Chcę mieć życie usłane różami
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7197
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Chcę mieć życie usłane różami
Wandziu widziałam dzisiaj 1,5 m Pata, lojalnie mówię może zostać , gdzie jest
Może i mój urośnie 
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Chcę mieć życie usłane różami
Moniczko, liczę na to, że będzie się wreszcie działo pod względem różanym
Annes, ja właśnie najbardziej lubię ten kolor róż, ale wśród takich białych nie ma niestety zbyt dużego wyboru. A bardzo by się przydały jako przerywniki pomiędzy innymi kolorkami, podkreślając ich barwę kształty.
Pamelko, no to całe szczęście, że nie będę musiałą Patki przesadzać. Mam nadzieję, że zarówno u ciebie, jak i u mnie urosną do swoich właściwiych rozmiarów. No ale ty swoją już zdaje się zdążyłaś przesadzić?
Annes, ja właśnie najbardziej lubię ten kolor róż, ale wśród takich białych nie ma niestety zbyt dużego wyboru. A bardzo by się przydały jako przerywniki pomiędzy innymi kolorkami, podkreślając ich barwę kształty.
Pamelko, no to całe szczęście, że nie będę musiałą Patki przesadzać. Mam nadzieję, że zarówno u ciebie, jak i u mnie urosną do swoich właściwiych rozmiarów. No ale ty swoją już zdaje się zdążyłaś przesadzić?
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Chcę mieć życie usłane różami
Wandziu gdzieś wyczytałam że jeszcze zamówiłaś róże czyli różyczka u Ciebie szaleje.
A ten Chopin śliczny i taki wytrzymały, ja nawet nie wiem dlaczego go nie mam.
A ten Chopin śliczny i taki wytrzymały, ja nawet nie wiem dlaczego go nie mam.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Chcę mieć życie usłane różami
Majko, koniecznie go sobie spraw. Toć to klasyka. Podstawa. Fundament, rzec by można. A jakby tak sobie zrobić rabatkę muzyczną? Chopin, Mozart, Haendel itd.? Są jeszcze jacyś wśród róż?
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7197
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Chcę mieć życie usłane różami
No wlasnie zamierzałam, ale nie zdążyłam
tyle tego wkopywania i wykopywania było 
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Chcę mieć życie usłane różami
Pamelko, to całe szczęście! Podsyp jej tam porządnie obornika, to wystrzeli jak trzeba 
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7197
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Chcę mieć życie usłane różami
Wandziu tak myślę i tych kulkach obornika, obok mam stadninę, więc załtwić nie ma problemu
Gorzej, jak psy się zainteresują nawozem
tak dumam nad granulowanym, może rozsypać teraz przed zimą?
Gorzej, jak psy się zainteresują nawozem
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Chcę mieć życie usłane różami
Ja akurat kupiłam wiosną taki naturalny w workach i nim podsypałam, robiąc kopczyki. A więc mam jakby dwa w jednym. I nawóz, i ochrona na zime. Ale granulowany też pewnie dobry, bo zanim porządnie wsiąknie do ziemi i do korzeni, to już będzie wiosna. Ale zresztą tak do końca to nie wiem. Może jednak lepiej na wiosnę. Zapytaj bardziej obeznanych w temacie. Ja bym była za tym, żeby granulowany na wiosnę chyba.
Re: Chcę mieć życie usłane różami
Wandziu, masz rację - Chopin to absolutna klasyka, trzeba mieć tę różę, która u Ciebie kwitnie cudownie...
jeśli szukasz muzykantów, to koniecznie zainteresuj się Bremer Stadtmusikanten
jeśli szukasz muzykantów, to koniecznie zainteresuj się Bremer Stadtmusikanten
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7197
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Chcę mieć życie usłane różami
Wandziu to Ty już kopczykowałaś różyczki?
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Chcę mieć życie usłane różami
Wandziu jest jeszcze Souvenir de Robert Schuman i tego na pewno kupię. 
Muzykantów też do kompletu trzeba mieć.
Muzykantów też do kompletu trzeba mieć.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Chcę mieć życie usłane różami
Romantycznie się zrobiło-rozmowy o różach przy muzyce
Jeszcze nigdy nie zostawiłam róż bez kopczyków na zimę-u mnie to byłby wyrok śmierci. Nawet kopcowane cztery mi wypadły w ciągu 6 lat. Chopin pojawił się u mnie w tym roku, właśnie powtarza 
- katik
- 1000p

- Posty: 1167
- Od: 2 sty 2011, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie ok/Legionowa
Re: Chcę mieć życie usłane różami
Wandziu wspniały wątek różany , ja też myślałam że róż u mnie nie będzie bo małe dziecko i róże a teraz mam już chyba 50 szt i wszystkie kupione w tym roku. Angielki kupiłaś same cudne. 
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Chcę mieć życie usłane różami
Pamelko, kopczykuję, bo tak mi kazały Gloriadei i Rozeta. Jesień była wyjątkowo ciepła i róże zaczęły się budzić do życia. No więc trzeba je było przykryć, żeby się nie rozszalały, bo mogłyby zimą przemarznąć. Zrobiłam te kopczyki najpierw z kory, a potem posypałam obornikiem. Podobno tak trzeba. Ja się na tym na razie nie znam, a więc pokornie słucham bardziej doświadczonych.
Edulkot i Aguniado, mamy więc do kompletu Shumana i Stadtmusikanten
Muszę je mieć, bo kocham muzykę
Ewamaja, mi dotychczas w ciągu 7 lat zmarzła na śmierć tylko jedna róża. Pnąca. Miałą zresztą kiepską ziemię. No ale ja mam te swoje dęby, a liście z nich to dobrodziejstwo na zimę, bo tworzą wspaniałą kołderkę.
Katik, u mnie też się już uzbierało z 50 różyczek. I chyba na tym nie koniec. Na razie większość to gołe badylki, ale jaki w nich drzemie potencjał. Ho, ho
A angielki lubię szczególnie i kupię każdą, jaką spotkam, tym bardziej że u mnie w centrum o tej porze przeceniają rośliny. Za angielki w pojemnikach płacę 19 zł albo mniej.
Edulkot i Aguniado, mamy więc do kompletu Shumana i Stadtmusikanten
Ewamaja, mi dotychczas w ciągu 7 lat zmarzła na śmierć tylko jedna róża. Pnąca. Miałą zresztą kiepską ziemię. No ale ja mam te swoje dęby, a liście z nich to dobrodziejstwo na zimę, bo tworzą wspaniałą kołderkę.
Katik, u mnie też się już uzbierało z 50 różyczek. I chyba na tym nie koniec. Na razie większość to gołe badylki, ale jaki w nich drzemie potencjał. Ho, ho
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Chcę mieć życie usłane różami
Jeśli chodzi o "muzykalne" rózyczki, to jeszcze jest coś takiego jak "McCartney Rose"
- ale na żywo tego nigdzie nie widziałam. No i jeszcze oczywiście "Rhapsody in Blue" 
Chopin na pewno pasowałby do Haendla, bo kwiaty mają w podobnym rozmiarze, Mozart ze swoimi drobniusimi kwiatuszkami to trochę inna bajka.
Chopin na pewno pasowałby do Haendla, bo kwiaty mają w podobnym rozmiarze, Mozart ze swoimi drobniusimi kwiatuszkami to trochę inna bajka.
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka

