Witam Cię Romo w moich zielonych progach
Zapraszam kiedy tylko masz ochotę pooglądać zielone i całkiem niedługo gołe progi moje domu.
Dziś ślicznie świeciło słonko i w końcu udało mi się złapać otwarte krokusy
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Majkowy zielony dom i ..... cz. 2
Majka, widzę, że się trochę podkurowałaś i już ostro działasz w ogrodzie
Niby wiedziałam,że już przymrozki w Polsce, ale jak zobaczyłam te ostatnie przymrożone zdjęcia to i mi się jakoś od razu zimniej zrobiło... brrr... Fotki co prawda bardzo malownicze, ale to juz pierwsze sygnały nadchodzącej zimy..
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i ..... cz. 2
Witam Cię Aguś w bardzo słonecznym dniu.
Staram się nie przemęczać i dawkuję sobie robotę. Dzięki za troskę.
Rano mrozik a potem tak fajnie cieplutko że musiałam zdejmować kurtę i ciepłe spodnie żeby się nie spocić. W taką pogodę aż chce się pracować. Cóż kiedy po tej chorobie brak sił. Ale udało mi się wykopać i schować do piwnicy wszystkie dalie a jest tego 4 pełne skrzynki. I naszykować sobie do jutrzejszego sadzenia sadzonki tawuł japońskich w miejsce dalii. Na dzisiaj dość roboty, muszę trochę odpocząć.
Rano mrozik a potem tak fajnie cieplutko że musiałam zdejmować kurtę i ciepłe spodnie żeby się nie spocić. W taką pogodę aż chce się pracować. Cóż kiedy po tej chorobie brak sił. Ale udało mi się wykopać i schować do piwnicy wszystkie dalie a jest tego 4 pełne skrzynki. I naszykować sobie do jutrzejszego sadzenia sadzonki tawuł japońskich w miejsce dalii. Na dzisiaj dość roboty, muszę trochę odpocząć.
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Majkowy zielony dom i ..... cz. 2
4 skrzynki dalii
no to kawał roboty
Dobrze że o odpoczynku pamiętasz !
U mnie temperatury jeszcze ciągle w plusie, w środę ma być zimniej, ale jeszcze poważniejszych przymrozków w tym tygodniu nie powinno być.
Dobrze że o odpoczynku pamiętasz !
U mnie temperatury jeszcze ciągle w plusie, w środę ma być zimniej, ale jeszcze poważniejszych przymrozków w tym tygodniu nie powinno być.
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i ..... cz. 2
No było tych dali dość trochę. Usiłuję się ich pozbyć ale nie za bardzo są chętni i tak sadzę każdego roku bo żal wyrzucić.
Mimo przymrozków roślinki nawet dobrze sobie radzą.
jednoroczna ale zawsze na noc zamyka kwiatuszki i chyba dla tego wciąż jeszcze nie zmarzła, ale listki też ma żywe czyżby ona była mrozoodporna
nagietki każdej nocy są ocukrzone ale nic sobie z tego nie robią
coraz piękniejsze te moje krokusiki
jesienny widok na dom już bez dalii

po zawilcach troszkę widać przymrozek ale ciągle dumnie trzymają główki, ciekawa jestem czy zdążą nasionka dojrzeć
to wszystko dzisiejsze zdjęcia 
zgubiła mi się chryzantema ale ją znalazłam ot schowała się skubana
jej mrozik nie straszny,
mam jeszcze jedną ale nawet koloru nie pokazała jeszcze 
Mimo przymrozków roślinki nawet dobrze sobie radzą.
jednoroczna ale zawsze na noc zamyka kwiatuszki i chyba dla tego wciąż jeszcze nie zmarzła, ale listki też ma żywe czyżby ona była mrozoodporna zgubiła mi się chryzantema ale ją znalazłam ot schowała się skubana
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Majkowy zielony dom i ..... cz. 2
Dom nadal wygląda pięknie. Aż dziw, że winobluszcz w jeszcze tak dobrej kondycji. W mojej okolicy, podobnie jak u mnie, już się jakby poskręcał i opadł na ziemię. To, co było do tej pory zasłonięte, stało się widoczne. Na przykład bałagan przy siatce u sąsiada.
Podziwiam Maju, że mimo osłabienia wykopywałaś dalie. Ja mam to jeszcze przed sobą. Tak samo jak ty chcę się ich pozbyć, ale ciągle zostają i wiosną wsadzam nadal. Właściwie mam takie trzy ulubione i tylko one mogłyby zostać. Nie mam nic przeciwko daliom, ale wolę je u innych
Podziwiam Maju, że mimo osłabienia wykopywałaś dalie. Ja mam to jeszcze przed sobą. Tak samo jak ty chcę się ich pozbyć, ale ciągle zostają i wiosną wsadzam nadal. Właściwie mam takie trzy ulubione i tylko one mogłyby zostać. Nie mam nic przeciwko daliom, ale wolę je u innych
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7234
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Majkowy zielony dom i ..... cz. 2
Majeczko
teraz u Ciebie będę podziwiać Majkowy czerwony dom
winobluszcz tak ma
ale różyczki z cukrem smaczne może jeszcze trochę wytrzymają nagietki też odporne
ale różyczki z cukrem smaczne może jeszcze trochę wytrzymają nagietki też odporne
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA

