Każdy pomysł na rozgrzanie jest dobry, 
Jagódko, ale winko to ja wolę bez dodatków ... dobre, wytrawne ... mniam ...
A jak ktoś nie może zażywać %, to dodatek imbiru do herbatki też działa rozgrzewająco.
Teraz wrócę do spraw ogrodowych. Ile ja się naczytałam szlochów i przekleństw z powodu wyjedzonych przez gryzonie cebul.
Proponuję jednak trochę się potrudzić i zabezpieczyć nasze piękności, na które tak czekamy wiosną, przed gryzoniami. 
Koszyczki z siateczki drucianej - sposób sprawdzony przeze mnie, żaden gryzoń żadnej mojej cebulki nie wygryzł 
 
 
Tak wyglądają koszyczki - można je robić oczywiście w różnych rozmiarach.
Dokupiłam tulipanów, więc i koszyczków  muszę dorobić dla nich.
 
 
A tak wygląda siatka - do nabycia w dziale ogrodniczym w Castoramie. Trzeba do tej roboty mieć nożyce do cięcia blachy (moje są prymitywne, ale są do kupienia lepsze), starą skórzaną  rękawicę - druciki kłują , i mazak do rysowania  szablonu  koszyczków.
Uratujecie swoje cebulki, a koszyczki będą służyć przez wiele lat  
 
 
 