Orzesz w mordę, jaki gigant!
A mnie się wydawało, że moja siostra królewny ma duże
Swoją drogą fajnie byloby mieć olbrzyma z taką rozetą...
Ja nie sadzę nic Zosiu, ale mamy jeden komputer i dopchać się do niego w zimne dni, kiedy towarzystwo nie siedzi na dworze graniczy z cudem. Muszę moje pelargonie i begonie z balkonu poodmładzac, porozsadzac itp, ale to dopiero w sobotę.