Moja familokowa oaza spokoju cz.8

[Helen]

Podziwiam Cię Jadziu. Ciężko pracujesz, w tym swoim ogrodzie. Efekty są znakomite, bo nawet niektóre roślinki chcą zatrzymać się na dłużej.... swoim kwitnieniem przedłużając jesień , tak im dobrze u Ciebie

[Olusia]

Jadziu a czy o ten murek będzie się można oprzeć Nie rozleci się

[Wanda7]

Jadziu, obejrzałam różyczki, pięknie kwitną. Moje też mają sporo pączuszków, zwłaszcza Tom Tom, ale po dzisiejszej nocy to chyba niewiele z nich zostanie

[JAKUCH]

WANDZIU u mnie jak na razie oznak przymrozku nie widac ,chociaż niedaleko mnie on juz był nawet dzisiaj w nocy . Jak na razie to wszystko jest ok.
OLU jak nasypie więcej ziemi to ona trochę przytrzyma ten murek . Nie chwieje sie jak na razie a rośliny go tylko wzmocnią tak mi sie wydaje . To będzie taki kamuflaż kompostownika . U nas teraz popaduje ,ale mam nadzieję ,ze do jutra przestanie chociaż tez zapowiadają deszcz
HELU tak sobie zaglądałam na 16 dniową pogodę i cały czas ma być ciepło to może wszystko zdąży jeszcze zakwitnąć
IZULKO to jest kamuflaż kompostownika . Jeszcze jej nie ma na całej wysokości ale będzie . Potem za tą scianką będą cegły i inne materiały przytrzymujące tę ziemie . Wsadziłam tam tylko płożaki ,ale jak uporządkuję jutro cały teren myślę ,że będzie OK
TOSIA nie miałabym skąd wziąść tyle ziemi ,żeby na całej wysokości nasypać . Tam zmiesciłaby się chyba z 1/2 tony ziemi .
STASIU u mnie na razie nie ma mrozu nawet przymrozków chociaż jest chłodno

[Wanda7]

No nie, Jadziu. W to to ja już nie uwierzę, żeby nachyłek ci teraz kwitł Toć on juz kilka miesięcy temu zakończył swój pokaz.

[JAKUCH]

Niestety Wandziu on nadal sobie kwitnie . Przesadzałam go i moze dlatego teraz wyszedł przed szereg .

[Alionuszka]

Jadziu ale uwijasz się z planowaną robotą ,już roślinki w skałkach...i ta czarna ziemia ... bardzo by mi się przydała...ale u nas nie dostępna w okolicy...dalej musze mieszać glebe ,co mnie wykańcza...
A z Tereska dobry pomysl ...z tym kątem cienistym ,ona nawet woli pólcień...a tam będzie mogla rozwijać swoje długie macki korzeniowe...do woli,byleby nie przyjęła kierunku w przódy...

[EwkaEs]

Jadziu-pomysł z murkiem bardzo dobry!Możesz go spajać zaprawą nawet do temperatury jedynie plus 5 stopni,a może i pozostać suchym murem,gdy co 2-3 warstwy wstawiłaś dłuższe kamienie.Korzenie roślin także będą go trzymać.

[gorzata76]

Kobieta - dynamit!
Dziś pomysł - jutro realizacja!
I znów jest co podziwiać... brawo!

Mówisz, że jeszcze znośna jesień nam się kroi? Oby

[JAKUCH]

GOSIA nie ma na co czekać, bo czas ucieka i wnet nie będzie pogody . Ten kąt zawsze mnie drażnił więc nusiałam coś z tym zrobić . Powoli bo powoli ,ale już jest zrobione na 3/4

EWCIU ziemia ma to samo zadanie co zaprawa [tak myślę ] ,ale od tyłu zrobiłam jeszcze zabezpieczenia ,żeby ziemia mi sie nie osuwała ,gdyż nie ma jej tam za duzo a w przyszłości rosi zakryją wszystkie kamienie


NELA zanim Tereska zacznie sie porządnie rozkrzewiać to jeszcze dużo wody upłynie . Dzisiaj pozabezpieczałam nowe patyczki ,które były w doniczkach . Wsadziłam je z tymi doniczkami wszystkie na grządkę . Mam tam jeszcze trochę ziemi przed ogródkiem ,ale czeka na przyjście nowych róż .
Przesadziłam dzisiaj Danikę, bo tam gdzie rosła będzie stała pergola Mam nadzieję ,że nic jej sie nie stanie

[Tosia1]

Jadzia, fajnie wyszedł ten murek z płożakami. Przemyśl jeszcze ten pomysł z różami.

[JAKUCH]

TOSIA
Jutro go sobie obejrzysz w realu . U mnie to co chwila zmieniają sie pomysły Wreszcie mogę powiedzieć ,że skończyłam [no prawie . ] Przesadziłam tez już słoneczniki przed beczką i floks a za będą Marcinki te wysokie . Przesadziłam też agrest ,porzeczkę, irysy wysokie marcinki pod zielony płot

[Tosia1]

O! Toś się natyrała dziś. Jutro odpoczniesz do popołudnia.

[JAKUCH]

No Tosia troche to odczuwa mój kręgosłup i nie tylko ,ale będzie OK. Potem jak wszystko zacznie rosnąć to będę tylko podziwiać . Będzie jeszcze robota z różami ,ale to już pestka

[edulkot]

Jadziu ale kawał roboty odwaliłaś i bardzo fajnie wygląda ten murek. Czytam że już wszystko poprzesadzałaś, ale z ciebie robotna kobita, nie to co ja, więcej siedzę niż robię.