Nowy ogród Jacka 2010/11

[przemekg]

Jacku 20 odmian jesiennych astrów to bardzo dużo nawet nie sądziłem że jest ich tyle, u mnie też tej wiosny zawitało kilka odmian i teraz pięknie kwitną i zdobią ogród, słoneczna i sucha pogoda im sprzyja, mnie niestety susza daje w kość.

[maniusika]

U mnie też sporo kwitnących astrów mam chyba 7 kolorów ale ten żółty jest prześliczny , dostałam sadzonkę żółtego ale inny jak twój . ciekawe jak będzie u mnie kwitł ,

[JacekP]

Geniu, z tym pikowaniem to eksperyment. Nie mam wiele do stracenia, bo rośliny nie rozpikowane i tak mają małe szanse na przezimowanie. A są to białe ostrogowce, które mają być też dla Ciebie więc dam znać, co z tego wyszło.

Przemku, mówię o wszystkich astrach bylinowych, jakie mam ale i tak większość kwitnie jesienią. Jest cała masa różnych gatunków, a doliczając do tego odmiany, robią się naprawdę pokaźne możliwości kolekcjonerskie

Maniusiu, żółty aster to Geni. U mnie malutka sadzonka. A drugi mój żółty, to aster ożota, który mnie ostatnio zachwycił swoją oryginalnością, bo zbytnio astra nie przypomina

jakością zdjęć z komórki nie jestem zadowolony ale tyle udało mi się osiągnąć (umiem zgrywać zdjęcia z komórki)






pojawiła się samosiejka, z której się bardzo cieszę, bo to mój pierwszy aster igiełkowy

[maniusika]

Taki igiełkowy dzisiaj posadziłam tylko ciut ciemniejszy , jak się rozrosną to się zamienimy .. inne mam ..

[kogra]

Dobre i tyle.
Astry to teraz jedne z tych nielicznych kwiatów, które kwitną bardzo obficie.
Na fotkach jeszcze piękna jesień.
Bo za oknem u mnie to.......

[Raczek]

Jacku,może znasz nazwę tych bordowych astrów?
Mam chyba takie same.

[JacekP]

Maniusiu, chętnie się wymienię, ale w tym roku dosadziłem jeszcze inne astry o igiełkowych płatkach więc muszę poczekać, aż zakwitną (na pewno biały i wrzosolistny od Olka).

Kogra, to prawda, tylko astry mają dużo kwiatów. Inne już tylko pojedyncze albo nie tak okazałe, jak np. chryzantemy.

Raczku, niestety nie znam nazwy tego astra, choć bardzo go lubię.

[AGNESS]

Jacku bardzo się cieszę, ze udało Ci się cyknąć i pokazać nam swoje ogrodowe śliczności Astry naprawdę urodziwe, ten bordowy jest przepiękny, tak niesamowicie intensywnie ciemne płateczki kontrastują z zółtymi środkami.....cudo
A i śliczną chryzantemkę widzę w nóżkach irysów, musi być niziutka

[pelagia72]

Jacku
Piękne są Twoje astry
Teraz pokazują prawdziwy spektakl
Jakże smutny byłby bez nich jesienny ogród.
A masz nowobelgijskie, takie z owłosionymi listkami
Widuję je czasem w starych ogrodach, przeważnie ciemnoróżowe.

[HalinaK]

Jacku popodziwiałam astry

Piszesz, o samosiejkach, czy to znaczy, że astry się będą same rozsiewać

Mam jeszcze takie kwiatki, ale nie wiem, czy to też astry

[maniusika]

To są astry , Halinko aby same się rozsiały musisz teraz poruszyć ziemię i oprószyć nasionka na ziemię ,, na wiosnę powschodzą ..

[HalinaK]

Janeczko dziękuje ślicznie

[JacekP]

Witaj Agness Cieszę się, że potrafisz dostrzec piękno w kwiatach ponad kiepską jakością zdjęć
To mój najciemniejszy aster i bardzo się wyróżnia na tle innych.
Chryzantema nie taka niska - ok.50cm ale chyba się trochę pokładła. Nie masz takiej? Jest do wzięcia

Pell, ja też podziwiam astry - swoje i cudze. Nowobelgijskie mam, ale głównie w odmianach. Te gatunkowe chyba też z bardzo drobnymi kwiatkami. Myślę jednak, że masz na myśli astry nowoangielskie. One mają owłosione listki i różowe kwiatki

Halinko pytasz, czy astry się sieją Podobno tak. Właśnie te, co pokazałaś - jednoroczne. U mnie ich nie ma więc się nie rozsieją.

Maniusiu

Aparat działa Nie mogłem się nacieszyć i wczoraj napstrykałem dużo zdjęć. Ale nie wszystko na raz. Po pierwsze pokażę dalie, bo ich dni są policzone. Z pierwszym przymrozkiem będzie po nich. A to może nastąpić w każdej chwili

[e-genia]

No tak, a moich chryzantem nie ma

[pelagia72]

Jacku
Chodzi mi oczywiście o astry nowoangielskie, zawsze mi się te nazwy plączą hihi
Tworzą piękne zwarte kępy
Jacku cudne dalie, podobają mi się te pastelowe na ostatniej fotce.