Magic83 mam pytanko donośnie rosiczki, wyczytałam ze można je karmić mlekiem w proszku i tak się zastanawiam czy mogę spróbować mlekiem w proszku ale modyfikowanym dla dzieci. Masz jakieś doświadczenia w tej kwestii ??
Moje zielone ;)
- mika181
- 500p

- Posty: 678
- Od: 7 wrz 2011, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ok. Oświęcimia
Re: Moje zielone ;)
kalanchoe jest boskie ale jak kwitnie i jest świeżo kupione potem robi sie zdziczałe, przynajmniej ja mam takie odczucia i doświadczenia
Magic83 mam pytanko donośnie rosiczki, wyczytałam ze można je karmić mlekiem w proszku i tak się zastanawiam czy mogę spróbować mlekiem w proszku ale modyfikowanym dla dzieci. Masz jakieś doświadczenia w tej kwestii ??
Magic83 mam pytanko donośnie rosiczki, wyczytałam ze można je karmić mlekiem w proszku i tak się zastanawiam czy mogę spróbować mlekiem w proszku ale modyfikowanym dla dzieci. Masz jakieś doświadczenia w tej kwestii ??
Re: Moje zielone ;)
Mlekiem w proszku

-
Magic83
- 1000p

- Posty: 1354
- Od: 19 wrz 2011, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Moje zielone ;)
Nigdy nie karmiłam mlekiem w proszku i nawet o tym nie słyszałam. Na Twoim miejscu nie ryzykowałabym. Rosiczki "jedzą" owady, ale nie są one im koniecznie potrzebne na co dzień. Moje całą zimę nic nie dostawały i sobie rosły, ale wolniej. Owady to dla nich nawóz, z którego czerpią m.in. azot. Podając im jakieś inne "wynalazki" nie przyspieszysz tempa wzrostu roślinki, kiedy zbliża się już powoli zima i ich "metabolizm" zwalnia. Fakt, że małe rosiczki wolno rosną może trochę irytować, ale trochę cierpliwości i na wiosnę ruszy. Do silnego wzrostu potrzebują dużo słońca i odpowiednio długiego dnia świetlnego, wtedy owady spełniają swoją rolę. Zimą robaczek może nam zniszczyć listek, bo rosiczka nie będzie w stanie go strawić.
Uff, ale się rozpisałam. Nawet w szkole pisałam krótsze wypracowania
. Mam tylko nadzieję, że chociaż w miarę zrozumiale to opisałam...
Uff, ale się rozpisałam. Nawet w szkole pisałam krótsze wypracowania
- mika181
- 500p

- Posty: 678
- Od: 7 wrz 2011, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ok. Oświęcimia
Re: Moje zielone ;)
zrozumiale zrosumiale, tak tylko pytam bo juz u kilku forumowiczów posiadających owadożery wyczytałam o tym mleku i właśnie u siewek łądnie przyspiesza wzrost. ja mam maleńkie dwie od forumowiczki jak do mnie przyjechały to były tak tyci ze ledwo je dojzałam ,jedną musiałam wygrzebać z ziemi ale teraz sa widoczne gołym okiem tylko ze wydaje mi sie ze w ogóle nie rosną
a ja czasem bardzo niecierpliwa sie robie
trochę boje się spróbować z tym mlekiem bo nie chciałabym ich stracić dlatego pytam jak najwięcej osób o zdanie 
- Stokrotkania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3035
- Od: 3 maja 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: Moje zielone ;)
Tutaj to ja jeszcze chyba nie byłam.. Czasu mało, a wątków, tak dużo..
Zagłębiłam się ciut w Twój wąteczek.
Widzę wiele bliskich mi roślinek.
Piękna kolekcja.
-
Magic83
- 1000p

- Posty: 1354
- Od: 19 wrz 2011, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Moje zielone ;)
Stokrotkanio, witam serdecznie w moich skromnych progach 
Re: Moje zielone ;)
Cześć Madziu wpadam do Ciebie z poranną kawką 
-
Magic83
- 1000p

- Posty: 1354
- Od: 19 wrz 2011, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Moje zielone ;)
O tak, kawka od rana wskazana 
Re: Moje zielone ;)
Oj tak tym bardziej że pogoda do kitu 
-
Magic83
- 1000p

- Posty: 1354
- Od: 19 wrz 2011, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Moje zielone ;)
Słoneczko się chyba na nas obraziło... Siedzisz w domku, czy w pracy?
Re: Moje zielone ;)
W domku jestem bezrobotna
No ale rok temu skończyłam studia więc jeszcze czas jest na jej znalezienie
Oj chyba się obraziło do tego tak zimno się zrobiło brrrrrrrrrrr, póki co mam stronę która prowadzę i trzeba troszkę czasu spędzić przy komputerze a Ty w pracy?
-
Magic83
- 1000p

- Posty: 1354
- Od: 19 wrz 2011, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Moje zielone ;)
Tak, ale tylko do 13.00. Przynajmniej mogę bez problemu przy komputerze posiedzieć, bo w domu to różnie...
Re: Moje zielone ;)
Ja naszczęście mam swój prywatny komputer więc jest ok 
-
Magic83
- 1000p

- Posty: 1354
- Od: 19 wrz 2011, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Moje zielone ;)
Ja też kiedyś do domu z laptopem latałam, aż dysk się w nim sypnął i teraz zostawiam w pracy...

